reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

reklama
nieufna - cieszę, że wyniki takie pozytywne :-) Gratuluję!!

Ja po wizycie. CHOPAK, CHŁOPAK, CHŁOPAK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cały i zdrów jak ryba. Mały byczek, waży 250g, wg wszelkich pomiarów 17/18 tydzień, czyli tak jak na suwaczku.

:rofl::rofl::rofl::rofl::rofl::rofl::rofl::rofl::rofl:
GRATULUJEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! JACIE ALE MACIE FAJNIEEE ZE JUZ WIECIE:) JA WCHODZE W 16TYDZIEN ALE JESZCZE NIE WIEM BO JAK BEDE MIEC 20 TYDZIEN BEDE MIEC TE USG NAJWAZNIEJSZE -WIEC MAM NADZIEJE ZE SIE WTEDY DOWIEMMMMMMMM
 
Godzinę to za długo, 10 minut. A jak zasika spodnie to niech się sama rozbiera,to nie jest proste wbrew pozorom bo mokre ubrania się przykleja :) Może dojdzie do wniosku,że nie warto się męczyć. Skoro trzyma to znaczy,że kontroluje,a jak się zasika to jej przeszkadza,że ma mokro?
 
@agnesdem a mialas inne badania na tarczyce, ja bym spytala?
wiesz co mialam chyba ogolnie zbadana i wszytsko ok...wiec gdyby cos lekarz widzial to by w sumie powiedzial...sama nie wiem..no ale jak bede u niego to zapytam co mi szkodzi...nie rozumiem tylko jednego czemu niektore dziewczyny maja co wizyte usg i moga widziec malenstwo a ja ten jeden raz nie mialam bo powiedzial ze musi cytologie pobrac...hjmmm
 
margerita ja po stracie Lilianki chodziłam do psychiatry powiedziała że żałoba może trwać rok mam się nie kryć płakać kiedy tylko mam ochotę
ja po naszej tragedii zostałam sama mąż musiał wrócić po dwóch tygodniach do pracy był tylko na weekendy w domu w sumie to pomogła mi praca ale ciągle jak tylko pomyślę o małej to chce mi się płakać
niestety musimy z tym żyć nasze małe aniołki zawsze będą w naszych sercach
 
witajcie w ten piekny dzien przynajmniej we Wrocławiu:) Słoneczko juz swieci od rana az chce sie isc na spacerrr a tu dzisiaj pracaaaaa:/ no ale cozz jak trzeba to trzeba..Co do pistacji to mysle ze jak sie zje w niewielkiej ilosci to nie zaszkodza..ja jadlam ostatnio i wszystko ok bylo...ziemne tez jem ale nie slone jedynie co laskowych nie moge bo mam wymioty i zatrulam sie laskowymi na sylwestra wiec tych orzechow unikam:) Ja dzis na fitnes nie poszlam bo pobolewal mnie brzuch wczoraj i nad ranem dziwny bol do opisania hmmmm jakby mnie uciskalo na miednice no dziwnie...ale może dlatego ze sie wszystko rozszerza...i układa przemieszcza....dzis już lepiej sie cuzje ale wole sobie spokojnie spędzić ten dzień..
 
Trzecie podejście do odpieluchowania Dzień trzeci- zaraz się zabije W ciągu pół godziny potrafi zsikać się trzy razy ale jak siedzi na nocniku to przez pół godziny nic dopiero jak wstanie Muszę sobie zaaplikować melise dożylnie bo dosłownie płacze z bezsilności. :'(


@Needi - nerwy nic nie pomogą. Moja Milenka gdy skończyłą 2 lata - latem, wogóle nie miała pojęcia o co mi chodzi z tym sikaniem. Chodziła bez pieluchy, sikała po wszystkim, na wszystko, co 20minut. No tragedia. Po 2-3 tygodniach próbowałam znów - 2-3 dni i znów nic. NIE BYŁĄ GOTOWA. Dałam sobie spokój i 6 grudnia nagle zawołałą siku. I koniec, od tamtej pory pięknie sika. Dziecko musi być gotowe, to że Ty chcesz ją teraz odpieluchować, to ją niewiele obchodzi. :*

agnes - dziękuję :-)

Dziekuję Wam wszystkim, bardzo, bardzo się cieszę i teraz dołączam do Was mówiących - ja chcę już lipiec! :-:D
 
Wcale mnie nie pocieszylas. Siedziała teraz godzine naprawdę na kibelku i ja sikalam i obiecywalam czekoladkibi lizaki i nic. Godzinę trzymała czyli umie ale jak tylko wstala to co pięć minut.

Jeżeli mogę Tobie coś doradzić to zdjęłabym pieluszkę całkowicie, nie tetra, żeby poczuła jak po spodniach leci, zobaczy, ze coś jest nie tak. Musi kilka razy się zsiusiać, żeby poczuła, ze coś nie halo, że jest kałuża, że źle zrobić krok. Z tymi obietnicami też dałabym spokój. Po prostu nakładaj same majteczki i spodnie lub leginsy. Jak zobaczysz, ze dawno nie zrobiła powiedz : Kochanie pora na siusiu, siadacie- jak nie zrobi to trudno, za chwilę zrobi na podłogę, i tak do skutku, wg mnie załapie w końcu. A jak się uda na nocnik to brawa i różne tańce egzotyczne :-D. Na moje dziewczynki jakoś to podziałało. Marti potrzebowała 3 dni <miała 2 latka>, Lenka w ciągu jednego dnia załapała.
Ale zgadzam się też z Kasulką - ważna jest też gotowość dziecka.
 
reklama
hmm przypomnialo mi sie jak dzieci mojej siostry uczyly sie chodzenia bez pieluczy no bylo pare kaluzy w domu ahha ale w koncu po wieluuu rozmowach tlumaczneiach spokojnych nauczyly si dzieci..znowu moja kolezanka "wykorzystala inne dziecko"bo akorat przyszlo do niej sie bawic z jej dzieckiem i tamto wlasnie umialo juz zalatwiac sie samo i ta moja kolezanka do swojego dziecka mowila zobacz jak robi siusiu...tak tez musisz...wszystkie dzieci tak sie zalatwiaja do wc a nie na podloge czy pieluszke..i sluchajcie pare dni i chodzilo same do wc-dzieci bardzo patrza na swoich rówieśników:)
 
Do góry