reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

Mrozicie gotowe posilki dla dzieci?

Dzis wpadlam na pomysl by przygotowac pure z paru warzyw i zamrozic oddzielnie w pojeminczkach do mrozeniu kostek lodu. Wtedy takie male porcje sie zrobia. I tak wymyslilam, ze bede miec kilka torebek z malymi porcjami roznych warzyw (marchewka, cukinia, i inne) i bede mogla szybko i latwo zrobic posilek dziecku w roznych konfiguracjach. Ciekawa jestem co mi z tego wyjdzie :p
 
reklama
Kamejka doskonale Cię rozumiem z tymi odwiedzinami:-) u mnie podobnie tyle że chodzi o siostrę męża, która w tygodniu wpada około 18-19 kiedy ja szykuje dziecko do snu i mam czas ogarnąć dom:-) przychodzi ponadto z narzeczonym i uprzedzaja nas 10minut wcześniej smsem że wpadną. Siedzą dość długo... Wczoraj było to samo i kazałam mężowi zadzwonić o powiedzieć że mają nie przychodzić. Ma też jej wytłumaczyć że takie wizyty są nie na miejscu. Lubię ich i mogą wpadać codziennie ale może w rozsądniejszych godzinach:-)
 
Hm dlaczego nie lubie Swiat? Bo to powinien byc czas duchowych przezyc a ja jakos nie czuje tego, poza tym inaczej jest jak sie ma duza rodzine I wszyscy sie spotykaja przy stole, jest wesolo I gwarno a my w zeszlym roku siedzielismy we trojke, kazdy ze swoim telefonem w reku.
Co do karmienia butla to u nas tym razem pomoglo przelozenie malej na druga reke.
Toteczka jesli mogę coś poradzić to wypracuj własną tradycję świąteczną, cokolwiek a święta nabiorą innej mocy. Naszą np jest spacer w lesie w drugi dzień świąt, choćby nie wiem jaka pogoda była i z reguły wydarza się wtedy coś co następnego roku jest wspominane w wersji "a pamiętacie?" i śmiejemy się zarówno ze wspomnień jednej obrażonej córki co do lasu w mróz ubrała się jak na dyskotekę a później była zbyt dumna by sie przyznać do błędu jak i wygłupów męża udającego dzika. Robimy też pierniki od zawsze, pomagały już mając dwa latka choć później kuchnia wyglądała jak do remontu. Rośnie Wam dzidzia, wypracujecie swoje tradycje i zobaczysz, że święta będą inne, coraz fajniejsze. A propo telefonów... u nas kto chce to jeszcze rano w Wigilię, wysyła smsy do znajomych z życzeniami a później wyłączamy dźwięki i chowamy do szuflady na 3 dni, to samo w Wielkanoc i wakacje i nie ma że boli, nie wyciągamy choćby nie wiem co. Od nagłych przypadków jest stacjonarny. Początkowo było co niektórym trudno :) a teraz wszyscy to uważamy za genialny pomysł
 
14c83ff62b3722c73132b9d57b20d8a6.jpg


My na święta kupujemy taki basen z piłkami [emoji3] a moi rodzice taka huśtawkę [emoji7].

Kamejka rozumiem doskonale i podziwiam ze to wytrzymujesz ja bym juz dawno zwróciła jej uwage. Ja swojej tez nienawidzę jest podobna osoba do twoje z opisu alr ona raczej sie nami nie interesuje, a wszystkim opowiada jaka to z niej babcia wspaniała, ostatnio poprosiła nawet o zdjęcia Lili do albumu rodzinnego ...szczerze to z narzeczonym ciagle sie o to kłócimy i nie raz przez to dochodzi do kryzysów doslownie. Szkoda gadać


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
A my na spacerze, maz poszedl robic obiad a ja jeszcze zostalam choc chyba mala zaczyna sie budzic to niedaleko domu bede. Kupilam w biedronce gryzak z minnie za 8'zl, sa tez miseczki z lyzkami, smoczki do owocow I chyba inne rzeczy ale u nas sprzedane.
Też chcę kupić taki smoczek do owoców . Muszę Biedrę zaliczyć:)

14c83ff62b3722c73132b9d57b20d8a6.jpg


My na święta kupujemy taki basen z piłkami [emoji3] a moi rodzice taka huśtawkę [emoji7].

