reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2016

Cześć dziewczyny!
Też czekam na kolejne dzieciaczki ;-)
Ja siedzę w domu przez te ostatnie dni, coby porodu nie wywołać. Ze mną siedzi córcia i strasznie nudno. Dobrze, że do ostatniej chwili pracowałam, bo już w domu zaczynam wariować. Niby mogłabym sprzątać, ale nie mogę się nadwerężać. Ale chyba do sklepu po brokuły się potoczę.
 
reklama
hahhaha dziewczyny zamówiłam torbę podróżną przez neta i padłam:D
zamówiłam bo ta co mam spakowaną to jest tak wypchana że zamek ledwo się dopina.. w opisie były litry pojemności a nie wymiary no a litry to nie miałam pojęcia jak i w porównaniu z innymi wydawało mi się że biorę średnią. Właśnie ją rozpakowałam a moje dziewczyny z pytaniem czy ja Małego mam jeszcze zamiar włożyć do tej torby przy wyjsciu albo ukraść pościel szpitalną:D torba nie jest głeboka ale długa i wygląda tak,że chyba w szpitalu te położne na IP pomyślą że pół świni tam zapakowałam :D
 
A ja z racji przeterminowania zadzwoniłam do swojej gin i ta kazała mi się stawić o 15.30 u siebie żeby podjąć decyzje co dalej. Czuje się dziwnie jakby mi z dołu miało chlusnąć wodą, pachwiny bolą i dół brzucha też. Już sama nie wiem czy to ze stresu czy w końcu coś się rusza...Tak na marginesie chciałabym mieć to już za sobą. Potem zdam relacje co dalej ze mną...A nerwowa jestem, że bez kija nie podchodź...
 
A ja z racji przeterminowania zadzwoniłam do swojej gin i ta kazała mi się stawić o 15.30 u siebie żeby podjąć decyzje co dalej. Czuje się dziwnie jakby mi z dołu miało chlusnąć wodą, pachwiny bolą i dół brzucha też. Już sama nie wiem czy to ze stresu czy w końcu coś się rusza...Tak na marginesie chciałabym mieć to już za sobą. Potem zdam relacje co dalej ze mną...A nerwowa jestem, że bez kija nie podchodź...
Koniecznie daj znac po i sie nie stresuj

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny a kiedy zaczęłyście wychodzić na pierwszy spacer. Ja z Teosiem byłam wczoraj, czyli na 5 dobę. Tylko nie wiem ile powinny trwać te spacery.
 
Czesc dziewczynki ;) to i ja dolacze do Was :) jest to moja 3 ciaza ;) termin z om , mam na 12.07 ale z pierwszego usg mam na 31.07 . Wolalabym zeby termin z om sie sprawdzil ale lekarz rozwiewa moje nadzieje , mowiac ze patrzymy tylko na usg . ;( .

U mnie juz objawy takie jak opadniety brzuch sa , bole krocza , bole w pachwinach , czeste skurcze przepowiadajace , parcie na odbyt , i ujscie na palec , biegunke mam ostatni tydzien ale chyba to nie przed porodem , nie jest to w pelni biegunka tylko czeste wyproznianie z 5 razy na dobe . Pobolewa mnie tepo kregoslup ale to chwilami . Prawie wszystko przygotowane , u nas ;) a jak u Was z objawiami ? Pokazalo sie cos nowego ?
Witamy :)
 
Dziewczyny a kiedy zaczęłyście wychodzić na pierwszy spacer. Ja z Teosiem byłam wczoraj, czyli na 5 dobę. Tylko nie wiem ile powinny trwać te spacery.

Ja też od razu zaczęłam wychodzić. Tylko pilnowałam, żeby małej bardzo do wózka nie wiało. I pierwszego dnia 10-15minut, kolejnego trochę wiecej. Potem siedziałam na tarasie, w zacisznym miejscu, Milenka (bo też urodzona w lipcu) spała w wózeczku a ja ze starszą córcią czytałyśmy, rysowałyśmy, bawiliśmy się klockami.

@asiak_826 - daj znać co powiedział lekarz! Mnie tak samo pobolewa brzuch, ale skurcze to nie są.... i pachwiny i to uczucie ciągnięcia w pachwinach..... No a nerwy moje są w tragicznym stanie. Trzymam kciuki!!

@nieufna - a co u Ciebie?????????
 
Ja mam dość Dziewczyny, niech ją już wyciągają, bo nerwica jak nic. Byłam na ktg, nie jest dobre, spadki i wzrosty, lekarz mówi, że serce wydolne, bo wraca do właściwego rytmu, ale różnice momentami 130-180, być może przez ruchy, choć ich mało dziś czuję, ale na ktg były. Zarysowały się też skurcze. Jutro znowu ktg ok 12 i decyzja czy szpital.
Chcę mieć to wszystko już za sobą, nigdy nie było takiej nerwówki na koniec!!!!!!!! :(:(:( Jak ja dotrwam do jutra??
Buuuuuuu :(
 
Dziewczyny a kiedy zaczęłyście wychodzić na pierwszy spacer. Ja z Teosiem byłam wczoraj, czyli na 5 dobę. Tylko nie wiem ile powinny trwać te spacery.
Ja urodzilam mala w srode a w sobote juz byl spacer ;)

Agula jak Cie czytam to padam na cyce ;d humor mi sie poprawia od razu. Ale kochana jak juz Ci leci krew to chyba juz rozwarcie bedziesz miala spore ;)

Lila spokojnie.. Juz niedługo.. Dasz rade. Bo kto jak nie Ty?

A ja pierwszy dzien dzisiaj sama z malenstwem i zazdrosnym dwulatkiem, maz w pracy,ale o dziwo nie jest tak zle i jakos daje radę. Nawet obiad na dwa dania im zrobilam,a co!;)

Czytam was dziewuszki w miare na bierzaco i czekam,czekam i doczekac sie nie moge na kolejne dzieciaczki ;)


Napisane na LG-K420 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Mialam sobie lezec i odpoczywac a skonczylo sie jak zwykle.. no kurde, na pupie usiedziec nie moge, bo ciagle mysle, ze jest tyle do zrobienia. Ale chyba odpuszcze, bo brzuch sie napina niebolesnie na szczescie a maly rusza sie i rozciaga podejrzanie nisko.. :unsure:

Lila, dasz rade! Najpierw wytrzymaj do jutra, a jutro sie okaze co dalej. Bedzie co ma byc i jedyne co mozesz poradzic to sie nie stresowac wlasnie :) Trzymam kciuki.
 
Do góry