reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2016

Dziękuję Dziewczyny za Wasze wypowiedzi. No widzicie, dobrze Was tu mieć!!
Moja lekarka mówiła, żeby już wprowadzać, bo:
- potem będzie ciężko ją przyzwyczaić, bo będzie chciała tylko pierś
- w tym miesiącu dziecku zaczyna brakować żelaza i witamin, których w piersi jest na ten wiek dziecka jest zbyt mała już ilość.
Co do słodkiego, właśnie przez te słodkie cycki nie chciała mi pić ani wody ani herbaty, słodzę odrobinę, ćwierć łyżeczki, a soku mniej niż pół buteleczki, reszta wody.

Czyli mówicie, że mogę nadal dawać cycka i to dużo razy?!?! O, dzięki Wam!!!!!!!!!!!! :D :D :D Bo już mi się płakać chciało. Pomyślę, jak to zrobić by było dobrze. Ja durna te książeczki, schematy powyrzucałam, myślałam, że po dwójce dzieci dam radę, a nic nie pamiętam...
 
reklama
Co do słodkiego .... Mleko mamy jest słodkie, wiec to troszke mit z tym słodkim ;)
Wiem, szczególnie moje, bo jem dużo słodkiego ;) Bardziej mi chodzi o to, że chce ograniczać słodkie na przyszłość, teraz wiadomo, że będzie jadła i owoce i mleko. Ale do picia jej chcę dawać głównie wodę i herbatki niesłodzone. A w przyszłości zdrowe słodycze, żeby nie miała jak ja. To cud, że ważę prawidłowo, choć nie pogardziłabym zrzuceniem kilku kg ;)
Dziękuję Dziewczyny za Wasze wypowiedzi. No widzicie, dobrze Was tu mieć!!
Moja lekarka mówiła, żeby już wprowadzać, bo:
- potem będzie ciężko ją przyzwyczaić, bo będzie chciała tylko pierś
- w tym miesiącu dziecku zaczyna brakować żelaza i witamin, których w piersi jest na ten wiek dziecka jest zbyt mała już ilość.
Co do słodkiego, właśnie przez te słodkie cycki nie chciała mi pić ani wody ani herbaty, słodzę odrobinę, ćwierć łyżeczki, a soku mniej niż pół buteleczki, reszta wody.

Czyli mówicie, że mogę nadal dawać cycka i to dużo razy?!?! O, dzięki Wam!!!!!!!!!!!! :D :D :D Bo już mi się płakać chciało. Pomyślę, jak to zrobić by było dobrze. Ja durna te książeczki, schematy powyrzucałam, myślałam, że po dwójce dzieci dam radę, a nic nie pamiętam...
Lila, co lekarz to opinia. Moja też mówiła, żeby dawać po 4 msc., ale ja czekam jeszcze z 2 tyg. A cycusia możesz dawać ile chcesz, nawet zamiast picia. Możesz poczytać na blogu hafiji o karmieniu piersią przy rozszerzaniu diety, tam wiele porad jest jak nie odstawić dziecka od piersi i połączyć to z posiłkami stałymi. Choć z grup wiem, że dzieci trudno rezygnują z piersi, moja mała, choć je też mm to np. na dwie butle z rzędu już mocno narzeka...
 
Lizzy wow ale ladnie spalo! A ile przed snem je? Jak wyglada jedzeniowo dzen?
To był jednorazowy "wybryk", bo w sylwestra szalał do północy ;) swojego czasu ładnie sypiał, ale teraz wieczorem wstaje czasem kilka razy. Wczoraj przed snem zjadł prawie 200ml. Ale zauważyłam, że nie ma reguły. Czasem zje 120 i pospi do rana, a czasem 180 i wstaje po godzinie dojesc jeszcze. Wczoraj te 200 na dwie raty.

Żeby nie było kolorowo poranna drzemka była 3 godziny później, połowę krótsza, więc nie muszę mówić, że marudny był :(
 
Witam w nowym roku!! Niech będzie zdrowy, dobry i radosny :)

Jej, przez laptop nie wchodziłam z dobry miesiąc, uwielbiam tę formę!!!! :D :D :D

Zanim nadrobię, powiedzcie mi, czy ja powinnam już zamienić 3 posiłki cycowe na kaszkę z rana, obiadek w południe i deserek na podwieczorek??Czy podawać jedną z tych rzeczy?? Ale którą i co z pozostałymi? A tak w ogóle to zastąpić całkiem cyca czy dać trochę i cycka??

