Lipiec 2016

[nieufna]

Fazer, polska solidność Cieszę się, widać coraz większą dbałość o klienta, chwali się.
My jak wiecie jutro wyruszamy na zakupy. Mąż lubi sobie od czasu do czasu kupić coś nowego (buty, koszulkę itp, butów to ma chyba więcej ode mnie hahha), powiedziałam mu, że jak kupi małej wózek, fotelik i łóżeczko to może sobie kupować co chce, w związku z tym sam mnie ponagla z zakupami A i ja skorzystam, bo ma mi kupić coś na lato.

 

[Needi]

Dobrze Fazerka że napisałaś o tym wózku bo przypomnialaś mi że mi się uchwyt do parasolki ułamał i muszę kupić na lato.

 

[Lizzy_]

Lizzy brawooo! Gratuluje świetnej licytacji! Super tanio udalo Ci sie wylicytowac.

Dzięki ja jestem taka, że nigdy nie negocjuję cen i ogólnie kiepski kupiec ze mnie, więc ustrzelić taką okazję to dla mnie mega wyczyn

właśnie napisałam do znajomej bo to u niej w hurtowni wózio zamawiany i mówi że już jest wózeczek a czekają na fotelik dlatego nie dzwonili....czyli Synuś będzie miał się w czym wozić

a i na fotelik jeszcze macie czas

Z tym anestezjologiem to nieźle...trzeba mieć farta żeby na niego trafić w takim razie.

No tak, ja byłam w szoku jak się dowiedziałam... masakra... jest jeden, a pewnie kiedyś też idzie na urlop (zapewne w lipcu) haha

 

[paula_dabro]

Wiecie co tak sobie siedzę i myślę, że ciąża mimo wszystko to taki czas wspaniały i niesamowity, że brak słów by to opisać. Tak sobie myślę, że już nie mogę się doczekać aż urodzę, ale z drugiej strony będę tęsknić za tym wierceniem się w brzuszku Małego i teraz jest bezpieczny w moim brzuszku pod moim sercem, mieszka sobie tam spokojnie, śpi, jest mu ciepło i to ja go noszę mam zawsze przy sobie i chronię przed całym złem tego świata. Po porodzie już tak nie będzie....ale też będzie pięknie a może nawet i piękniej


Musiałam się tym podzielić

 

[paula_dabro]

haha Lizzy dokładnie ze mnie taki sam kupiec. zawsze płacę tyle ile każą nie umiem się targować, licytować tym bardziej wykłócać

z tym anestezjologiem i urlopem to dobre

 

[Lizzy_]

Paula, mój mąż właśnie jak rozmawia z Małym zwykle wieczorami to mówi mu: "Teraz u mamy Ci dobrze, Ty się tam nie spiesz z wychodzeniem, bo masz cieplutko, mamusia ciągle Cię nosi, nie masz problemów i zmartwień", ale wiadomo, że też nie możemy się doczekać aż go przytulimy

 

[madziolina_p]

Ja przymlodym mialam do szpitala i na poczatek te wlasnie biale pampersy, uczestnicy peokowego orzyniesli zielone pampersy, a potem uzywalismy roznych, rossmana, dady i Mlodemu nic nie bylo, ale to pewnie od skory dziecka zalezy

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[paula_dabro]

Ojej jakie to słodkie że tak mówi mój to tylko zadaje mu pytania i czeka na kopniaki hehe

 

[fazerkamm]

Nieufna zazdroszczę meza[emoji14]moj jak slyszy "jedziemy do sklepu" to dostaje palpitacji serca[emoji14]nienawidzi jezdzic po sklepach, a tyn bardziej czegos sobie kupowac.




Paula_dabro mi po porodzie bardzo brakowalo brzucha i kopniakow, dosc dlugo chodzilam i pytalam sie meza gdzie moj brzuszek[emoji14]ale pierwsza ciaze mialam idealnie książkowa, bez żadnych boli, anemii itp. Teraz watpie zeby mi go brakowalo[emoji14]

Napisane na GT-I8260 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[paula_dabro]

Właśnie to chyba dziwne uczucie nie? mieć brzuch i to spory i nagle go nie mieć ewentualnie mieć ale mniejszy bo chyba nie od razu wszystko "znika" i mały ludek obok...ja nadal nie mogę ogarnąć cudu narodzin, nie ma człowieka i nagle jest