reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

BasiaJulia - jest taki wątek :) Dawno tam nie zaglądałam, ja dietę odpuściłam na święta i coś mi ciężko wrócić, a teraz w domu jeszcze mam urodzinowe ciasto więc znowu mówię od poniedziałku :D Chociaż dziś się ważyłam i nic nie przytyłam, aż nie wierzę, bo przecież od dwóch tygodnie jem i jem... :D
Groszkowamama - oj znam ten ból ze słodyczami, ja też bez nich nie mogę, dlatego ciągle mi ciężko wracać do diety, bo jak już na niej jestem to nie mogę słodyczy wcale, bo jeśli sobie pozwolę na odrobinę to nie mogę się oprzeć większej ilości, masakra jakaś, uzależnienie jak nic :/
Aga, a ile się chudnie w te 28 dni?? Jako to dieta? Jaka nazwa?
Nieufna, oj ciężko teraz u Was, oby kotka wyzdrowiała i Wikunia była grzeczna! Wytrwałości!!
Madziolina - u mnie każde z dzieci od powrotu ze szpitala po urodzeniu śpią u siebie w pokoju, w łóżeczku. Teraz chłopcy są razem, Anastazja osobno, za jakiś czas przeniesie się chłopców do góry, do osobnych pokoi, ale trzeba tam najpierw wyremontować.
Julka, oby z dnia na dzień było lepiej!!

Ja zawsze na 1000 - 1500 kcal najlepiej chudłam, jeśli wracam, to tylko do tej diety.

Ja na tym fb to nie wiem, która to która. Bynajmniej część z Was :)

U nas dziś kurczak z frytkami, kalorycznie :)
 
reklama
Odpowiedzi w żłobku mniej więcej takie:

- jak ustala się godziny które dziecko spędza w żłobku?
W tym żłobku są przedziały godzinowe za które inaczej się płaci. Jest przedział do 6 h, do 8 h i cały dzień.

- co gdyby awaryjnie trzeba było dziecko zostawić na dłużej
Wystarczy zadzwonić, a płatność to jeżeli wyjdzie ponad ten przedział czasowy to 10 zł za każdą rozpoczętą godzinę

- ile jest dzieci w grupie
Niestety u nas dużo: 14-17

- ilu jest wychowawców
A tu nie pamiętam odpowiedzi hehe ;)

- czy wychowawcy się często zmieniają
Jest jedna wychowawczyni na stałe a inne się rotują, kierowniczka tłumaczyła że ubolewa nad tym ale niestety panie rezygnują ze względu na bóle kręgosłupa, bo jak jest potrzeba to dzieci są noszone na rękach

- jak przebiega proces adaptacyjny (przyzwyczajanie dziecka do zostawania w żłobku)
Tydzień przed przyjściem dziecka do żłobka rodzic przychodzi z nim na coraz dłuższy czas, próbuje też wyjść i zostawić dziecko. W przypadku małego dziecka polecane jest, by nie zostawiać go od razu na docelowy czas np 6 czy 8 h bo tydzień to za mało żeby się dziecko przyzwyczaiło. Dlatego moja Natalka idzie od września ale ja do pracy wrócę dopiero pod koniec września, żeby na spokojnie przejść ten okres.

- czy dzieci musi spać w godzinie leżakowania i co jeśli nie chce
Jeśli dziecko nie chce spać to może iść do innego pomieszczenia, ale pani zapewniała mnie że wszystkie dzieci śpią bo taki rytm się u nich wypracowuje i z tym nie ma problemu.

- co jeśli chce spać w innej godzinie
Wtedy jest kładzione w osobnym pomieszczeniu.

- jak dzieci są usypiane
Jeśli jest potrzeba to są nawet lulane na rękach.

- gdzie i na czym śpią
Tu akurat sala zabaw przemienia się w miejsce do spania - nie ma osobno zorganizowanej sypialni. Śpią na leżaczkach (lepiej by było w łóżeczkach ze szczebelkami no ale tu niestety leżaki), trzeba przynieść własną pościel.

- jakie jest menu dla dzieci i co jeśli dziecko czegoś nie może jeść
Jest catering, już wcześniej pisałam że nie podoba mi się to że menu dzieci ze żłobka jest takie samo jak dla starszych z przedszkola. Jeśli dziecko nie może czegoś jeść to można swoje jedzonko przynieść, oni podgrzeją i podadzą. Ogólnie można zrezygnować z cateringu i dawać swoje jedzonko, ale ponoć rodzice którzy się na to decydowali szybko rezygnowali bo za dużo roboty ;)

- czy dzieci są wyprowadzane na dwó
Są, starsze chodzą jedno za drugim trzymając ręką długiego węża :D A wózkowe dzieci są w wózeczkach wyprowadzane, trzeba swój wózek zostawić.

