reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2016

Iwona No to nie tragedia :) a do endo sie wybierasz? A poronienie nie musiało być związane z tsh bo jak pisałam miałam jeszcze wyższe i to w 1 trymestrze teraz zbiłam tekami do 2,06. Ale nigdy nie poroniłam i zaszłam za 1 strzałem - nie ma chyba reguły.
No włąsnie mój lekarz, stwierdził tylko że ten wynik nie za bardzo i że będziemy obserowować i żadnych skierowań dalej mi nie dał. Chodzę do niego 15 lat i dzięki niemu donosiłam 2 ciąże, więc chyba nie zszedl na psy ze starości... Raczej mu ufam
 
reklama
Mam drugi wynik jestem po 2 telefonicznych konsultacjach i w weekend powtórzę badanie w 2 różnych labolatoriacj innych niż do tej pory.
Wynik z rana wyszedł lekko podwyższony i wszyscy spanikowali moi rodzice, mój mąż, ja , mój lekarz moi znajomi...
Wynik z diagnostyki z popołudnia niereaktywny dzwonilismy do rodziców i znajomych lekarzy i wszyscy potwierdzili jedno ze najprawdopodobniej niedawno miałam pacjenta lub kilku z wirusem wzw c i dlatego mam podwyższone przeciwciała ... drugi wynik w normie ...
oczywiście mam jeszcze powtórzyć badania ale póki co mam spać spokojnie ...

No o nauczka dla mnie zero zaufania do pacjenta!!!!! bez urazy;))) i w ciazy podwójne rękawiczki od dzisiaj ....
W każdym bądź razie dziękuję za miłe słowa!!!!! ale ja tak mam ze strasznie panikuje. . uffff mogę spać ...
 

Załączniki

  • 1452803619883.jpg
    1452803619883.jpg
    73,8 KB · Wyświetleń: 68
  • 1452803630082.jpg
    1452803630082.jpg
    30,6 KB · Wyświetleń: 66
Mam drugi wynik jestem po 2 telefonicznych konsultacjach i w weekend powtórzę badanie w 2 różnych labolatoriacj innych niż do tej pory.
Wynik z rana wyszedł lekko podwyższony i wszyscy spanikowali moi rodzice, mój mąż, ja , mój lekarz moi znajomi...
Wynik z diagnostyki z popołudnia niereaktywny dzwonilismy do rodziców i znajomych lekarzy i wszyscy potwierdzili jedno ze najprawdopodobniej niedawno miałam pacjenta lub kilku z wirusem wzw c i dlatego mam podwyższone przeciwciała ... drugi wynik w normie ...
oczywiście mam jeszcze powtórzyć badania ale póki co mam spać spokojnie ...

No o nauczka dla mnie zero zaufania do pacjenta!!!!! bez urazy;))) i w ciazy podwójne rękawiczki od dzisiaj ....
W każdym bądź razie dziękuję za miłe słowa!!!!! ale ja tak mam ze strasznie panikuje. . uffff mogę spać ...
aż się uśmiechnęłam od ucha do ucha:) wyobrażam sobie jak się teraz czujesz. Jakby ktoś z ramion ściągnął Ci olbrzymi głaz i nagle takie szczęsliwie fruwające piórko na wietrze, prawda?:) Super no i teraz PODWÓJNE RĘKAWICZKI! :)
 
Nie wiem od kiedy to mam :-) i nie wiem skąd bo jako dziecko byłam na to szczepiona. Jestem po nieudanej chemii i czeka mnie leczenie do końca życia. Ale mało mi dają szans na wyleczenie..
Współczuje..
Ja to mam schizę na punkcie choćby mycia rąk, własnie w związku nie ufania ludziom. Nie lubie nawet jak ktoś próbuje mnie objąć choćby z sympatii, zaraz sztywnieje, taka schiza:)
Pamiętam jak kiedyś byłam na mszy w kościele i było święto podniesienia krzyża czy jakoś tak i ksiądz każdemu podawał krzyż do pocałowania..jeden po drugim,, i tylu ludzi poszło, nie wszystko w wierze katolickiej rozumiem a już najmniej ignorancję w pewnych tematach, chyba jako jedyna nie podeszłam i to na mnie patrzono jak na dziwaczkę
 
reklama
Do góry