Kamejka rozumiem doskonale i podziwiam ze to wytrzymujesz ja bym juz dawno zwróciła jej uwage. Ja swojej tez nienawidzę jest podobna osoba do twoje z opisu alr ona raczej sie nami nie interesuje, a wszystkim opowiada jaka to z niej babcia wspaniała, ostatnio poprosiła nawet o zdjęcia Lili do albumu rodzinnego ...szczerze to z narzeczonym ciagle sie o to kłócimy i nie raz przez to dochodzi do kryzysów doslownie. Szkoda gadać


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
U nas basen już jest, schowany czeka aż podrośnie mała. Co to za huśtawka ????
 
Tez sobie mysle, ze jak dzieci sa to Swieta maja inny charakter I czlowiek sie dla.nich stara . Jak moje bratanice byly male to tez lepiej bylo no I wiem, ze jestem monotematyczna.ale bez mamy to tez.nie jest to co bylo.
A co.do.smoczka Karolina to jakbys w biedronce nie dostala to w.pepco je widzialam. A wlasnie nowa zabawka oczywiscie noe okazala sie zbyt interesowna jak wszystkie inne.
Mala.ma.swoja pol godzinna drzemke.po ktorej pewnie obudzi sie z.placzem bo o tej porze tak ma ('ech rozgrysc te dzieciaki) a ja korzystajac z.chwili zamiast myc podlogi wskoczylam do wanny :)
 
U nas z tarzanowaniem tak raz w tygodniu, ale miedzy mna a mężem jest kiepsko, on próbuje rozmawiać i ciagle zaczyna temat co robic zeby bylo lepiej a mi sie nawet nie chce rozmawiac o nas. Chyba mamy jakis kryzys. Wraca za niedługo na trasy miedzynarodowe a mi to w zasadzie przestalo przeszkadzać ze bede sama z dzieckiem. Pomimo okropnej senności bylam z malym na spacerku, dziecko mega szczesliwe. Kupilismy auto, chciałam skoczyc do sklepu i usłyszałam tysiac porad jak jezdzic auten pomimo ze jezdze nie od wczoraj no ale ok.. faceci musza byc w tym najlepsi i musza pouczac. Mam gorsze dni, na szczęście zdaje sobie sprawe ze to wszystko z niedoboru snu. W koncu bedzie lepiej.
Co do swiat to moj brat przyjezdza na pierwsze święta po 5 latach i bedzie mieszkal z nami takze bedzie wesolo, bo to taki wujek wariat ;) nie moge sie doczekac.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Asiu - cofnęłam już ocenę, przepraszam :) To musiało się stać, jak pisałam z tel, dlatego tak nie lubię z tel. :/
Iwona - masz fajny przepis na pierniki? Też robię z chłopcami, już dopytują, a to już chyba powoli czas, nie?

Współczuję Dziewczyny nie za fajnych relacji z teściowymi czy innymi bliskimi :/ Siedzieć do 22, też ma tupet! I też nie cierpień niezapowiedzianych wizyt!!!

W święta jesteśmy sami ze sobą. Bardzo chciałabym usiąść przy stole z rodziną, ale jest jak jest. Została tylko mama, moje siostry nie do końca rozumieją sens tych świąt, spotkamy się owszem, ale wigilia będzie ewentualnie z mamą, ale u nas. Cudownie by było, gdyby ktoś z rodziny nas zaprosił, by choć raz mieć mniej na głowie. Liczę na fajne, rodzinne święta w przyszłości z dorosłymi już dziećmi i ich rodzinami ( o ile będą w porządku teściową :D )
 
reklama
Moja tesciowa to tez podobny typ do Twojej lillylove.

U mnie swieta nigdy nie byly super. Zawsze byly robione u mojej mamy a jej rodzenstwo nawet sie nie kwapilo by odwiedzic wlasna matke na swieta wiec babcia zawsze smutna i mama tez bo rodzenstwo malo rodzinne a moja mama po rozwodzie, spootkalo ja duzo przykrych rzeczy i tez zawsze bylo smutno. Moj brat wybuchowy i zawsze wszystko w nerwach. Moze w tym roku bedzie lepiej bo jest Maly i brat ma dziewczyne wiec jest spokojniej :)

Iwona super z tymi swietami. Kradne pomysl :-) tylko musze wymyslic jakas czynnosc ktora bedzie tradycja. W sumie to dobry pomysl bo to pierwsze swieta we wlasnym mieszkaniu z pierwszym dzieckiem :-)

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry