reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

Hej Dziewczyny. Nie wiem czy któraś jeszcze mnie pamięta bo nie było mnie tutaj chyba od poczatku roku. Czytałam Was cały czas, ale przyznam się że jeszcze zostało mi z 50 stron do nadrobienia. Załamałam się wynikami pappa, USG, z krwi wyszła mi lekka anemia, a poźniej czekanie na amniopuncję, teraz jestem już po, dokładnie od 20.01, narazie nic się nie dzieje ale nadal bardzo się boję choć niby największe ryzyko jest do 2 dni po. Dowiedziałam się przynajmniej że w brzuszku mieszka dziewczynka- tak się cieszę a jednocześnie tak bardzo martwie co będzie jak wynik wyjdzie nieprawidłowy. Jak doczytałam to widzę że nie ja jedna zdecydowałam się na amnio. Jak dziewczyny czujecie się po? Jak długo kazali Wam się oszczędzać? Przepraszam że tylko o sobie, ale muszę nadrobić.
 
reklama
Hej Dziewczyny. Nie wiem czy któraś jeszcze mnie pamięta bo nie było mnie tutaj chyba od poczatku roku. Czytałam Was cały czas, ale przyznam się że jeszcze zostało mi z 50 stron do nadrobienia. Załamałam się wynikami pappa, USG, z krwi wyszła mi lekka anemia, a poźniej czekanie na amniopuncję, teraz jestem już po, dokładnie od 20.01, narazie nic się nie dzieje ale nadal bardzo się boję choć niby największe ryzyko jest do 2 dni po. Dowiedziałam się przynajmniej że w brzuszku mieszka dziewczynka- tak się cieszę a jednocześnie tak bardzo martwie co będzie jak wynik wyjdzie nieprawidłowy. Jak doczytałam to widzę że nie ja jedna zdecydowałam się na amnio. Jak dziewczyny czujecie się po? Jak długo kazali Wam się oszczędzać? Przepraszam że tylko o sobie, ale muszę nadrobić.

Amnio robili Ci tylko na podstawie złych wyników PAPPA? A usg jak wyszło?
 
Cześć Mamusie!

Również melduję się po tygodniowej nieobecności. Niestety spędzałam całe dnie w pracy. Mamy małą rodzinną firmę i moja mama (szef) wyjechała z moją córeczką na ferie, dlatego cała firma jest na mojej głowie. Będę jeszcze miała taki cały przyszły tydzień.

Zdróweczka dla przeziębiolków.

Jeśli chodzi o ruchy, nieraz mi się wydaje, że coś czuję, ale potem dochodzę do wniosku, że to sprawy trawienne. Nuży mnie już to, że nie wiem, co się w środku dzieje. Jednak 4 tygodnie między wizytami, zwłaszcza, gdy się nie czuje ruchów, są stresujące.

Jolcia, nie będziesz mogła opędzić się od zalotników Ami, jeśli wrodziła się z urodą do Ciebie :) Zdrówka życzę.
 
nieufna amniopunkcje miałam robioną na podstawie pappa, gdzie ryzyko wyszło 1;212 na ZD ale do tego na pierwszym usg prenatalnym nie uwidoczniono kości nosowej. Teraz jak lekarz patrzył przed wykonaniem amnio to kość była już widoczna tylko nigdzie nie potrafię doczytać jak to jest u dzieci z ZD kiedy ta kość się pojawia, ale podobno różnie to jest.
Piszecie, że czujecie już ruchy. Mi tez się wydaje że coś już czuję ale to moja pierwsza ciąża dlatego nie za bardzo wiem czego się spodziewać, ale myśle że to to. Mój B. jak ostatnio pomacał brzuszek to też poczuł, więc chyba to nie jelitka :-p
 
Anulka<3, a NT jakie miałas? PAPPA są bardzo niemiarodajne. Prawdopodobnie z niego zrezygnują na rzecz innych badań, najważniejsze jest usg no i amnio, jeśli jest wskazanie.

Co do ruchów, to ja też czuję, szczególnie wieczorami, jak misie tam coś przemieszcza :biggrin2:
 
Życzę Ci, żeby wszystko było ok. Jest ciekawy temat o przodującym łożysku, wg mnie każda kobieta powinna go przeczytać dla własnej wiedzy https://www.babyboom.pl/forum/temat...to-moze-uratowac-zycie-twojego-dziecka.19582/

Chorym życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
Dzięki ale to chyba chodzi o trochę co innego a nawet nie chcę myśleć że jeszcze coś takiego mam. Moje się nazywa placenta (placido domingo jak ja to mówię), ale jestem na etapie wmawiania sobie że mi się to przesunie :)
 
Needi bardzo dobre podejście, grunt to pozytywne myślenie, trzymam kciuki żeby tak się stało :)
Anulka również trzymam kciuki za dobre wyniki amnio :)
Panna_migotka nie przemęczaj się za bardzo ;)
 
reklama
kitty89 dziękuję za kciuki :-)
nieufna przezierność miałam w normie 1,8 więc chociaż to mnie pociesza, ale jak przewertowałam fora to przezierność nie zawsze jest podwyższona, a zdarza się że dzieci rodzą się chore. Wiem, że pappa często daje nieprawidłowe wyniki, ale po co do cholery każą je robić :realmad: lepiej gdyby pokryli jakieś dokładniejsze badanie np Nifty.
 
Do góry