reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

reklama
Dziewczyny, ja chcialabym Was bardzo goraco przeprosic, ze na razie pisze wylacznie o sobie i swoich problemach :( Ciesze sie, ze jestescie, bo jestescie ogromna pomoca i wsparciem, a ja czuje, ze jestem na zakrecie. Za to blizej jego konca, niz na jego poczatku. Nie moge dluzej sie bac zycia bez TEGO faceta... Normalni na pewno tez gdzies sa...
No brawo to już jest jakiś dobry początek. Stokrotka ogarnij się ! W pracy dziewczyny mi mówiły "tego kwiatu jest pół światu". A mama: "jak nie ten to inny". Jak już tak walę cytatami to jeszcze dodam, że moim ulubionym powiedzeniem było "każda potwora ma swojego amatora".
Weź też pod uwagę, że w razie "w" jak urodzisz to ciężko ci będzie wywieść dziecko do Polski.
 
Stokrotka jestem przerażona tym wszystkim o czym nam napisałaś, ciężko jest komuś radzić nie znając do końca sytuacji.. Ty wiesz najlepiej jak wasz związek wygląda i to Ty musisz podjąć decyzje co dalej.
U nas tez kiedyś było ciężko, mieszkamy razem od 6 lat ale poczatki były trudne i gdyby nie to że żadne z nas nie miało gdzie sie udać to pewnie dzisiaj nie bylibyśmy razem. U nas skończyło się dobrze "dotarliśmy się" i teraz wiadomo kłócimy się o bzdety ale też zaraz szybko godzimy. Obydwoje się zmieniliśmy, każde z nas czasami idzie na kompromis i wg mnie na tym polegają wszystkie zdrowe związki. Natomiast nie wyobrażam sobie pewnych rzeczy które u Ciebie miały miejsce.
Sytuacja jest na pewno trudna, musisz sobie zadać pytanie czy chcesz mieć tak do końca życia.. pamiętaj że nie długo nie będzie już tylko chodziło o Ciebie ale i o Twoje dzieciątko i od Ciebie zależy jakie życie mu zafundujesz. Cokolwiek nie postanowisz jesteśmy z Tobą, decyzję podejmujesz za was dwoje już ;)
I tak jak napisałaś:

"Nie moge dluzej sie bac zycia bez TEGO faceta... Normalni na pewno tez gdzies sa..."

Bać się nie ma czego, być może tylko lepiej :) Powodzenia i bądź silna dla dzidziusia, ściskam :*
 
Zielona bądź silna. Przemyśl wszystko po układaj i podejmij decyzję taka żebyś w końcu mogła być spokojna i szczęśliwa.

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka
 
Witam sie porannie.

Dziewczyny słuchajcie, jak to jest, jestem po jednym porodzie CC że wskazań neurologicznych, nie wiadomo jak będzie teraz. Czy znowu będzie CC, czy będzie SN. Przepisalam się od mojej ginekolog, u której prowadIlam poprzednia ciążę (NFZ) ze względów bezpieczeństwa mojego i dziecka i teraz wczoraj byłam pierwszy raz prywatnie. Zupełnie zapomniałam się zapytać czy jak będą wskazania do kolejnego CC to on wystawi mi wszystkie dokumenty? Bo skierowania nie wystawi chyba bo nie pracuje nigdzie na fundusz już..Tylko prywatnie przyjmuje w swoim gabinecie.
Na logikę gdy podejmuje się prowadzenia ciąży musi mieć takie zaplecze z wystawianiem dokumentów dot. Wskazań co do porodu na przykład prawda?
Miała któraś z Was takie doświadczenia albo coś wie?
 
Mi też się wydaje ze skierowanie bez problemu dostaniesz. Jednak to jest lekarz wiec jednak jego zdanie tez się liczy

f2w3kw7ihyqz70ec.png
 
reklama
Do góry