reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2016

Hej dziewczyny.
To widzę, że większość w restauracji organizuje. Bo ja myślałam o obiedzie nawet z przystawką i deserem, ale się tak zastanawiam - obie rodziny mamy po 200 km od Krakowa i może trochę głupio zapraszać je na kilka godzin (msza+obiad)? Zawłaszcza, że pewnie z teściami będzie ciężko, bo oni przyzwyczajeni do dużych imprez, już o ślub bez poprawin była prawie wojna. A ogólnie osób będzie mało na chrzcie - ok 15. Co myślicie? Czy zorganizować obiad, a później żeby jakieś ciasta były i zimna płyta? A alkohol?

Witajcie. U nas standardowa noc. Czuje sie jak zombie. Ja zazdroszcze tym ktorym maluszki przesypiaja chociaz te 2-3 godziny. U nas pobudka co 40 minut i zanim zasnie to schodzi. Nawet nie wien ile spalam przez ostatnie dni.

Julka, a mąż nie mógłby się zająć małym w nocy np. w weekend? Chyba, że też pracuje. Ty byś się poszła przespać do innego pokoju i może choć trochę zregenerowała.

Jak usypiacie Wasze maluchy? Na rękach? W łóżeczku?
I czy czyścicie jakoś języczek z tego nalotu po mleku?
 
reklama
Basiajulia w weekend owszem zajmie sie malym, przejmie go w nocy a ja pospie mam nadzieje. Teraz go nie budze bo wstaje o 4 i jest kierowca zawodowym wiec jakby sie nie wyspal to strach by był. Ja czyszcze jezyk pielucha i woda ale tylko jak mu sie nalot zrobi, nie codziennie. Zasnal i mu sie nie ulalo poki co... zrobiłam gestsze mleczko i pilnowalam zeby smok byl caly napełniony mlekiem. Spi na,mnie, szkoda mi go przekładać..
Moj maluszek sam usypia w lozeczku, czasen jak jest marudny to jest mu ciężej samemu zasnąć ale staran sie go nie bujac
 
Dziewczyny czy wasze maluszki tez tak ulewaja?-u mnie prajtycznie nie zdarza sie zeby nie ulal, a czasen po kilka razy. Zastanawiam sie czy to normalne?
u mnie ulewanie jest po mm,po karmieniu piersią nie ulewa,to mleko mm jest rzeczywiście "cięższe" i to pewnie temu,jutro przychodzi położna to jeszcze popytam

I czy czyścicie jakoś języczek z tego nalotu po mleku?
w szpitalu kazali jałowym gazikiem i solą fizjologiczną,nie tylko język ale całą jamę ustną raz dziennie

ja narazie nie narzekam,pokarmu mam coraz więcej ale jeszcze nie starcza żebyśmy były tylko na piersi,odciągam na noc tak 2 butelki po 70 ml i mąż ją karmi no i po tym nie ulewa to jest bezpieczniej w nocy,a w dzień daję jej mm.
dzisiaj pierwszy raz mam zamiar wystawić małą na balkon,tam na 10-15 minut żeby się przyzwyczajała pomału;-)
 
Ulewanie nie jest po mm, bo moja kolezanka piersia karmi i jej tez ulewa. Moja ulala 2 razy do tej pory, zadko daje mm tylko wtedy kiedy nie zdaze sciagnac lub chce wiecej. Ulala mi po koum ale lapczywie pila z butelki. Trzeba dawac z butelki i poki aktywnie pije to niech pije. A jak juz tak troche wypluwa smoczek to biore do odbicia

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Madzia a przy odbijaniu jej sie nie ulewa? U mnie najpierw bek a pozniej mleko wyplywa. Teraz sie przebudzil, ulalo mu sie troche i spi.. ehh
 
Współczuję dziewczyny nieprzespanych nocek. U nas dziś pierwsza pobudka o drugiej, a potem chyba jeszcze ze dwie. Nawet nie do końca wiem, bo w półśnie przechodzę nad małym na drugą stronę i podaję mu drugiego cyca. Ale zaczął dziś dopiero stękać i płakać z powodu brzuszka o 6, a nie jak zwykle o 4. Ciekawe, czy to zbieg okoliczności czy to, że wczoraj podałam mu już espumisan.
A teraz tradycyjne marudzenie i spanie na mnie na rogalu. Próba odlożenia kończy się krzykiem, potem znów karmieniem i spaniem na mnie.
A tak w ogóle to Michał jest strasznym nerwusem, złości się o wszystko strasznie, szarpie, macha łapkami, strasznie jest przy tym spięty i ciągle czegoś się "przestrasza".

Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
Może ma za dużo bodźców dookoła?
Dziewczyny czy wasze maluszki tez tak ulewaja?-u mnie prajtycznie nie zdarza sie zeby nie ulal, a czasen po kilka razy. Zastanawiam sie czy to normalne?
Dużo ulewa?
Hej dziewczyny.
To widzę, że większość w restauracji organizuje. Bo ja myślałam o obiedzie nawet z przystawką i deserem, ale się tak zastanawiam - obie rodziny mamy po 200 km od Krakowa i może trochę głupio zapraszać je na kilka godzin (msza+obiad)? Zawłaszcza, że pewnie z teściami będzie ciężko, bo oni przyzwyczajeni do dużych imprez, już o ślub bez poprawin była prawie wojna. A ogólnie osób będzie mało na chrzcie - ok 15. Co myślicie? Czy zorganizować obiad, a później żeby jakieś ciasta były i zimna płyta? A alkohol?



Julka, a mąż nie mógłby się zająć małym w nocy np. w weekend? Chyba, że też pracuje. Ty byś się poszła przespać do innego pokoju i może choć trochę zregenerowała.

Jak usypiacie Wasze maluchy? Na rękach? W łóżeczku?
I czy czyścicie jakoś języczek z tego nalotu po mleku?
Maja usypia zazwyczaj jak ją noszę do odbijania, nie mam z tym problemów.

LuckyJuli a czemu myślisz że masz za mało pokarmu? Im częściej dziecko je tym więcej bedziesz miała pokarmu, tylko nie od razu a na drugi dzień lub za dwa. Dziewczyny coś mówiły o piwie, a tak to herbatki na laktacje to wszystkie takie same chyba. Mięty unikaj bo przyspiesza metabolizm i nie sprzyja laktacji.
 
Nedi no tak ja wiem troche, nie ma jakiegos "cisniebia" z buzi tylko normalnie wyplywa z buzi czasem wiecej czasem mniej. Roznie.
 
reklama
Basiajulia w weekend owszem zajmie sie malym, przejmie go w nocy a ja pospie mam nadzieje. Teraz go nie budze bo wstaje o 4 i jest kierowca zawodowym wiec jakby sie nie wyspal to strach by był. Ja czyszcze jezyk pielucha i woda ale tylko jak mu sie nalot zrobi, nie codziennie. Zasnal i mu sie nie ulalo poki co... zrobiłam gestsze mleczko i pilnowalam zeby smok byl caly napełniony mlekiem. Spi na,mnie, szkoda mi go przekładać..
Moj maluszek sam usypia w lozeczku, czasen jak jest marudny to jest mu ciężej samemu zasnąć ale staran sie go nie bujac
Julka89
z tego co widze to karmisz butelka....jakie podajesz mleko ?a zastanawialas sie moze nad zmiana mleka?
moja Julia ;) konczy dzis 4 tygodnie....od soboty podaje jej ( jeszcze wymieszane ze starym) mleko comfort...poniewaz tez mialam nieprzespane nocki.....kupka przychodzila raz na dzien....pierdziala i wieczory byly tragiczne! wysiedzialam sie dlugo w necie i doszlam do wniosku / po konsultacji z lekarzem/ ze mozliwe ze to od mleka......powiem szczerze....ze jest o wiele lepiej.....mala przespi nawet 4/5 godzin w nocy...i wpada w mocny sen ....w dzien staram sie ja jeszcze wymeczyc.....lezy w foteliku w duzym pokoju, gdzie jest glosno i nie ma mozliwosci mocno zasnac....wieczorem kapanie, flacha..przytulanie....i dziecka nie ma :) a tak sie nameczylam....juz myslalam , ze jestem paskudna matka....i "dziecko ma mamuski po prostu dosc " ;) w sumie to byl chyba jakis "Baby Blues" ....ryczalam i denerwowalam sie razem z dzieckiem...

z drugiej strony- kazde dziecko jest inne...jedno reaguje tak ...a drugie jeszcze inaczej! wspolczuje ci...bo wiem co to znaczy :/ moj partner robi na nocki..wiec w nocy robi, a wiekszosc dnia przespi ...i jak to plec przeciwna- nie zawsze rozumie- o co ci sie rozchodzi :D
 
Do góry