reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

Nie nie byłam jeszcze u endo. Na wizycie u ginekologa poproszę o badania tsh ft3 i ft4 i z tymi badaniami pójde do endo ;)
A Euthyrox bierze się cały czas, tylko pewnie dawke będe musiaal zwiększyć.
 
reklama
Hej . Wiec i ja moge teraz powiedziec ze w 3 cyklu staran nam sie udalo obecnie 6 tc z terminem na 10 lipca :) . pierwszy pozytywny test wyszedl mi 2 dni przed @ i kolejny w dniu @ . Teraz na 13 mam umowiona wizyte u lekarza :)
 
Hei. Wiec i ja moge powiedziec ze w 3 cyklu staran udalo nam sie i obecnie jestem w 6 tc , pierwszy pozytywny test wyszedl 2 dni przed @ i kolejny w dniu @ ktora oczywiscie sie nie pojawila . wizyte ulekarza mam na 13.11 z moim obliczen termin na 10 lipca
 
Nie nie byłam jeszcze u endo. Na wizycie u ginekologa poproszę o badania tsh ft3 i ft4 i z tymi badaniami pójde do endo ;)
A Euthyrox bierze się cały czas, tylko pewnie dawke będe musiaal zwiększyć.

No ja poki co biore eutyrhox 112 raz dziecinnie ale tez czekam do wtorku na wizyte
 
Ja też mam Hashimoto. Od poprzedniej ciąży zakończonej niepowodzeniem jestem na Euthyroxie. Mam dawkę co drugi dzień 50, co drugi 75. Wczoraj robiłam tsh i mam 1,550.
 
Ja tez mam problemy z tarczyca i zrobiłam sobie wyniki i byłam u endykrynologa zwiększył mi dawkę na euthyroxie 75, wcześniej brałam 25 potem 50. W grudniu będę robić kolejne wyniki i znowu wizyta. Ogólnie endykrynolog mowił mi, ze dla dobra dziecka lepsza jest dawka za duza niż za mała bo za duza nie zaszkodzi podobno. Wiec biorę.
 
Ja biorę codziennie pół 125. TSH tuż przed ciążą miałam 1,9 także tragedii nie ma.
Dla dziecka za duża dawka nie jest zła, ale dla serducha matki to juz tak. ale tu już mowa o bardzo duzych dawkach. Nasze dawki nie sa jeszcze wysokie.

Chyba mam ten sławny metaliczny posmak w ustach i jakoś strasznie kręci mi się w glowie. ;-)
 
Hej!

Aaaaaa i wyszła druga kreska...

No i zaczęłam się na serio bać. Dzidziuś nie był za bardzo planowany, tzn. chcieliśmy drugie ale raczej za jakiś czas... Nie brałam kwasu foliowego 3 msc przed, dopiero od około miesiąca i to nieregularnie...

Termin wychodzi mi około 25 lipca. Jestem rocznik 84. Dla nas najważniejsze, żeby dziecko było zdrowe bo nasz synek boryka się z chorobą... na dodatek na koniec stycznia ma wyznaczoną poważną operację i nie wiem, jak to ogarnę w ciąży...

Na dzień dzisiejszy jestem przerażona.

Przepraszam, że tylko o sobie. Muszę Was wszystkie ogarnąć teraz na poważnie, skoro tu zostaje :)
 
reklama
Malinka to gratulacje [emoji6] radość przyjdzie z czasem jak sobie poukładasz wszystko w główce. Z tym kwasem tez nie ma co dramatyzować nasze babcie nawet tego nie znały i urodziły nam zdrowe mamy - bądź dobrej myśli [emoji6] a swoją droga podobne mamy nicki tu [emoji6]
 
Do góry