reklama
Lizzy_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Styczeń 2016
- Postów
- 1 547
Witajcie.
U nas o dziwo noc spokojna, dawno takiej nie było, oby była to dobra zmiana na nowy rok.
Synuś na brzuch z pleckow odwraca się od dłuższego czasu, w mgnieniu oka, ciach i jest. Za to w drugą stronę ciężko. Zdarzyło mu się jak wyszłam do kuchni, bo z koca sturlal się na panele, ale nie widziałam tego
Czolganie do tyłu też opanował, już go muszę mega pilnować, bo robiłam ostatnio śniadanie i wlazł pod choinkę...
U nas syn pod choinkę dostał ubranka i zabawki w ogólnym skrócie. Od mojej strony poprzednie najmłodsze dziecko jest już dorosle, więc wszyscy rozpieszczją. Na wszelkich spotkaniach bitwa kto go weźmie na ręce itd. A on nic się nie boi. Szkoda, że jak przewinąć trzeba to zawsze "teraz idziesz do mamusi"
U nas o dziwo noc spokojna, dawno takiej nie było, oby była to dobra zmiana na nowy rok.
Synuś na brzuch z pleckow odwraca się od dłuższego czasu, w mgnieniu oka, ciach i jest. Za to w drugą stronę ciężko. Zdarzyło mu się jak wyszłam do kuchni, bo z koca sturlal się na panele, ale nie widziałam tego
Czolganie do tyłu też opanował, już go muszę mega pilnować, bo robiłam ostatnio śniadanie i wlazł pod choinkę...
U nas syn pod choinkę dostał ubranka i zabawki w ogólnym skrócie. Od mojej strony poprzednie najmłodsze dziecko jest już dorosle, więc wszyscy rozpieszczją. Na wszelkich spotkaniach bitwa kto go weźmie na ręce itd. A on nic się nie boi. Szkoda, że jak przewinąć trzeba to zawsze "teraz idziesz do mamusi"
Asia28BK
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Marzec 2016
- Postów
- 4 105
:-) Dzień dobry
Zdrówka dla chorujacych:-*
Zosia dostała góralskie kapcie, matrioszki do układania, 3 ksiazki z twardymi stronami, jedna taka fajna z dźwiękami i ciuszki:-)
Dziś ładnie spała, z dwoma pobudkami, teraz dłużej rano sobie lezymy i opowiadamy co mnie cieszy bo ja uwielbiam się tak wylegiwac a do tej pory było tak że pobudka i musieliśmy wstawać bo był bek.
Pozatym zaczęłam się z mężem wachac czy już przenosić mała do jej pokoiku, mieliśmy na święta ale przelozylismy na nowy rok, i wczoraj mówię kiedy a mąż na to że może jeszcze za wcześnie. Ja też nie chce jej jeszcze przenosić z sypialni ale boję się że potem może nie chciec sama tam spać, mimo że będzie za ścianą. Podobno im później tym gorzej się dziecko przyzwyczaja, nie wiem już sama.
Zdrówka dla chorujacych:-*
Zosia dostała góralskie kapcie, matrioszki do układania, 3 ksiazki z twardymi stronami, jedna taka fajna z dźwiękami i ciuszki:-)
Dziś ładnie spała, z dwoma pobudkami, teraz dłużej rano sobie lezymy i opowiadamy co mnie cieszy bo ja uwielbiam się tak wylegiwac a do tej pory było tak że pobudka i musieliśmy wstawać bo był bek.
Pozatym zaczęłam się z mężem wachac czy już przenosić mała do jej pokoiku, mieliśmy na święta ale przelozylismy na nowy rok, i wczoraj mówię kiedy a mąż na to że może jeszcze za wcześnie. Ja też nie chce jej jeszcze przenosić z sypialni ale boję się że potem może nie chciec sama tam spać, mimo że będzie za ścianą. Podobno im później tym gorzej się dziecko przyzwyczaja, nie wiem już sama.
Karolina__85
Fanka BB :)
Przykro mi bardzoHej dziewczyny
U nas Sara zignorowała fajerwerki - poszła spać o 20 i nie obudziła się nawet jak strzelali
Karolina, ja się wczoraj dowiedziałam, że nasz staruszek zdechł po świętach
Mila ciągle wciąga pieluchę na głowę z premedytacją. Ma teraz taką zabawę w akuku. Jestem w szoku jaka jest cwanaA ja zapomnialam Wam napisac co ostatnio narobilam... Wsadzilam mala do lozeczka turystycznego w ktorym bawi sie w ciagu dnia I poszlam szykowac dla niej kapiel. Nalewalam wode do wanienki I slysze, ze Ewa placze, poniewaz ona nie cierpi lozeczek, bujaczkow I wszystkiego poza raczkami pomyslalam sobie trudno marudz, mama musi Ci naszykowac. Po jakims czasie slysze, ze placz nie ustaje, wchodze do pokoju a mala lezy z kocem na glowie
Ja mam zwykły z Lidla. Co jakiś czas się pojawiają. Jest OK. A używany był często nawet wśród znajomych.
