Witam się i ja
Kamejko wracajcie szybko do domku i oby okazało się że tylko taka uroda malutkiej.
My walczyliśmy z pieluszkowym zapaleniem skóry
Nikodem tak zareagował na pampersy. Przez pierwsze dwa- trzy, może 4 miesiące był na Pampersach, później ze względu na ich okropny zapach przenieśliśmy się na Dady a ostatnio w ramach super promocji znowu kupiliśmy Pampersy i tylko skończyło się problemami. Siusiak w pryszczach, jajeczka spuchnięte i czerwone, wypryski w pachwinach. Na swoje nieszczęście Nikodem ostatnio polubił spanie tylko i wyłącznie na brzuszku a chyba pupa byłaby bardziej odporna. Nie pomagały żadne kremiki ( próbowaliśmy: sudocrem, bepanthen, penaten), maści , mąka ziemniaczana czy przemywanie rumiankiem. Jakoś mnie olśniło, że zapobiegawczo przed porodem kupiłam tabletki Kalii i mycie tym uratowało sytuację. No i oczywiście powrót do starych pieluch. W Pampkach chyba uczula Nikodema ten balsam wiążący wilgoć. Ubiegam pytania, nie nie byłam u lekarza bo nie chciałam by dziecko "na zapas" zostało obdarzone maścią sterydową czy antybiotykiem. Poszłabym jednak gdyby już nie zadziałała ta ostatnia deska ratunku. Jakoś mam odchowane dwie nastolatki bezantybiotykowo i żyją
Jestem z tych matek co lekarze dla nich to ostateczność, jeśli nie samo zło
Niki energię naszą pochłania już na maksa bo przemieszcza się szybciej niż ja jestem w stanie za nim poczłapać
Ostatnio już trenuje ile można postać kompletnie bez trzymanki, co kończy się róznie. Tyle stresu nie widok tego kosztuje, że ten jego brat chyba będzie mocno nerwowym dzieckiem przez wyczyny Starszego. Wybralismy imię. Będzie Gabryś. Póki co
bo nie wiem czy pamiętacie Nikodem przez 8 miesięcy był Bartoszem a pózniej nam odbiło
Trochę Lila się do tego przyczyniła i jej syn
Zobaczmy czy się sprawdzi znowu energia kopania na energię noworodka bo Gabryś chyba nie spi wcale
Propo sporu w Aliexpres, mijają tygodnie i nadal zero odpowiedzi..także ja chyba stronce podziękuje
taki mój pech