reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2016

pol dnia ogladam filimiki z Mieszkiem, i jest mi k...a tak zle, przeryczalam caly dzien, stawiam sie do pionu, ze nie moge dzidzi denerwowac, ale za chwile znow chlipie w poduszke. tak bardzo mi zle.... nie wiem co ja ze soba poczne jutro. Mam jutro psychologa, a potem jedziemy na cmentarz. chcialabym zakopac sie w poduszke....
jutro sa/byly Mieszka pierwsze urodziny.
Bardzo Ci/Wam współczuję, nawet nie jestem wstanie sobie wyobrazić co czujecie. Przytulam Cię mocno:* A Mieszko jest już Aniołkiem i jest mu tam na pewno dobrze:* raz jeszcze przytulam!!!

dzień dobry...
u mnie jak co dzień, zaczełam od rzyganka, ja nie wiem ale później się tak źle czuje.....a muszę córkę szybko wyszykować i do przedszkola odwieźć ...
ale takie uroki ciąży....
 
reklama
pol dnia ogladam filimiki z Mieszkiem, i jest mi k...a tak zle, przeryczalam caly dzien, stawiam sie do pionu, ze nie moge dzidzi denerwowac, ale za chwile znow chlipie w poduszke. tak bardzo mi zle.... nie wiem co ja ze soba poczne jutro. Mam jutro psychologa, a potem jedziemy na cmentarz. chcialabym zakopac sie w poduszke....
jutro sa/byly Mieszka pierwsze urodziny.
wszystkie TULIMY CIE MOCNO na prawde..
 
Ja uważam że aby nie wychowac alergika trzeba jeść wszystko (poza surowizną), bez przesady ale wszystko.
Propo odpieluchowania, trzeba dużo cierpliwości bo inaczej małe zrobi "na złość". Needi nie sadzaj malutkiej za długo na nocnik bo może się zablokować. Moja siostra popełniła ten błąd. Sadzała syna na nocnik "za kare" jak narobił w majteczki i efekt był taki że jeszcze w szkole walczyli u niego z zaparciami. Wyrósł z tego dopiero w wieku mocno dojrzewającym a do tego czasu farmakologia i wizyty u psychologa non stop. Ja miałam to szczęscie, że moje dziewczynki urodziły się w okresach ciepłych i mam swój dom. Puszczałam je na trawnik w samych koszulkach. Ciekło po nogach ( nie wszystko fajne;) ). I z czasem zauważyłam, że przykucają jak chcą siku by im jak najmniej po nóżkach leciało. Podsuwałam szybciutko nocnik, Sprint wyrabiał mi się coraz lepszy ;) a jak się znalazło coś w nocniku to były brawa i tańce, dokładnie tak jak któraś z dziewcząt pisała. Jakoś tak jest z naszym dzieciakami że szybciej zadziała nauka nagradzaniem niż karą, czy przymusem - przynajmniej na początku wychowania bo póżniej to juz chyba nic nie działa ;) Mój mąż jeszcze urządzał im zabawy w "uciekaj mamie". Jak chciałam pampersa na noc założyć to kazał im uciekac bo pampers to fuj i chyba to też podziałało. Ja goniłam, dziecko wiało i zwiało nam z pieluchowania ;) Fajnie, że małe będzie znowu z ciepłego okresu:)
 
reklama
tez myslalam zeby zrobic ale kiedys zrobilam hybrydowe i trzymaly sie 2 dni szok!!!!!!!!!!!!!!!! i teraz sama maluje poki jeszcze moge ale jak bede miala juz z tym porblem to na pewno sie udam do kolezanki zeby mi zrobila w salonie..
 
Do góry