Z pewnością jej szybko pomoże ta rehabilitacja.
Zdrówka. Daj znać jak wizyta.
Mila dostała matę piankową, ubranka, książki, klocki, BeBo, kubek Doidy i już nie pamiętam
julita1212
Szczęśliwa mamusia:) Cudownej dwójeczki :*
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2008
- Postów
- 17 639
no właśnie? Laseczki GDZIE WY
PEWNIE świętują Nowy Rok
przyłączam się !! Zdrówka Oskarku
Julka a Ty gdzie pracujessz?
A no niestey to prawda im później tym gorzej, ale powiem ci że ja jestem drugi raz przed tym dylematem i chyba gdybym miała wybór nie śpieszyłabym się aż tak bardzo. Nasze maluszki tak szybko rosną, to dzieciństwo im tak szybko mija, a ja uwielbiam patrzeć jak Ksawerek śpi, chyba bym odczekała jeszcze. U nas jest ten problem że Ksawery na bank do 2 lat bedzie z nami w pokoju a potem musimy coś wymyśleć bo nie mamy kolejnego pokoju wiec Mai pokój musimy podzielić na ich dwoje.
groszkowamama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2016
- Postów
- 158
BasiaJulia jeśli pytanie aktualne to ja mam mieszkanie zarządzane przez TBS, co prawda nie mieszkam w nim, ale może coś tam będe wiedziała.
U nas na święta mata piankowa (puzzle), osiołek (myślałam że będzie szał bo taki cudny, kolorowy, uszka podskakują, nóżki szeleszczące a tu zonk , mąż się śmieje że sobie zabawkę kupiłam), tackę i poduszkę do fotelika do karmienia, takie mini pianinko z dźwiękami, bączka i ubranka.
Antek też już się wierci jak owsik mały, najgorsze że przez sen też tak wędróje po łóżeczku. Na brzuszek przewraca się już dosyć długo, na plecki kilka razy też mu się udało.
U nas na święta mata piankowa (puzzle), osiołek (myślałam że będzie szał bo taki cudny, kolorowy, uszka podskakują, nóżki szeleszczące a tu zonk , mąż się śmieje że sobie zabawkę kupiłam), tackę i poduszkę do fotelika do karmienia, takie mini pianinko z dźwiękami, bączka i ubranka.
Antek też już się wierci jak owsik mały, najgorsze że przez sen też tak wędróje po łóżeczku. Na brzuszek przewraca się już dosyć długo, na plecki kilka razy też mu się udało.
BasiaJulia
Fanka BB :)
Hej.
Co do spania w pokoju, ja się nie wypowiem, bo my mamy tylko 2, więc na razie mała z nami, planujemy tylko zmienić układ pomieszczenia, żeby wstawić większe łóżeczko. Ale już czekam na to, bo wtedy dodam kilka drobiazgów, może i zmieści się komoda z salonu.
Moja teraz idzie spać, ale i tak się przebudzi przynajmniej z raz, a potem zasypia już na noc.
Trzymam kciuki za postanowienia noworoczne
Co do spania w pokoju, ja się nie wypowiem, bo my mamy tylko 2, więc na razie mała z nami, planujemy tylko zmienić układ pomieszczenia, żeby wstawić większe łóżeczko. Ale już czekam na to
, bo wtedy dodam kilka drobiazgów, może i zmieści się komoda z salonu.Może potrzebuje mieć pełny brzuszek, żeby zasnąć? Nie odgadniesz tych dzieci
Moja teraz idzie spać, ale i tak się przebudzi przynajmniej z raz, a potem zasypia już na noc.Trzymam kciuki za postanowienia noworoczne
Zdrówka dla Oskarka, daj znać co tam!
Julka zdrówka dla maluszka.
