reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

A ja odebrałam wyniki, tsh 0,5 także super ale oczywiście znowu mocz do dupy :/ leukocyty 25-30, erytrocyty 0-3 i bakterie liczne....ja to mam z tym moczem :(
 
reklama
giulia zawsze się pilnuje przy pobieraniu moczu żeby było tak jak jest wymagane. od zawsze mam problemy z zapaleniem. pije żurawine, staram się dużo wody pić, robiłam posiew i wszystko ok a dalej to samo :(
 
To ja też się dziele,buciki mam jedynie narazie :D
 

Załączniki

  • 1456512895145.jpg
    1456512895145.jpg
    379,3 KB · Wyświetleń: 67
Jusuawa jakie cuda!!

A ja od nowa świruje. Wiedziałam ze tak bedzie...zaczynam rozmyślać nad połówkowym strasznie sie boje ze cos sie okaże nie tak jak powinno. Boje się bo późno wykrylam tarczyce a poziom tsh był wysoki i do tego to hashimoto :/ tak bardzo sie boje jak nie wiem...:(


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
Jusuawa jakie cuda!!

A ja od nowa świruje. Wiedziałam ze tak bedzie...zaczynam rozmyślać nad połówkowym strasznie sie boje ze cos sie okaże nie tak jak powinno. Boje się bo późno wykrylam tarczyce a poziom tsh był wysoki i do tego to hashimoto :/ tak bardzo sie boje jak nie wiem...:(


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
Będzie dobrze :-)
A kiedy masz?
 
Ja biorę euthyrox od początku ciąży prawie,sprawdziła mi tarczyce i się okazało coś tam za wysokie. Biore 75. Za niedługo znów sprawdzę jaki mam poziom,czy muszę brać dalej.
 
reklama
Cześć dziewczyny,
Witam wszystkie nowe mamusie, pozdrawiam wszystkie chore i życzę żeby jak najszybciej wyzdrowiały.

Ja mam jakiegoś cholernego pecha w tej ciąży, ciągle coś jest nie tak :\
od zawsze męczyły mnie straszne migreny, ale teraz się tak nasiliły, że z ich powodu musialam iść na l4 bo nie funkcjonowałam normalnie.
Na początku lutego zmarł dziadek mojego męża, a na drugi dzień zmarł jego drugi dziadek. To chyba był dla mnie taki stres i podniesione cisnienie, że wyladowalam w szpitalu z powodu bólu głowy.... Trzymali mnie tam 2 tygodnie i w sumie nic nie z działali. Mam się nie denrwowac, pilnować cisnienia i poziomu cukru (moje zapalniki migrenowe to skok ciśnienia i duży skok glukozy we krwi) a jak znów będę mdlala lub wymiotowala z powodu bólu głowy jechać od razu do szpitala na oddział neurologiczny.
W poniedziałek odbierany klucze do naszego nowego mieszkania, które najpierw trzeba trochę odświeżyć i jakoś średnio widzę nie zdenerwowanie się :(

Jeśli chodzi o negatywy od obcych ludzi: mam nadzieję że nie chodzi znów o mnie! Tzn często jak czytam na tablecie to on mi się gdzieś obsunie i coś mi się wciska a nawet tego nie zauważam! Jeśli coś takiego było ode mnie to przepraszam bardzo i zapewniam że nie mam w zwyczaju wciskac negatywa.

Pozdrawiam :)
 
Do góry