reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

reklama
My naszemu malemu kupilismy szczeniaczka uczniaczka. Slyszalam sporo fajnych opinii, mnie samej bardzo sie podoba [emoji4][emoji3] nie mam pomyslu dla chrzesnicy meza ktora ma urodziny i swieta w jednym. Teraz bedzie miala dwa latka, ma starszego o dwa lata brata wiec duzo zabawek juz maja. I nie wiem...moze i mi cos podpowiecie? ;)

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
My szczeniaczka już mamy i jak na razie średnio zainteresowany, serduszko mu się podoba bo świeci, chyba jeszcze za mały, za to kot znaleziony pod domem robi furorę (jakaś dziewczynka za nim płacze bo różowy, ale nikt się po niego nie zgłosił mimo wiadomości na fb). Drze się to jak obdzierane ze skury, ale mały zachwycony. A tak apropo jak go wyprać skoro ma tam jakiś mechanizm w środku, bo na razie to z daleka mu włączam i to mu wystarcza ale nie wiem jak długo wytrzyma poza buźką Antosia. :-D
 
Niby szczeniaczek od 6 msca a maly na swieta bedzie mial skonczone 6 wiec moze bedzie zainteresowany bo teraz to na pewno by nie byl. Bardzo interesuje go telewiza..staram sie mu nie dawac ogladac ale czasami jak musze cos zrobic to mu wlaczam i mam super hiper szybka chwile zeby cos zrobic bo za chwile krol juz znudzony ;)

My tak samo od porodu z 5 razy...

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
U nas tarzanowanie było tylko raz od porodu... Co do prezentów to tez mam z tym problem a muszę kupić prezenty dla 5 dzieci a mój Jasiu jest szósty :) ale nie kupujemy prezentów i na Mikołaja i pod choinkę. Z rodzeństwem dogadaliśmy się tak że na Mikołaja każdy kupuje swoim dzieciom a tylko pod choinkę kupujemy :) 5 dzieci to jednak spory wydatek
 
Moja chrześnica ma 2,5 lat i od nas ma dostać tablice taka 3 w 1, jest tablica kredowany, na makaki i rozwijana rolka papieru, od drugich dziadków ma dostać wózek gondole, a od rodziców lalke bo jest właśnie w fazie naśladowania mamy jak się zajmuje siostrzyczka. A na 2 latka w wakacje dostała zjeżdżalnie, rowerek biegowy, w tamtym roku kupiliśmy jej kuchnie i dopiero teraz jest nią zainteresowana. Może coś podpowiedziałam. ;-)
A macie/widziałyście ta zabawkę hula kula? Myślicie to może być fajna?
 
Mam te kule do nauki raczkowania ale mała narazie sie jej boi. Szczeniaczka nie mamy ale interaktywna myszke minnie I Ewa juz dawni ja polubila tylko tez sie zastanawiam jak ja wyprac bo u nas opcja tylko patrzenia odpada. Dzis postanowilam przyjac strategie " totalny spokój" bo tyle sie nasłuchalam, ze dzieci emocje chłona jak narazie efektow brak I co ja odloze to buczy.
Ja nie mam komu w sumie kupowac prezentow bo rodzina maleńka a chrzesniak za granica. Moze tylko siostrze jakis upominek bo przylatuje na Świeta I malutkiej cos chociaz po minucie napewno jej sie znudzi. A wogole musze Wam sie przyznac, ze bardzo nie lubie $wiat.
 
Hej.
Dziewczyny jak u Was z Tarzanowaniem?

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
U mnie też kiepsko - nieszczególnie się garniemy, albo zmęczeni jesteśmy. Minie z czasem :) (mam nadzieję).

po dwóch tygodniach mu przeszło a ja i tak wypracowałam swój system karmienia i do dzisiaj najlepiej karmi mi się na lezaco:-)
Mnie również na leżąco najwygodniej :)

A macie/widziałyście ta zabawkę hula kula? Myślicie to może być fajna?
Widziałam na żywo i powiem, że nie powala. Ja bym na pewno nie kupiła, ale to kwestia gustu i tak naprawdę tego, czy dziecko się interesuje. Synek koleżanki (5,5 mies.) tak średnio na razie za nią patrzy, może z czasem się zacznie bardziej interesować. Tak w ogóle jestem przeciwniczką dużych zabawek, wolę bardziej edukacyjne i jakieś kreatywne :) Póki co u nas najchętniej bawi się kostkami, może je swobodnie złapać, a że mają metki to łatwo je chwycić. Najbardziej lubi tą kostkę z rossmanna ;)

A wogole musze Wam sie przyznac, ze bardzo nie lubie $wiat.
Ojej Toteczka, a czemu nie lubisz świąt, jeżeli możesz powiedzieć?
Ja uwielbiam, choć różnie bywa finalnie.
 
reklama
Do góry