Asiu ja pisałam o tym że niedawno przenosiłam, mała przeżyła to bezboleśnie, chyba w ogóle nie zauważyła ze coś się zmieniło i właśnie chyba też to ja bardziej się przejmowałam niż ona, bo też lubię patrzeć jak śpi i lubiłam to że jest obok jak tylko otworzę oczy. Ale po przenosinach stwierdzam, że to była dobra decyzja i dobry moment. Potem by może był jakiś bunt. A z Natalką spędzam calusieńki dzień więc te noce osobne, kiedy i tak się śpi, nie mają aż takiego znaczenia
Co do spania to naprawdę moje dziecko jest cudowne. Wstałam dziś przed 10 odsypiałam troche sylwestra jeszcze więc mi się nie chciało wstać. Niania cichutko więc myślę sobie że Natalka o dziwo też jeszcze śpi. Wstaję i idę do niej a ona oczka otwarte i sobie tak leży grzeczniutki cichutko. Ciekawe o której się obudziła zasypia też pięknie sama odłożona po prostu do łóżeczka, nie pytajcie jak ja to zrobiłam bo ja nic nie robiłam, ona tak sama z siebie. I ogólnie jest wesola i w dobrym humorze no cudowne dziecko mam ❤
Mąż miał 2 tygodnie urlopu i dziś wrócił do pracy. Wczoraj spojrzał na małą i powiedział że będzie tęsknił te dwa tygodnie wspólne dużo mu chyba dały. W dodatku mała akurat na czas jego urlopu upodobała sobie spółgłoskę "T" więc zdarzało jej się powiedzieć tata częściej było ata lub tat ale naciągaliśmy że mówi tata
Flammie moja ma to samo z zabawkami chce do niej dojść a się jeszcze bardziej odsuwa, wstrętną matką jestem bo ona w ryk a ja się z niej śmieję bo to jest takie zabawne haha
Asiu ja pisałam o tym że niedawno przenosiłam, mała przeżyła to bezboleśnie, chyba w ogóle nie zauważyła ze coś się zmieniło
i właśnie chyba też to ja bardziej się przejmowałam niż ona, bo też lubię patrzeć jak śpi i lubiłam to że jest obok jak tylko otworzę oczy. Ale po przenosinach stwierdzam, że to była dobra decyzja i dobry moment. Potem by może był jakiś bunt. A z Natalką spędzam calusieńki dzień więc te noce osobne, kiedy i tak się śpi, nie mają aż takiego znaczenia Co do spania to naprawdę moje dziecko jest cudowne. Wstałam dziś przed 10
odsypiałam troche sylwestra jeszcze więc mi się nie chciało wstać. Niania cichutko więc myślę sobie że Natalka o dziwo też jeszcze śpi. Wstaję i idę do niej a ona oczka otwarte i sobie tak leży grzeczniutki cichutko. Ciekawe o której się obudziła zasypia też pięknie sama odłożona po prostu do łóżeczka, nie pytajcie jak ja to zrobiłam bo ja nic nie robiłam, ona tak sama z siebie. I ogólnie jest wesola i w dobrym humorze no cudowne dziecko mam ❤ Mąż miał 2 tygodnie urlopu i dziś wrócił do pracy. Wczoraj spojrzał na małą i powiedział że będzie tęsknił
te dwa tygodnie wspólne dużo mu chyba dały. W dodatku mała akurat na czas jego urlopu upodobała sobie spółgłoskę "T" więc zdarzało jej się powiedzieć tata częściej było ata lub tat ale naciągaliśmy że mówi tata Flammie moja ma to samo z zabawkami
chce do niej dojść a się jeszcze bardziej odsuwa, wstrętną matką jestem bo ona w ryk a ja się z niej śmieję bo to jest takie zabawne haha
Doris:-)
Moderatorka Mama super Czwórki :-)
Hej
I ja się witam w nowym roku.
Jeśli chodzi o spanie to Oliś śpi w łóżeczku od ok 20-21 do pierwszej pobudki. A one są różnie - czasami ok 1 czasami ok 4. Potem śpi już z nami i cycoli jeszcze ze 3 razy ale już na śpiąco i ja też na śpiąco. I tak sobie śpimy w czwórkę, bo moja 5 latka też przychodzi ok północy do nas i płacze że chce spać z nami. Chwilowo przestalismy z tym walczyć. Przyjdzie moment że będzie spała sama.
Co do przewrotow to Oliś jeszcze stacjonarny choć skończył pół roku, przekreca się na boczki, robi mostki, pięknie przekłada sobie zabawki z rączki do rączki, sam ściąga sobie pieluche z twarzy i bawi się w akuku ale na brzuszek z pleców przekręcić się dwa razy a z brzuszka na plecy jeszcze wcale nie umie.
Wysłane z mojego D5103 przy użyciu Tapatalka
I ja się witam w nowym roku.
Jeśli chodzi o spanie to Oliś śpi w łóżeczku od ok 20-21 do pierwszej pobudki. A one są różnie - czasami ok 1 czasami ok 4. Potem śpi już z nami i cycoli jeszcze ze 3 razy ale już na śpiąco i ja też na śpiąco. I tak sobie śpimy w czwórkę, bo moja 5 latka też przychodzi ok północy do nas i płacze że chce spać z nami. Chwilowo przestalismy z tym walczyć. Przyjdzie moment że będzie spała sama.
Co do przewrotow to Oliś jeszcze stacjonarny choć skończył pół roku, przekreca się na boczki, robi mostki, pięknie przekłada sobie zabawki z rączki do rączki, sam ściąga sobie pieluche z twarzy i bawi się w akuku ale na brzuszek z pleców przekręcić się dwa razy a z brzuszka na plecy jeszcze wcale nie umie.
Wysłane z mojego D5103 przy użyciu Tapatalka
reklama