Ile dziennie piją Wasze Maluszki?? Czy ilość picia jest zależna od tego czy karmione piersią czy sztucznie??

Kompletnie się pogubiłam, już popróbowała trochę smaków z zalecenia pani doktor, zaczęła w końcu ładnie jeść, ale nie chcę przeginać i pchać w nią za dużo i nie wiem jak to pogodzić :/ Pije dziennie ok 250 ml, więcej nie daje. Są to herbatki i sok z wodą. Cycki mi pękają, jak ona w między czasie coś tam zje, później nie za bardzo chce już cycka. Wolałabym nadal karmić tylko piersią...Pomóżcie...
My mamy tydzień do skończonych 6 miesięcy, ale już od tygodnia wprowadziłam marchew, jabłko, bataty (uwielbiam jeść, aż robi takie ,ammmm') Daję małej zazwyczaj ok 17 i tak popycha to cycem. Inne posiłki to tylko cyc. Nie dopajam. Kupy trochę bardziej plastyczne. Za tydzień jak skończy 6 miesięcy to wprowadzę kaszki na wodzie z owocami. Potem jakoś pójdzie mam nadzieję. Chcę karmić do ok. roku może dłużej
A mleko faktycznie bardzo słodkie
 
Dzięki dziewczyny. Mam taki słoiczek: suszona śliwka, ale boję się go dać, bo przeczytałam, że takie kupki świadczą o tym, że nie jest maluszek gotowy do nowych pokarmów i sama nie wiem.
U Nas woda nie smakuje, dzisiaj kupiłam herbatkę owocową Hipp taką do zaparzenia i zobaczymy czy zasmakuje i zacznie pić, bo to powinno mu pomóc.

Ja kp, ale na noc daję małemu mleko modyfikowane i od czasu do czasu dam mu troszkę marchewki, jabłka, spróbował też brokuła i banana. Nie zastępowałam posiłku tylko dałam mu, żeby poznał nowy smak. Jutro kończymy 6 msc i chciałabym nie długo spróbować z kaszką :) z nadzieją chyba jak każda mama, że na noc zapełni w końcu brzuszek :)

Lila ja trzymam picie w podgrzewaczu, żeby było ciepłe.
 
Hejka.
A jakie kaszki podjecie? I jak kp to na czym je robić?
My wczoraj spróbowalismy pierwszy raz marchewkę. Pierwsze łyżeczki były ok, bo coś nowego a kolejne krzywił się jak bym cytryne dawała. Brudny caly, bo w buzi marchewka, rece, sliniak, rekawy, szelki od krzesełka a my ubaw po pachy. Narazie daliśmy tak z ciekawości. Gdzieś w połowie stycznia zaczniemy na poważnie rozszerzać.

Ja też będę w przyszłości slodycze ograniczać, żeby nie miał jak ja, dzień bez słodyczy dniem straconym:p jeść sklepowych słodyczy nie mogę to co chwile piekę szarlotke na zmianę z kruchymi ciasteczkami.

Lila u nas też się popsuło i zasypianie nocne i spanie.
Wcześniej nakarmiony odłożony leżał, wierzgał, gadał ale po jakimś czasie usypia, a teraz sam nie umie, tylko z cycem. I do tego milion pobudek w nocy. Jeszcze jakiś czas temu wierzyłam że wrócimy do tego co było czyli sam zaśnie i obudzi się raz na cyca. Ale chyba jak jedna z was napisała są dzieci co się budzą i co się nie budzą w nocy. A najgorsze ze dla własnej wygody biorę synka przy pierwszej pobudce do łóżka kosztem męża, jak przychodzi i widzi ze synek już śpi że mną to idzie sobie do drugiego pokoju, i tam już ie pamiętam kiedy razem spaliśmy w łóżku:dry:
 
maamba2 ja też po pierwszej pobudce biorę małego do łóżka. Mój mąż też z Nami nie śpi, ale już od dawna. Brakuje mi go, ale mamy dla siebie z Mikołajem ogromne łóżko :)
 
reklama
Mamba, a dlaczego sklepowych nie możesz? My jedliśmy Sinlac i z bobovity, Na wodzie. Te z bobovity to kaszka manna i dziś dałam pierwszy raz mleczno ryżową waniliową.
 
Do góry