panna_migotka
Mama Igusi/Majowe Mamy'08
Cześć dziewczynki!
Ja też witam w lipcu :-)
Obudziłam się dziś z takim jakby kacem po naszej przegranej. Tak ładnie grali, bardzo ich szkoda
U nas z racji planowanej cesarki zawozimy córkę do babci na noc w środę, bo w czwartek rano mam być w szpitalu. No chyba, że coś zacznie się wcześniej, to wtedy babcia przyjedzie taksówką do mnie. Najbardziej boję się jutra, bo jutro nikogo nie będzie - tata sobie wyjechał na motorze na wakacje, mama idzie na imprezę, mąż idzie na koncert. Będę tylko z Igą.
Lila, ja wyszłam w sumie po 3,5 dnia. Nie pamiętam, kiedy miałam wyciągane szwy.
Ja też witam w lipcu :-)
Obudziłam się dziś z takim jakby kacem po naszej przegranej. Tak ładnie grali, bardzo ich szkoda
U nas z racji planowanej cesarki zawozimy córkę do babci na noc w środę, bo w czwartek rano mam być w szpitalu. No chyba, że coś zacznie się wcześniej, to wtedy babcia przyjedzie taksówką do mnie. Najbardziej boję się jutra, bo jutro nikogo nie będzie - tata sobie wyjechał na motorze na wakacje, mama idzie na imprezę, mąż idzie na koncert. Będę tylko z Igą.
Lila, ja wyszłam w sumie po 3,5 dnia. Nie pamiętam, kiedy miałam wyciągane szwy.