reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

Hej,

Skonczylismy wczoraj 8 miesiecy. Jej juz blizej niz dalej do roczku i powroru do pracy :-( nie chce wracac ale chyba nie ma wyjscia.

Iwona a rosol dajesz taki normalny gotowany na miesie z koscmi i posolony?

Franek dobrze sobie radzi z wiekszymi kawalkami. Daje mu chleb do raczki, bulke, jadl brokula sam, buraki i mieso. Zdarza mu sie zakrztusic ale bardzo rzadko. Zawsze jesten przy nim i pilnuje.

Wiem ze kazde dziecko rozwija sie inaczej i w swoim tempie ale moj nie siada nie raczkuje nawet nie pelza tylko do tylu mu sie czasem uda. Troche sie martwie jak patrze na wasze dzieci takie zaradne..

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Hej,

Skonczylismy wczoraj 8 miesiecy. Jej juz blizej niz dalej do roczku i powroru do pracy :-( nie chce wracac ale chyba nie ma wyjscia.

Iwona a rosol dajesz taki normalny gotowany na miesie z koscmi i posolony?

Franek dobrze sobie radzi z wiekszymi kawalkami. Daje mu chleb do raczki, bulke, jadl brokula sam, buraki i mieso. Zdarza mu sie zakrztusic ale bardzo rzadko. Zawsze jesten przy nim i pilnuje.

Wiem ze kazde dziecko rozwija sie inaczej i w swoim tempie ale moj nie siada nie raczkuje nawet nie pelza tylko do tylu mu sie czasem uda. Troche sie martwie jak patrze na wasze dzieci takie zaradne..

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
Spokojnie moja też nie siedzi. Dopiero od niedawna przewraca się na brzuszek
 
Hejka!
U nas jakos leci...noce raz lepsze, raz gorsze :( dzis dostalam okres tydzien szybciej :/

Ania ostatnio po kaszce plakala caly dzien na bol brzucha. Spinala sie jak na kupe :/ i ryk i marudzenie. Nie daje juz zadnych oprócz manny.

Moja tez nie siedzi i nawet ja to nie kręci :)
Padam dzis na twarz.
 
BasiaJulia, ja na początku robiłam tak że najpierw obiadek a potem pierś "na popitkę" (bo wtedy nie chciała pić nic prócz mleka). Teraz polubiła soczek jabłkowy więc piersi już nie daję (próbowałam, ale nigdy już nie chciała więc juz nie proponuję). A z kaszką do tej pory robiłam odwrotnie, czyli najpierw pierś bo bylo dla mnie ważne żeby mleko piła a potem dokarmiałam kaszką. A teraz wlasnie zaczynam zmieniać i dawać odwrotnie - najpierw kaszka potem pierś a to dlatego, że Natalka mało tej kaszki je więc chcę sprawdzić ile zje na głodniaka, bo z piersi to nie wiadomo ile zjadła. A ona za mało przybiera na wadze więc muszę pilnować by jadła odpowiednio dużo.
 
Pauladabro - moja też nie siedzi, nie pełza. Byliśmy dziś na usg bioderek, wszystko dobrze.
Fazerkam, a inne maliny (ze słoiczka lub w kaszce) wcześniej dawałaś?
Iwona - dzięki za opinię.
Nieufna, to szybciutko. A przesyłka darmowa? Bo my braliśmy darmową to ta pewnie dłużej. Teraz czekamy trzeci tydzień.
BasiaJulia - ja teraz daję już zamiast cycka, ale po np. dwóch godzinach i przeważnie jakoś po godzinie wychodzimy albo jest kąpiel. Jeśli wychodzimy zawsze daję jeszcze cyca, ale krótko pociągnie i zazwyczaj usypia. Nie dałabym, ale boję się, że zgłodnieje na dworze. Tylko teraz już je po całym małym słoiczku gerbera.
 
Hmm, to może powinnam też tak dawać? Bo na razie robię tak, że daję mleko (moje albo sztuczne), a później coś innego. Chciałam tak, żeby jeszcze trochę pociągnąć kp. Ale może powinnam dać już właśnie kaszkę albo obiadek jako samodzielne danie, tylko czy nie będzie głodna?
 
Hejka :-) BasiaJulia ja rano i wieczorem daje kaszke bez piersi wogole, obiadek daje najpierw, potem popija cycusiem bo na odwrót to by mi nic zupki nie zjadla, od czasu do czasu daje w dzień pierś ale tylko tak bardziej się napić niż zjeść i dwa razy w nocy, aż się dziwię że ja mam jeszcze pokarm.

Myślę że porównywanie dzieci nie ma sensu bo każde ma swój tok rozwoju, my np siedzimy,pełzamy na maxa i próbujemy raczkowac, ale zato bezzebni nadal:-p

Pojawiło się to co już opisywalo parę z was, Zosia odlozona do łóżeczka uparcie przekreca się na brzuch i wędruje na drugą stronę albo ustawia się w poprzek, nie placze, widzę że chce się jej spać a tylko brzuch i brzuch. Muszę ją przytrzymać i glaskac żeby się wyciszyla, wtedy zasypia:-)

Myślę o tym skoczku bo Zosia skacze jak sprężyna jak ja wezmę na kolana to ona tak sama się podnosi i ugina kolana i znów podskoki i ugiecie:-)

W pracy mam trochę zawirowania, chodzę nieobecna bo cały czas o czymś myślę. Szef swiruje bo się jedna koleżanka zwolniła, dostało się od niej wszystkim łącznie ze mną na koniec. Nie sądziłam że można być tak dwulicowym :-/i taka się czuje jakbym w twarz dostała od niej. Oczywiście mąż średnio mnie rozumie i każe mi patrzeć tylko na siebie a ja tak nie umiem, Ehhh.... Teraz ja smece
 
reklama
paula_dabro A może warto przejść się do rehabilitanta dziecięcego. My to 2 razy byliśmy profilaktycznie żeby poobserwował i stwierdził czy się ruchowo dobrze rozwija. Może coś doradzi. Wiadomo że każde dziecko ma swoje tempo rozwoju.
 
Do góry