reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

reklama
Ja jestem na podobnym etapie ciąży co Ty i też jakieś 3 dni temu poczulam dopiero ruchy tzn takie bąbelki... bulgotanie. Ale zwykle tylko wieczorem Mały się odzywa, chwilke posmyra i to wszystko... Też myslalam że już powinnien bardziej dawać o sobie znać ale widać niektórym z nas dane jest dłużej czekać bo raczej większość z dziewczyn już od jakiegoś czasu pisze ze dzieciaki rozrabiaja w brzuszkach

ja juz prawie 20t i tez jakies niesmiale te ruchy od czasu do czasu cos jakby bąbelki w brzuchu przez 3 sekundy i tyle... no ale nic, czekamy...
 
Gwiazda no może faktycznie uciski jakieś na nerwy ..jesli lekarze nic nie wymyślili .....życze ci żeby szybko przeszło !!!!!!!!!!!!! ..ból potrafi wymęczyć i to bardzo....
Wy o naturalnych porodach..hmmm a ja jak pomysle o 3 cc...to szkoda gadać nawet...


Kochana ty juz 3 cc a ja pierwsza i boje się jak cholera ; (
 
A ja cały weekend powtarzam sobie że nie mogą mnie te codzienne wymioty dołować bo na bank zostaną do porodu ważne że tylko rano ale czasami mnie przerastają.
Dobrze że mam was tutaj i mogę się wyżalić
 
Zielona nie denerwuj sie, o ile to możliwe po prostu nie wdawaj sie w dyskusje i nie stresuj. Wiem, że to nie jest łatwe tylko łatwo sie o tym mówi. Uwierz mi, że mam za sobą straszne kłótnie i stres. Jeżeli to naprawde poważna sprawa to pakuj sie i przyjeżdżaj do mamy do Polski, przynajmniej na jakiś czas.
 
Ja się jakoś cc nie boję. Martwię się bardziej żebym tylko donosiła do 36tc i żeby maluchy były całe zdrowe i nie musiały leżeć w szpitalu za długo...a ja sobie dam radę...tyle przeszłam to i cesarskie przeżyje. Najważniejsze dzieci.

f2w3kw7ijzzr6lqp.png
 
reklama
Do góry