reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

Witam!

Współczuję Dziewczyny braku snu :( U nas jest ok, nie chcę chwalić, żeby zaraz na odwrót nie było, ale ładnie śpi, zwłaszcza w nocy. Wstaję raz albo dwa razy. Parę razy w nocy nie spała przez godzinę, ale leżała wtedy w łóżeczku, jak już bardzo marudziła to dostała znowu cyca i już wtedy usnęła. W dzień we wózku też ok, w domu nie wiem, bo mało teraz nas za dnia w domu, ale też jest dobrze. Teraz śpi we wózku na dole, bo zaczęło padać i ją zabrałam z podwórka.

Kaśkaw - super, że wrócił!! Ja na laktację karmi piłam, tyle że wygazowane, ale z Mikołajem chyba gazowane i też nic nie było.
Julka, Madziolina - zdrówka!
Kamejka i jak z wagą??
Needi - Inkę piję :) Ale i zwykłą ponoć można, słabą.
Fazerkam, u nas też przeboje, ale z położną. W naszej przychodni położna jest na urlopie( już wróciła, ale w między czasie przepisaliśmy się do innej, a ona rękę złamała teraz i znów jesteśmy bez). Nie wiem czy teraz wracać do tej pierwszej czy już iść na wizytę do lekarza. Czyli położna była u nas 2 razy tylko. I nie wiem ile waży, tylko raz byłam, dzisiaj poszłam to się właśnie okazało, że ta ręka złamana i pani już nie ma.
Lucky - karmi na laktację, tylko ja piłam wygazowane.
Julita, mi też szkoda, że czas tak szybko płynie...
BasiaJulia - obiad, ciasta itp. Usypia przy cycku, czasami się rozbudza w łóżeczku, potem tam usypia, rzadko na rękach. Z języczka i jamy ustnej ściągam pieluchą nawiniętą na palec wskazujący, tak mi pokazała położna.
Julka, moja też ulewa, odrobinkę, ale jednak. Jak odbije to nie, ale potem, nawet po odbiciu i jakimś czasie i owszem :/ Ale może zmiana mleka pomoże, co?
Nieufna - no właśnie, nie daj się presji otoczenia i ludzkiemu gadaniu! Co to za różnica czy karmi się tak czy tak? Kocha i troszczy się tak samo!! Koniec i kropka :)

Do którego tygodnia powinna przychodzić położna???
 
reklama
Dziewczyny- teraz troche z innej beczki

Jak wozicie wasze dzieciaki autem- chodzi mi o noworodki w maxi cosi / nosidelku...na tylnym siedzeniu, czy po wylaczeniu poduszki powietrznej i na siedzieniu pasazera ?!

i czy mozecie moze polecic jakies auto dla matki polki z dzieckiem ;) mecze sie moim - nie dosc ze male, to jeszcze 3 drzwiowe :/ i mnie za kazdym razem cholera bierze...nie mowiac juz o tym, ze jakakolwiek jazda z wozkiem- to calkowita porazka......jazda z dzieckiem tak...ale tatus musialby " z buta" :D
na siedzeniu pasażera z przodu, tyłem do jazdy, mechanik mi "zdetonował" tam wcześniej poduszki :)
 
Witam!

Współczuję Dziewczyny braku snu :( U nas jest ok, nie chcę chwalić, żeby zaraz na odwrót nie było, ale ładnie śpi, zwłaszcza w nocy. Wstaję raz albo dwa razy. Parę razy w nocy nie spała przez godzinę, ale leżała wtedy w łóżeczku, jak już bardzo marudziła to dostała znowu cyca i już wtedy usnęła. W dzień we wózku też ok, w domu nie wiem, bo mało teraz nas za dnia w domu, ale też jest dobrze. Teraz śpi we wózku na dole, bo zaczęło padać i ją zabrałam z podwórka.

Kaśkaw - super, że wrócił!! Ja na laktację karmi piłam, tyle że wygazowane, ale z Mikołajem chyba gazowane i też nic nie było.
Julka, Madziolina - zdrówka!
Kamejka i jak z wagą??
Needi - Inkę piję :) Ale i zwykłą ponoć można, słabą.
Fazerkam, u nas też przeboje, ale z położną. W naszej przychodni położna jest na urlopie( już wróciła, ale w między czasie przepisaliśmy się do innej, a ona rękę złamała teraz i znów jesteśmy bez). Nie wiem czy teraz wracać do tej pierwszej czy już iść na wizytę do lekarza. Czyli położna była u nas 2 razy tylko. I nie wiem ile waży, tylko raz byłam, dzisiaj poszłam to się właśnie okazało, że ta ręka złamana i pani już nie ma.
Lucky - karmi na laktację, tylko ja piłam wygazowane.
Julita, mi też szkoda, że czas tak szybko płynie...
BasiaJulia - obiad, ciasta itp. Usypia przy cycku, czasami się rozbudza w łóżeczku, potem tam usypia, rzadko na rękach. Z języczka i jamy ustnej ściągam pieluchą nawiniętą na palec wskazujący, tak mi pokazała położna.
Julka, moja też ulewa, odrobinkę, ale jednak. Jak odbije to nie, ale potem, nawet po odbiciu i jakimś czasie i owszem :/ Ale może zmiana mleka pomoże, co?
Nieufna - no właśnie, nie daj się presji otoczenia i ludzkiemu gadaniu! Co to za różnica czy karmi się tak czy tak? Kocha i troszczy się tak samo!! Koniec i kropka :)

Do którego tygodnia powinna przychodzić położna???
u nas jest zasada że minimum 3 razy. Już była, więc wątpię żeby znowu sama z siebie się pojawiła, ale jakby co mam dzwonić i będzie. Lekarz też kazał dzwonić jakby coś mnie niepokoiło i to on do mnei przyjedzie, był raz
 
Nieufna, a dzidziuś przybiera na wadze? Ja też mam nadal wątpliwości czy mój się najada moim mlekiem, ale ładnie przybrał. Czytałam też, że jak moczy normalnie pieluszki, tzn. że jedzonko jest. Ja jak próbowałam ściągać, też ściągnęłam z obu piersi ok. 40 ml.

Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
 
Może być że organizm tak się domaga odpoczynku.

Dajesz jakieś kropelki?

Cały dzień się dziś zastanawiam czy nie spróbować podać moje mleko z butelki ale doszłam do wniosku że ze starszą sobie poradziłam to teraz też dam radę. Ale poklnąć muszę.

Karmię
Trochę pospałam. Wieczorem ta drzemka a teraz od 22 do 1. Oby tak dalej a się zregeneruje
Needi wlasnie nie daje żadnych a powinnam?

Napisane na LG-H440n w aplikacji Forum BabyBoom
 
Nieufna, a dzidziuś przybiera na wadze? Ja też mam nadal wątpliwości czy mój się najada moim mlekiem, ale ładnie przybrał. Czytałam też, że jak moczy normalnie pieluszki, tzn. że jedzonko jest. Ja jak próbowałam ściągać, też ściągnęłam z obu piersi ok. 40 ml.

Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
W piatek mam wizyte. Pierwsze ważenie po 10 dniach nie było dobre, przybrała tylko 180g. Zobaczymy jak teraz.
 
Hej dziewczyny.
To widzę, że większość w restauracji organizuje. Bo ja myślałam o obiedzie nawet z przystawką i deserem, ale się tak zastanawiam - obie rodziny mamy po 200 km od Krakowa i może trochę głupio zapraszać je na kilka godzin (msza+obiad)? Zawłaszcza, że pewnie z teściami będzie ciężko, bo oni przyzwyczajeni do dużych imprez, już o ślub bez poprawin była prawie wojna. A ogólnie osób będzie mało na chrzcie - ok 15. Co myślicie? Czy zorganizować obiad, a później żeby jakieś ciasta były i zimna płyta? A alkohol?



Julka, a mąż nie mógłby się zająć małym w nocy np. w weekend? Chyba, że też pracuje. Ty byś się poszła przespać do innego pokoju i może choć trochę zregenerowała.

Jak usypiacie Wasze maluchy? Na rękach? W łóżeczku?
I czy czyścicie jakoś języczek z tego nalotu po mleku?

Co do chrzcin to jeżeli jest taka odległość dla rodziny to bym zrobiła dłuższą imprezę czyli nie tylko obiad ale też ciasta i zimna płyta.
Moja Natalka usypia najczęściej przy cycusiu. Jeśli nie, to wkładam ją po prostu do łóżeczka i sama zasypia. Ale zdarza się, że zaczyna płakać to wtedy lulam na rękach aż zaśnie.
Tego nalotu na języczku ja nie czyszczę, myślałam że nie trzeba...

Dziewczyny- teraz troche z innej beczki

Jak wozicie wasze dzieciaki autem- chodzi mi o noworodki w maxi cosi / nosidelku...na tylnym siedzeniu, czy po wylaczeniu poduszki powietrznej i na siedzieniu pasazera ?!

i czy mozecie moze polecic jakies auto dla matki polki z dzieckiem ;) mecze sie moim - nie dosc ze male, to jeszcze 3 drzwiowe :/ i mnie za kazdym razem cholera bierze...nie mowiac juz o tym, ze jakakolwiek jazda z wozkiem- to calkowita porazka......jazda z dzieckiem tak...ale tatus musialby " z buta" :D

My wozimy z tyłu za kierowcą, tyłem do kierunku jazdy.

Czy są nosidełka dla dzień od urodzenia które nie będą szkodliwe dla kręgosłupa ani bioderek?
Wiązanie chusty mi nie wychodzi :( mąż od poniedziałku wraca do pracy i ja będę musiała wyprowadzić psa na spacer biorąc małą ze sobą. Planowałam ją nosić w chuście ale masakra, nie idzie mi to wiązanie:( dla dziewczyn chustujacych - w wiązaniu kangurek i kieszonka nie umiem wsadzić tego nadmiaru chusty pod pupę między siebie a dziecko. A to na tym głównie ma dziecko osiąść więc boję się że mi dołem wyleci! Nabluźniłam się na tą chustę straszliwie. I teraz muszę na szybko wymyślić coś innego bo z tą chustą chyba nie ma szans :( więc może są jakieś nosidełka co można od urodzenia?
Dodam że ja małą muszę jakoś bezpiecznie znieść z 4 piętra. W foteliku samochodowym nie zniosę bo jest dla mnie za ciężki.
 
reklama
Mamusiowa ale moj maluszek nie ma problemu.z kupkami czy wzdeciami tylko z ulewaniem wiec mleko na wzdecia nie jest mu potrzebne, ma problemy z ulewaniem, musze go przebierac pare razy dziennie bo smierdzi mleczkiem. Przetrzymalam go prawie od 17:30 do teraz ( z krociutka drzemka) jak mi nie bedzie spal w nocy to juz nie wiem co robić..
 
Do góry