julita1212
Szczęśliwa mamusia:) Cudownej dwójeczki :*
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2008
- Postów
- 17 639
Witajcie
Malutki obudził się na jedzenie i sie rozbudził, a ja musiałam męża wygonić by napalił w piecu bo się chłodno zrobiło a na dworze -21
Zima zima się na zrobiła prawdziwa.
No ale wracając do marchewki to mój ją ubustwia, jak by mógł to jadłby ją 3 razy dziennie
nic mu po niej nie było, wiec wprowadziłam drugi smak,dynie i jest to samo tak wiec w poniedziałek dam mu ziemniaczka z marchewką. Owoców mu jeszcze nie daje, niech oswoi się z warzywami.
Tag upadku nie zazdroszcze, nie przewidzisz co inni zrobią a ile córcia ma lat ?
A córka ile ma lat?
teraz ważę 49 przy 168cm
Mnie też wszyscy mówią że źle wyglądam, to teraz to jeszcze nic, ale po porodzie to aż mnie mdliło jak wszyscy mi powtarzali jedz bo źle wyglądasz, ty dziecko urodziłaś? kurde no myślałam ze uduszę wtedy!!!!!
Ale jak się ma problemy z tarczycą to tak jest.
U nas młody zachwycony jest swoimi ząbkami widać ze dla niego to nowość bo paluszkiem tak delikatnie je obmacuje
Nieufna ja też poniżej -10 z mlodym nie wychodzę wczoraj było ok -7 ubrałam go ale tylko wietrzyliśmy się w suterynie przy otwartym oknie jednak na dwór go nie brałam bo koło nas wieje .
Ale mają zelżeć mrozy to wznowimy spacerki.
Póki co szukam dalej lekkiej spaceróki i mam dylemat miedzy espiro magic pro a espiro sonic z przewagą na ten pierwszy.
Malutki obudził się na jedzenie i sie rozbudził, a ja musiałam męża wygonić by napalił w piecu bo się chłodno zrobiło a na dworze -21
Zima zima się na zrobiła prawdziwa.
Taq u nas jest podobnie, też dwa razy ugotowałam naszą swojską marchewkę ale jednak taka jest inna, gęstrza i nie rozdrobni się aż tak żeby była bez grudek wiec stwierdziłam ze tą naszą zostawie jak będę mu już zupki gotowała, bo jak będzie już wiecej składników to i blender lepiej zmiksuje a faktycznie jedna marchewka to za mało, też kupiłam słoiczki, oczywiście zawsze sprawdzam po otworzeniu, sprawdzam również datę. Mnie się wydaje ze dużo zależy też w jakich warunkach są przechowywane nie tylko od producenta.Dałam młodemu marchewkę ze słoiczka, dwa dni i dostał uczulenia. Nie mam pewności ze na marchewkę, może ją coś zjadłam i od mojego mleka ale dziwny był by to zbieg okoliczności ze przez całe pół roku moje mleko go nie uczulilo a nagle jak dalam marchewkę to wywaliło mu czerwone place na rączkach, nóżkach i plecach. Dzisiaj już czerwone zniknęło, zostały suche placki. Narazie wstrzymam się z podawaniem czegoś innego niż jabłko po którym nic złego się nie dzieje, do czwartku kiedy będziemy mieć szczepienie, a później spróbuję z marchewka z innej firmy. Chciałam gotować u nawet ugotowalam ale nic z tego nie wyszlo, ugotowalam jedną marchewkę ale dla blendera to za mało, nie chciał chwycić, wiec stwierdziłam że to bez sensu gotować kilka marchewk jak potrzebuje 1 łyżeczkę i kupiłam z hippa.
U nas tez młody uderzył się o podłogę w sylwestra, kuzynka go trzymała i moja córka mówi jej że on już siedzi, posadz go i ta posadziła i puściła, młody oczywiście nie siedzi i zaraz się przechylil i głową w podłogę. Wszystko działo się za moimi plecami, ale go głowy mo nie przyszło ze go posadzą i nie będą trzymały. Dla mojej córki on już siedzi bo tak go czasami trzymamy albo dajemy palce by się pociągal do siedzenia. Naszczescie nic się nie stało, może pierwszy raz się tak uderzył ale pewnie nie ostatni.
No ale wracając do marchewki to mój ją ubustwia, jak by mógł to jadłby ją 3 razy dziennie
nic mu po niej nie było, wiec wprowadziłam drugi smak,dynie i jest to samo tak wiec w poniedziałek dam mu ziemniaczka z marchewką. Owoców mu jeszcze nie daje, niech oswoi się z warzywami.
Tag upadku nie zazdroszcze, nie przewidzisz co inni zrobią a ile córcia ma lat ?
oo a co to za dieta? sporo i szybko się chudnie!Mój 120 kg przy 1.85 też kawał chłopa z niego[emoji6] jestesmy cała rodzinką na diecie tzn teściowa nas odchudza razem z sobą[emoji3] mąż w 5 dni -4 kg ja -1kg (mało) średnia córka (-2). Dietę wprowadziła nam teściowa bo czytała jakąś tam książkę o diecie ale dania z kosmosu i składniki typowo amerykańskie, za produktami trzeba jeździć po całym mieście zeby coś znaleźć ale sama wyszła z inicjatywą. Dieta trwa 28 dni
A córka ile ma lat?
To powiem wam ze ja jem bardzo dużo słodkiego bo tak uwielbiam u mnie kolacja jest o 22.00 a śniadanie o 6.00-7.00 musowo bo już z głodu umieram;PJa jestem z osób co jedzą za 5 i nie tyją. Czasami to zmora taka. Teraz przytylam tzn.zostalo 5kg z ciąży, ale ważę 52kg mam 160. Mąż waży 125kg, ale ma 190cm.
teraz ważę 49 przy 168cm
oj zdrówka dla kotki, a nie zjadła jakieść ości,albo małej kostki?Witajcie.
Kotka jest w klinice... od środy nic nie jadła, nie piła, dostawała kroplówki, ale bez zmian było. Zrobili jej dzisiaj usg i ma silny stan zapalny żołądka, albo coś zeżarła albo coś polizała trującego ..... nie mam pojęcia, nic trującego nie mogła polizać, bardziej obstawiam, że coś zjadła, bo wszystko żre, włazi na stół, szafki, regał i jak jestem w domu to upilnuję, ale nie zawsze, może coś z choinki ..... jutro ma być decyzja czy otwierają brzuch..... narządy typu trzustka, wątroba, nerki ok, trzeba kota ratować i nie wyobrażam sobie inaczej. Pewne plany finansowe poczekają, kot ważniejszy.
My w taki mróz nie wychodzimy na spacer nawet na chwilę.
Ja już nie powinnam chudnąć, mam 168cm, ważę 62kg, ale taką mam budowę, że żle wyglądam za szczupła, szczególnie na twarzy, w pracy mi powiedzieli, że jestem za chuda ...... szczerze to osttanio słabo jadłam, stres, brak czasu, wiem, powinnam dbać o siebie i mała, ale ..... wiadomo, jak to jest.
Dziś dałam Wiki marchewkę z Hipp..... oj krzywiła się przeokrutnie, nie pasuje jej ..... jutro też dam, ale potem już co innego, ciekawe jak zareaguje. W ogóle dziś była masakra ze spaniem w dzień, bo od 11 do 17 nie spała, jak pojechałam do kliniki to zasnęła i obudziła się z płaczem, bolał brzuszek , mam nadzieję, że nie od marchewki .....
Mnie też wszyscy mówią że źle wyglądam, to teraz to jeszcze nic, ale po porodzie to aż mnie mdliło jak wszyscy mi powtarzali jedz bo źle wyglądasz, ty dziecko urodziłaś? kurde no myślałam ze uduszę wtedy!!!!!
Ale jak się ma problemy z tarczycą to tak jest.
Super Julka ze Oskarek już lepiej, a niewyspania nie zazdroszczę no ale tak jak piszesz oby malutki był zdrowyWitajcie. U nas lepiej, mały spał w wozku dwie noce bo budził sie non stop przez katar i kaszel i chciał żeby go nosic a nam rece odpadały, dzis położyłam go w łóżeczku, wózek bede miec tylko w razie "w". Jeszcze nie spi bo przez wczorajsza kontrolę o 22 to mu sie wszystko poprzestawialo. my z mezem tez jesteśmy madrzy i zrobilismy tak, ze wypada nam o 1:30 w nocy antybiotyk...a jest gesty i małego zbiera na wymioty, do tego zły bo chce spać. Ja mało co sypiam, ale sie przyzwyczaiłam i pewnie w końcu bedzie normalnie. Narazie czekam az synus bedzie zdrowy. Dobrej nocy!
Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
U nas młody zachwycony jest swoimi ząbkami widać ze dla niego to nowość bo paluszkiem tak delikatnie je obmacuje
Nieufna ja też poniżej -10 z mlodym nie wychodzę wczoraj było ok -7 ubrałam go ale tylko wietrzyliśmy się w suterynie przy otwartym oknie jednak na dwór go nie brałam bo koło nas wieje .
Ale mają zelżeć mrozy to wznowimy spacerki.
Póki co szukam dalej lekkiej spaceróki i mam dylemat miedzy espiro magic pro a espiro sonic z przewagą na ten pierwszy.