Cześć!
Margerita - bardzo mi przykro
Najgorsze to jest to, jak człowiek wie, że można było inaczej, a lekarze nie zawsze działają tak, jak my chcemy
Masz ukochanego Aniołeczka w niebie, który teraz zadba o Twoją nową Nadzieję w sercu, no i w brzuchu, bo już tam jest
Ciśnieniomierz mam zwykły, z Lidla. Firma Sanitas, nie mam pojęcia co to za firma, ale kiedyś były w Lidlu.
Nieufna, ja mam kota. W ciąży z chłopcami kładł mi się na brzuch, teraz też. Do najstarszego syna wchodził do łóżeczka i spał w jego nogach. Ja myślałam, że mnie szlak trafi, ale mój Arek twierdził, że to zabobony, że koty krzywdę robią dzieciom. Bolec jest bardzo spokojny, no i teraz już stary. Tyle, że ja miałam toxoplazmozę. Miał być telewizyjno - dywanowy, jest wykastrowany, ale jak poczuł zew natury to wychodzi na dwór, ba! Nawet miauczy pod drzwiami, jak ma potrzebę, choć kuweta stoi.
Sarka, u nas, jak są znajomi, a ja mam dość to wykorzystuję Nikodemka, że muszę go położyć spać i już po prostu nie wracam, bo zasypiam z nim. Po wyjściu gości oporządzam się i przenoszę do naszego łóżka.
Doris, Kkasiulka - to kciuki zaciskam i czekam na Wasze relacje!!
Fazerkam - kupiłaś coś??
Błękitna - szkoda
W ogóle jakoś tak forum ucichło...
Ja mam wizytę 29 stycznia.