reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

hahaha ja tez chcialabym czuc kopanie non stoppppppp!!!!!!!!!!!!!!sluchajcie a mam takie inne od innych pytan;) czy wy np jak siadacie to czujecie taki czasami dziwny ucis w miednicy..kurcze ciezko opisac to albo w wc jak robicie siku ze czasem was zaboli delikatnie podbrzusze...

ja to samo - tak jakby cos mi strasznie uciskalo na pecherz, sama nie wiem jak to opisac, ale mysle ze to to samo, najgorzej jak wstaje z lozka rano :)
 
reklama
Sylwia a jeżeli można zapytać to czemu sama? mój ze mną był na 2-3 wizytach, ale widzę ze po każdym usg na którym ze mna jest zupełnie inaczej podchodzi do mojej ciazy i naszego synka. wiadomo że oni tego nie czują tak jak my dlatego chcę żeby był jak najbliżej dziecka. sama go wprowadzam. nq początku naciskałam nawet żeby słuchał ze mba serduszka, później głaskanie brzuszka. teraz juz wszystko sam chce robić. w facetach trudniej obudzić ten instynkt który my mamy naturalnie. trzeba go jak najbardziej zbliżać do dziecka bo juz teraz zaczynają tworzyć więź
kochana ciezko powiedziec czemu z synem jak bylam w ciazy juz nie chodzil ze mna tylko w pierwszej ciazy byl kilka razy wiec nie mam pojecia .
 
Julita ech..też mnie mój czasami wkurza i to ostro, ja jestem typem wybuchowego nerwusa, a on oaza spokoju. Mam nadzieję, że niedługo przejdzie :*

Kobietki potrzebuję porady :)
Jedziemy dzisiaj odwiedzić chrześnicę Michała, ona ma 14 miesięcy a jej brat 3 lata. Zawsze im coś kupujemy, coś "praktycznego". Tym razem kupiliśmy im po bluzeczce, ale wczoraj mój Małż stwierdził, że głupio jechać do dziecka i nic mu nie dać takiego żeby się ucieszyło i stąd moje pytanie co można kupić takim maluchom? Nie jedzą czekolady, tzn jedzą ale ja nie chce im kupować bo ostatnio kupiliśmy i jak zobaczyli to chcieli zjeść wszystko a ich rodzice nie chcieli im dać bo miała być kolacja i się wkurzali ze Maluchy marudzą. Chciałabym uniknąć takiej sytuacji ale z drugiej strony zupełnie nie mam pomysłu....możecie coś podpowiedzieć?
:)
 
Julita ech..też mnie mój czasami wkurza i to ostro, ja jestem typem wybuchowego nerwusa, a on oaza spokoju. Mam nadzieję, że niedługo przejdzie :*

Kobietki potrzebuję porady :)
Jedziemy dzisiaj odwiedzić chrześnicę Michała, ona ma 14 miesięcy a jej brat 3 lata. Zawsze im coś kupujemy, coś "praktycznego". Tym razem kupiliśmy im po bluzeczce, ale wczoraj mój Małż stwierdził, że głupio jechać do dziecka i nic mu nie dać takiego żeby się ucieszyło i stąd moje pytanie co można kupić takim maluchom? Nie jedzą czekolady, tzn jedzą ale ja nie chce im kupować bo ostatnio kupiliśmy i jak zobaczyli to chcieli zjeść wszystko a ich rodzice nie chcieli im dać bo miała być kolacja i się wkurzali ze Maluchy marudzą. Chciałabym uniknąć takiej sytuacji ale z drugiej strony zupełnie nie mam pomysłu....możecie coś podpowiedzieć?
:)

wystarczy pewnie jakiś drobiazg, wiadomo że czekoladowy słodycz kupic najłatwiej ale zobaczysz za jakiś czas jak ty będziesz sie złościła jak goście będą słodycze przynosić;P
A może owoce? ja często kupuje owoce mandarynki, banany gruszki, ewentualnie jakąś malowankę dla starszego a dla młodszego taką książeczkę małą z obrazkami, nawet chyba w biedronce ostatnio takie widziałam za 5zł.
po moim przykładzie powiem ci że wszystko dobre poza słodkościami bo wiadomo to jest naturalne ze dziecko ędzie chciała zjeść od razu, No chyba ze odwiedzicie ich w porze po obiedzie i np zamiast domowego deseru kupić coś na słodko żeby wszyscy zjedli.
 
Uwierz mi ze to samo mam ochote z Nimi zrobic... wiecie ze Oni wlasne dzieci wyrzucaja do wody zeby samemu się uratowac... ehhh jakie to nie ludzkie jest...
Kiedyś w zartach do tomka powiedzialam, że na nich i grupe ISIS drugi Hitler by się przydał :p Gdyby byli normalnymi imigrantami to nic nie mam przeciwko "ucieczce do lepszego życia", ale oni zachowują się jak bydło!
 
powiem Wam, ze z tymi slodyczami to tez bym sie denerwowala,bo dziecko od razu musi zobaczyc i co zabierze mu rodzic? No nie...wiec ze slodyczy bym zrezygnowala. Owoce hmmm mysle ze maja ich duzo skoro sa dzieci w domu to zazwyczaj sa i owoce warzywa:)Co do ciuszkow no tez fajna sprawa jakis dresik...albo body...i do tego np wlasnie zabawki do kąpieli jakies-tu akorat dzieci beda sie cieszyc na pewnooo:)
 
reklama
hahaha ja tez chcialabym czuc kopanie non stoppppppp!!!!!!!!!!!!!!sluchajcie a mam takie inne od innych pytan;) czy wy np jak siadacie to czujecie taki czasami dziwny ucis w miednicy..kurcze ciezko opisac to albo w wc jak robicie siku ze czasem was zaboli delikatnie podbrzusze...
Ja tez tak mam...

f2w3kw7ihyqz70ec.png
 
Do góry