Hej dziewczyny.
Dziś w nocy pospałyśmy 4 godziny między karmieniami
ale rano było już gorzej i koncert przed przyjściem położnej. Ale w sumie dobrze, że Sara płakała, bo położna słyszała i powiedziała, że jest głodna! I żeby dawać jej więcej jeść (teraz je 90 ml, ale czasem co 1,5-2 godz. efektem przytyła 300 g w tydzień).
Pojawił się temat butelek - położna właśnie mówiła, żeby obserwować czy dziecko chętniej je z jakiejś butelki. U nas je tak samo chętnie z tommee tippee closer nature (niby smoczek zbliżony budową do sutka i od początku chciałam mieć te butelki, uważam, że się sprawdzają, tak, że polecam), a drugą mamy od laktatora canpol.
Ja ściągam pokarm i daje małemu z butelki staram sie dawać cyca ale nie łapie jest mega płacz histeryczny odciąga głowę a jak złapie to złe i tak boli,ze rani sutki wiec ściągam i daje z butelki mam kilka w lodowce i jak ja cos robie to maz moze podgrzać i Go nakarmić.
Wmazur, moja też tak sie zachowywała, złościła się, że za wolno leci
musisz synka przystawiać często, jeżeli Ci zależy na podawaniu z piersi, a jeżeli nie to odciągnięte mleko to to samo, a mniej boli laktatorem. Ja wczoraj sama musiałam zakończyć karmienie, bo tak chwyciła boleśnie, że nie dałam rady dłużej. A na poranione brodawki maltan się sprawdza
tylko, że i tak będą popękane przez jakiś czas i kapturki nie chronią przed tym
Ja też nie wiem czy mój się najada z samego cyca, więc dokarmiam.
Ja próbowałam nakarmić z samej piersi, ale nic to nie dało i butelka i tak była
chyba dziecko się przyzwyczaja, że mimo, że sobie cyca to czeka potem na butelkę.
Mojemu małemu oczka ropieją
Po urodzeniu tylko jedno, a teraz oba. Nie jakoś strasznie, ale wcale nie chce minąć. Przemywam wodą i przemywam sola fiz. Nie wiem czy to coś z czym do lekarza trzeba, czy po prostu musi samo minąć.
Flammie, mojej też. Też wodą przemywam i solą, ale spróbuj herbatą rumiankową albo czarną. Podobno rumianek może uczulać, ale u mnie w domu się tak robiło i przyjaciółka też ostatnio mówiła, że dużo lepiej działa niż sól czy woda. Ja też spróbuję, tylko nigdy nie mam herbaty takiej zaparzonej
Dzięki za orientacyjne ceny szczepionek
Mój mąż we środę wraca do pracy
dobrze, że do weekendu mama będzie, bo samej to naprawdę ciężko. Współczuje tym, które są same w nocy zwłaszcza.
Ja czasem jem śniadanie koło 10.30 (pobudka koło 6) i też czasem 3 posiłki. I kompletnie nie wiem, co gotować na obiad
macie jakieś fajne, błyskawiczne przepisy?