Hej. Też uważam że każde dziecko jest inne, każde w innym czasie idzie do przodu. Jest taka zasada że jak rozwija się mowa to dziecko wolniej rozwija się ruchowo czy jakoś tak ale podobno prawda. Mój też posadzony leci, już mniej ale nie jest taki sztywny że mogę go zostawić na macie i iść, bo zaraz będzie guz na głowie. Mało gada, jak marudzi to mówi jakieś mamamama, jak śpiewa to wyłapie jakieś ło, lo, na, a głównie jest aaa,ooo,uuu. Niedługo pewnie się rozgada. Ale racja patrzymy a swoje dzieci i się zastanawiamy czemu mój tego nie robi skoro tamten już to robi.
Mi filip zaczyna robić jakieś dziwne rzeczy, dziwne bo nie wiem czy tak powinien czy nie
Np teraz "chodzi" i rusza buzia jakby gumę żuł, mlaskał. Wasze dzieci tak robią?
Albo pelza z wyprostowaną noga jak ranny zołnierz.
Albo wczoraj jak płakał i miałam go na rękach to zaczął wyginać głowę do tylu na prawą stronę.
Ja jestem straszną panikarą bo np mojej koleżanki syn miał asymetrie i wszyscy mówili że wyrośnie a jednak ma 5 lat i nie wyrósł.
A jak objawia się asymetria w wieku 5 lat?
Mój Mikołaj też zaczął wydawać nowe dźwięki. Między innymi cały dzień robi "trrrrrrrr" śmiesznie mu to "r" wychodzi
Macie rację, my chodzimy na rehabilitację ale jesteśmy objęci opieką od samego początku z powodu stopy po porodzie i będziemy dopóki Mikołaj nie stanie na nogach. A jak jeszcze czegoś nie robi, tak jak przewroty to chodzimy na ćwiczenia ale tylko tyle. Rehabilitantka cały czas mówi mi, że każde dziecko inaczej się rozwija i dużo zależy od temperamentu dziecka i żeby się nie martwić bo nie ma czym. Cieszę się, że tyle z Was na ten temat napisało.
Zabrałam się za ćwiczenia. Ćwiczę codziennie rano z Mel B zobaczymy jak długo wytrwam. Ale uwielbiam jak mnie pieką pośladki przy tych ćwiczeniach Mikołaj wtedy leży na macie a ja zmieniam mu zabawki.