reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2016

Madziolina ja w 5tyg dostalam plamienia i poszlam do gina zapisal duphaston po 2 dniach minelo. Po tyg znowu plamienie 2 dni. Pozniej wizyta w 7tyg 0dni zarodek 3mm brak akcji serca. Dala mi tydzien czasu. Wizyta 8tyg 0dni zarodek 6mm brak akcji serca. Skierowanie do szpitala. Wczoraj szpital potwierdzil diagnoze i dzis mnie przyjeli na zabieg. Zarodek powinien miec 2-2.5cm a ma 6mm i brak serca. Jedyne objawy jakie mialam to bol krzyza i bol brzucha. Piersi nie bolaly. Wiem ze kazda ciaza jest inna wiec wy sie nie przejmujcie. Bedzie dobrze. Limit sie wyczerpal na zle wiesci. Czy ktos jeszcze mial 2 poronienia? Pytam z ciekawosci bo to teraz mohe drugie. Poronienie zatrzymane pewnie dlatego ze bralam tabl. Na podtrzymanie
 
reklama
Karolina, lekarz mi mówił, że dopiero po trzecim poronieniu z rzędu robi się badania stwierdzające przyczynę. Powiedział mi dosłownie, że 2 poronienia jeszcze o niczym nie świadczą.
 
Jabtez mialam poronienie zatrzymane,ale u mnie powodem byl zasniad, czyli choroba ciazowa polegajaca na tym, ze dwa plemniki zapladniaja komorke jajowa zamiast jednego i tworzy sie patologia. To przypadek, wiec licze, ze teraz bedzie oki
 
Chyba zejde do tego 14 grudnia,nie miałam jeszcze żadnego USG,a jak Was czytam to wiem,że wszystko jest możliwe. Jak tak patrzycie z perspektywy tego forum i tych nieszczęść, które się dziewczynom przytrafiły to myślicie,że to słuszne aby trzymać ciąże w tajemnicy do powiedzmy 2 trymestru?
 
Chyba zejde do tego 14 grudnia,nie miałam jeszcze żadnego USG,a jak Was czytam to wiem,że wszystko jest możliwe. Jak tak patrzycie z perspektywy tego forum i tych nieszczęść, które się dziewczynom przytrafiły to myślicie,że to słuszne aby trzymać ciąże w tajemnicy do powiedzmy 2 trymestru?

U mnie wcześniej dowiedzą się tylko moi rodzice, z tego względu, że lubią sobie przyjechać do mnie do pracy, a ciezko będzie mi kłamać czemu jestem na zwolnieniu. Poza tym pierwsza ciążę ukrywalam do 16 tygodnia więc wiem jak się czuli :)
reszta dowie się pod koniec stycznia. Po poronieniu dmucham na zimne.
 
Pechowy ten lipiec :( byłam chwilę na innym lipcowym forum, tzn. Czytałam Ale nie pisałam i tam też kilka poronien :( oby to było wszystko już.. zbyt wiele :(

Aż się coraz bardziej denerwuje wizytą jutrzejsza bbrrrr..


Któras pytała mnie o złagodzenie objawów choroby na co dzień - nie mam na co dzień objawów, pomijając bóle brzucha notoryczne w okolicach wątroby, bo sama ona nie boli to jest ok. Nie mogę jeść wszystkiego i pić alkoholu Ale to żadne ograniczenie dla mnie.
Dopiero po biopsji wątroby dowiedziałam się że mam kawałki wątroby marskie. Ale co.. w razie czego mama albo tata, ewentualnie brat dadzą mi kawalek swojej do przeszczepu

Miłego dnia
 
hej dziewczyny ;) ja dopiero wstałam ;(

Karolina przykro mi ; (

Kasiula tak byłam u lekarA ale niestety nie dał antybiotyku bobtydzien wcześniej brałam na Zapalenie ucha i teraz dostałam leki jak dla dziecka jak nie przejdzie to dopiero wtedy ; (
Kamcia2810 na szczęście nie mam gorączki wiec jakoś funkcjonuje ale w sobotę mam iść na urodziny ale chyba sobie odpuszczę żeby innych nie zarazić ; (

A jak wy dziewczynki się czujecie ?
 
reklama
Przeczytałam wszystkie zakegłości....

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty!

Karolina.w22 - bardzo współczuję...

Chorym dużo zdrowia.

Ja dziś od rana wymiotuje... zjadłam coś aby łatwiej było... do tego głowa boli i mam zawroty... na szczęście Ami super grzeczna bawi się pięknie :)

Co do 'ujawnienia' ciąży to my już jutro informujemy rodziców jednych i drugich... w ciąży z Ami chcieliśmy trochę później o tym powiedzieć, a moja Mama jak mnie zobaczyła to mówi "Joluś jesteś w ciąży, gratuluję" w szoku byłam nie mam pojęcia skąd wiedziała, tłumaczy się, że to czuła. Jutro wyjeżdzamy do rodziców dlatego im powiemy bo jak będę biegać non stop do kibleka i non stop spać to na pewno się zorientują.

Pozdrawiam Was i miłego dnia życzę :)
 
Do góry