reklama
Eh Jodełka ciężki temat. Ja bym się chyba po takim czymś nie pozbierała.[emoji20] Ale jesteś silna.
Ciężki wiem.... silna nie silna trzeba otrzepać kolana poprawić włosy i iść dalej
Jodełka- współczuję nerwow. pamiętam jak pisałaś jeszcze w ciąży, ze jest problem.
No niestety ... dlatego ucieklam od Was bo nie chciałam właśnie Wam tu smęcić
Dziewczyny Misio w czwarek skończył 5 msc i też nie ogarnia łyżeczki... dlatego ja czekam aż skończy 6 i dopiero zacznę mu coś wprowadzać. Zresztą on bardzo ładnie przybiera na wadze na moim mleku to dodatkowo nie widzę problemu w tym, żeby z rozszerzaniem diety jeszcze poczekać
Kurcze Jodelka, współczuję. Zostawił w najważniejszym momencie.
Będzie tego żałował, jak koleżanka kupnie w d..., jak przejrzy że stracił to co najcenniejsze w życiu.
My rozszerzamy dietę po 6mcu tylko u nas kp.
Pogoda jest straszna, fatalna, dokująca. Deszcz, ciemno jak o 16 i wietrzenie.
Julka u nas noce też fatalne. Było w maile dobrze a teraz na nowo pobudki co godzinę i licho wie po co, dlaczego. Ja dalej mam nadzieję że to minie.
Będzie tego żałował, jak koleżanka kupnie w d..., jak przejrzy że stracił to co najcenniejsze w życiu.
My rozszerzamy dietę po 6mcu tylko u nas kp.
Pogoda jest straszna, fatalna, dokująca. Deszcz, ciemno jak o 16 i wietrzenie.
Julka u nas noce też fatalne. Było w maile dobrze a teraz na nowo pobudki co godzinę i licho wie po co, dlaczego. Ja dalej mam nadzieję że to minie.
Karolina__85
Fanka BB :)
Madzia uważam , że spokojnie możesz poczekać . szczególnie jeśli dobrze przybiera na wadze . My też za miesiąc zaczynamy . nie wiem jak to będzie . teraz daje jej do zabawy taką ćwiartkę jabłka i jest zafascynowana smakiem (tylko muszę uważać, bo potrafi odgryźć), ale raz mnie pokusiło i dałam łyżeczką tarte, to wszystko wypluwałaJa jednak jej bede rozszerzac diete po 6 mcu, bedzie bardziej gotowa, co myslicie?
Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
A ja bym nie chciała żeby mój syn był jedynakiem. Chcielibyśmy mieć drugie dziecko i będziemy się o nie "kiedyś tam" starać ale jak życie poprowadzi to nie wiem. Gdyby nie zależało mi w jakimś stopniu na pracy i nie byłabym po cc, to pewnie w przyszłym roku byśmy zaczęli. Ale do pracy chce wrócić, żeby jakby co po 2 dziecku mieć gdzie wracać.
Kolega mojego męża (jedynak) ma już jedno dziecko i strasznie namawia żonę na drugie bo nie chce takiego dzieciństwa dla swojego dziecka jakie on miał, mimo że miał kolegów, rodzeństwo cioteczne, to czuł się w pewnym stopniu samotny.
Ale np wkurzało mnie jak po porodzie mąż juz coś mi mówił o 2 dziecku. Bo myślałam sobie chwilę jeszcze nie poczułam co to znaczy być mama, czy się w tym odnajdą itp a ten snuje już plany.
Takie moje 10gr w sprawie drugiego dziecka.
Ja jedynaczka a inaczej patrze na to niz Twoj maz kazdy ma swoja wizje, to normalne no i wlasnie tez sie obawiam ze przy drugim dziecku te obowiazki spadlyby juz w calosci na mnie...
Karolina__85
Fanka BB :)
Jodełka zawsze możesz się tu wyżalić . po to też tu wszystkie jesteśmy .
BasiaJulia
Fanka BB :)
Jodełka, współczuję, Nie wiem co ci faceci wymyślają - mają piękne żony, dzieci, które chcieli to po im jakieś lafiryndy????Ja chciałam drugie dziecko... ale mój mąż bardziej i to już i teraz... zaczęliśmy starania i pojawił się Misio: Między chłopcami jest 2lata msc różnicy. Młody jest najgrzeczniejszym dzieckiem świata. Uwierzcie, że płacze tylko jak jest naprawdę głodny a tak to cały czas się śmieje i nie mam z nim żadnych problemów. Starszak jest w nim zakochany po uszy, ciągle go dogląda, całuje, rozmawia z nim... i byłoby sielankowo gdyby mojemu mężowi nie odwaliło... odwidziała mu się rodzina i takim sposobem zostałam samotną matką dwojki dzieciaczków. Mam najkochańsze Maluszki świata ale czasami cholernie mi ciężko... nie mogę przeżyć normalnie rozstania.... przeryczeć tego, pouzalac się nad sobą itd bo trzeba Maluszki ogarnąć... wstać z łóżka i umyć zęby, śniadanie jakieś zrobić i bawić się z uśmiechem na twarzy bo one i tak mają trudną sytuację i nie chce im dokłdać obrazu rozwalonej emocjonalnie mamy... ooooo to się poużalałam i idę układać puzzle z autami
Madzia, ja karmie mieszanie i też czekamy do 6 mies. Na razie nie ogarnia łyżeczki, nawet buzi nie zamykaJodelka, faceci... Tyle mam do powiedzenia, ale kobieta sobie zawsze poradzi. Dzieciaki podrosna i beda Cie kochaly najmocniej na swiecie, a Ty je!
Sa tu dziewczyny, ktore karniac mm beda rozszerzaly diete po 6 mcu? Ja sie zastanawiam, bo mloda nie dokonca ogarnia lyzeczke, itp
Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
reklama
Jodełka, współczuję, Nie wiem co ci faceci wymyślają - mają piękne żony, dzieci, które chcieli to po im jakieś lafiryndy????
W głowach się przewraca...
Madzia, ja karmie mieszanie i też czekamy do 6 mies. Na razie nie ogarnia łyżeczki, nawet buzi nie zamyka
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 673 tys
Podziel się: