reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

reklama
Witajcie!
Odzywam się, żebyście wiedziały że żyje.

U mnie jakoś leci, ciężko ...mój mąż był wspaniały przez pierwszy tydzień w domu :( teraz jestem kompletnie sama a od niego słyszę tylko, że mam czas żeby wypocząć i jeszcze nie korzystam z tego. Uważa, że wysypiam się i jeszcze narzekam. Mamy dziecko w szpitalu a on był tylko raz! na godzinę i to jeszcze ja to zainicjowałam. Masakra.

Mało tego. Oznajmił mi, że w sobotę jakiś kolega z pracy go zaprasza, bo robi spotkanie i on pojedzie sobie na 3godz do nich. Dziewczyny ja myślałam, że oszaleje. Dziecko jest 2tydz w szpitalu a mój sobie chodzi do pracy (czyt. do ludzi) wraca leży doopą do góry i jeszcze wieczorem chce iśc się rozerwać do kolegów z pracy!

Ja za to jestem zmęczona i nie siedzę w szpitalu 24godz, ale naprawdę jestem padnięta. Tylko szpital-dom.
Mam np. 3godz wolnego dla siebie, ale myślę że już muszę jechać do szpitala i tyle z tego.

Nie wiem kiedy się to wszystko zmieni. Mąż nawet miał pretensje jak chciałam, żebyśmy z małą pojechali do szpitala usłyszałam "masz auto, jedź sama. Ja muszę iśc do pracy"...

Długo można opowiadać. Na nowo jestem załamana, nic z tego nie wychodzi. W szpitalu patrzą na mnie jak na wyrodną matkę co nie siedzi cały czas przy dziecku.

Co do nosidła to też się zastanawiałam czy moja może jeździć w takim nosidle, bo jednak ma tam pozycję półsiedzącą.

Trzymajcie się!! :*
Agula serdecznie ci współczuje ja pierwszego partnera takiego mialam ... Na nic nie mozna bylo liczyc z jego strony... Czlowiek jak sam nie powiedzial albo nie zrobil to wiadomo co..eh[emoji17]teraz mam męża i powiedz ze to dzien do nocy. Tez pracuje i pomaga jak moze mimo zmeczenia. Nigdy od niego nie uslyszalam pretensji ani tego ze musi wyjsc do kolegow...
Czasem ja sama mu mowie zeby poszedl z kumplem na piwo bo w koncu tez mu sie cos od zycia nalezy. Ja z kolei chyba za stara jestem na jakies wyjscia[emoji23] wolę z dziecmi w domu posiedziec no po prostu domatorka ze mnie. Naprawde ci nie zazdroszcze bo przechodzilam to samo co ty. U mnie pomogla zmiana na lepszy model. Nie wiem co mam tobie poradzic ale trzymaj sie tam i pamietaj to my kobiety jestesmy silniejsze o stokroć od mężczyzn! Głowa do góry kochana[emoji6]
 
Agula co Ty mowisz... Dobry jest... Moj tez wrocil do pracy ale pomaga jak moze.
Zapisalam sie dzis do lekarza bo wciaz mam ponad 38 ' i dreszcze, do tego doszedl bol piersi, bardziel lewej, mimo oproznienia... Czytalam ze te dreszcze, goraczka, bol glowy to typowe objawy zapalenia.piersi...

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
Madziolina życze szybkiego powrotu do zdrowia[emoji5]
 
Potwierdzam - po lampce wina mozna karmic po 3 gdzinach. Acha, i dobrze nie na pusty brzuch i pic wode po.
Zaczelam piwko po karmieniu wiec teoretycznie do nastepnego powinno byc ok, ale dam malemu swoje mleko w butli, wiec cyca dostanie po jakis 6 godzinach, wiec powinno byc na pewno ok.

Ale glowe to mam slaba teraz po takim czasie bez alkoholu.. :rolleyes2:

Do nas wpadla przyjaciolka z obiadem dla nas 3. Kazdy dostal po piwku. Maly rozbudzony i bez krzyku. Po prostu fajny piatek.. Zapowiada sie, ze maly bedzie spal w nocy, bo oczy ma jak spodki od juz kilku godzin... o ile go brzuszek nie bedzie meczyc.
 
reklama
Ja też daje smoka i przyznam szczerze, że bardzo ułatwia mi życie (mieszkam z małą sama i chociaż jest grzeczna to jednak smok pozwala mi często ogarnąć coś w domu jak Pola nie śpi) :)
 
Do góry