- czy są dodatkowe odpłatne zajęcia
Nie ma, wszystkie zajęcia w cenie, jak przyjeżdża ktoś z zewnątrz np teatrzyk to też jest w cenie.
 
Też muszę się przejść zaklepać miejsce w żłobku. Ja też wracam do pracy od września więc czas najwyższy. Mamy u siebie publiczny i prywatny, za obydwa się płaci więc nie ma to znaczenia. Ten prywatny mamy blisko domu więc w razie czego teściowa mogłaby mi Antka odebrać bo by się spacerkiem przeszła. Wizualnie, z tegi co widziałam na ich stronie na fb jest super, ale muszę jeszcze popytać o całą resztę, bo wygląd raczej najmniej ważny. Od 2 latek przyjmują w oddziale przedszkolnym w mojej szkole i ze względu na to że tam uczę to Antek ma pierwszeństwo przed innymi dziećmi bo to też takie półprywatne więc mamy tak w statucie zapisane. W tym żłobku z kolei jest też kontynuacja bo jest przedszkole też i chidziłby z tymi samymi dziećmi więc nie wiem co potem zrobimy.
Strasznie nakręciłam i do przodu wybiegam, ale jakoś mnie to wszystko przeraża.
 
Zdrówka dla dzisiejszych polroczniakow :-) i wszystkich które już tą granice przekroczyły :-) wogole dla wszystkich :-) mamusie kiedy to minęło? Dla mnie lipiec był jakby wczoraj :-) a tu styczeń i tyle pięknych dni za nami:-)

Też się zastanawiam kiedy, jak i czemu tak szybko.
A ile jeszcze pięknych dni przed nami :D i ile nocy nieprzespanych :p:p
I stwierdzam że za mało zdjęć robię, co z tego że co 3 dni muszę zrywać z tel bo się już nie mieszczą :p

Syn już śpi, mąż się relaksuje winkiem a ja po łyku stwierdziłam że mi w głowie zaszumialo:-D j
 
Witajcie. Moj synuś w koncu zasnął. W ogole to jestem troche załamana bo niby przez dzien mało ma katarku ale jak sie położy to od razu sie pojawia, pomimo, ze jest ulozony wyzej głowa i kazda jego pobudka a jest ich mnóstwo to katorga, tak wiec od czterech nocy spi w wozku bo po pierwszej nocy mi rece odpadaly. Probowalam go wczoraj polozyc w lozeczku ale po godzinie obudzil sie i placz, chciał na rece i tak oto dalej spi w wozku bujany. Boje sie jak ja go tego oducze jak choroba minie i ile to potrwa :(

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Witajcie.
Kotka jest po operacji, stan jest raczej ciężki, decydujące będą trzy dni. Zeżarła coś, pokazali mi to, ale nikt z nas, ani oni nie wiemy co to jest.Zapytałam panią dr, jakie kot ma szanse na przeżycie i czy nie cierpi, bo jak cierpi to wiecie .... a ona na mnie nakrzyczała, że to moja wina, że kota nie upilnowałam ..... no błagam ..... jak jestem w domu to ja ganiam, żeby nie łaziła po stole itp, ale w nocy? Albo jak nas nie ma? Wiem co jest dla kota niebezpieczne, ale jak widać coś się stało:( I tak dziś przeryczałam pół dnia, jeszcze ona mnie dobiła.

Julka, dobrze, że z małym lepiej. Nie przejmuj się, że śpi w wózku. Moja w dzień śpi tylko w wózku, w nocy łóżeczko i moje łóżko i cóż, tak jest i trudno ...

Wiki też dziś skończyła 6 miesięcy. Już trochę mniej marudzi, ale z zasypianiem w dzień nadal kłopot.
Za tydzień w sobotę idę na studniówkę syna, mama i mąż będą ją kąpać i usypiać .... ciekawe, jak to będzie .....

Jutro już chcę wyjść na spacer, bo ma być -7, więc spoko.
 
reklama
Strasznie szybko ten czas leci.. Troche za szybko.
U mnie cieplej sie zrobilo :)

Nieufna, mam nadzieje, ze kotka wydobrzeje..

Moj synek swoje polrocze swietowal z chrupkami kukurydzianymi, bo znalazlam takie 6+ :) Wiedzial co z nimi robic :p

Teraz spi.. Az uwierzyc nie moge, ale jedna drzemke sobie odpuscil.
 
Do góry