reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2016

reklama
20/21 lipiec a ty?
Wg OM 22.07 ;) wg. usg z 12 tc 17.07. Także podobny czas też. Ty planujesz poród sn?
dostalam przyzwolenie na jedzenie i wyslalam meza po mcdonalda
emoji14.png
Udana jesteś :p
Niemniej powodzonka, oby szybko poszło ;)
Tez sie zastanawiam nad tym l4 meza w zwiazku z opieka nademna, a to l4 placi zus czy pracodawca?
Nie wiem kto płaci, ale to jest jak l4 - 80% płatne.
wmazur1988 jejku, ja takich spacerów pod koniec ciąży to już nie robię, bo mi się brzuch napina jak chodzę za szybko. Więc moim babcinym tempem to daleko nie zajdę :D
Kurde, ja takiego powera dostałam, że wieczorami jak jest chłodniej już to wyciągam męża na spacer i chodzimy tak z 1-1,5 godziny. Ewentualnie 10min postoju na ławeczce w połowie. I szłabym jeszcze! Tylko siku mi się chce po takim czasie już...

wmazur, dasz radę na pewno z dzieciątkiem. Też będę mieć tylko męża do pomocy, ewentualnie położna na wizycie lub pod telefonem.

Tak jak Wy czasem mam wątpliwości, jak dam radę przy porodzie czy z dzieckiem, ale potem tak myślę, tyle kobiet dawało radę, niektóre były całkiem same - ze mną będzie mąż...
 
Witam:) Czekam na info od Sylwii ale pewnie jeszcze za wcześnie.
W temacie wolnego dla ojca to może wziąć tacierzyński albo dwudniowy urlop okolicznościowy, po cc opiekę nad matką dziecka.
U mnie majtki siateczkowe kompletnie zbędne:( już pytałam. Zostali przy starej tradycji, podkład między nogi i sciskasz "żeby lekarz mógł sobie zajrzeć kiedy chce", Chociaz próbowała mi wmówić że to dla lepszego wietrzenia,,nie wierzę;) to dla komfortu lekarza.
Kamejka pępek w obydwóch przypadkach po prostu wietrzyłam. Ochraniałam przed zachlapaniem przy kąpaniu i nie smarowałam żadnym środkiem odkażającym, tylko powietrze i odpadały szybko i bez komplikacji.
Fazerkamm trzymam kciukasy by poszło szybko i w miarę łagodnie, może i lepiej że puszczają oxy powoli bo ból będzie stopniowy a nie pioruński szok.
wmazur podziwiam kondycję:) ja mam zadyszkę po 100m a brzuch wtedy mam twardy jak kamień.
Powtarzam się ale dziewczyny dacie radę z opieką:) To jest instynkt. Ja też nie miałam nikogo do pomocy bo rodzina 300km stąd, byłam młodziutka i nawet internet wtedy nie istniał i nie byłam jakimś jednym przypadkiem na milion który sobie poradził:) tak już mamy. Bardzo szybko rozrózniamy płacz bo mokro, bo głodne, bo zwyczajnie chce do mamy, bo się wystarszyło, wiemy jak przytrzymać by nie zrobić krzywdy- to natura tak mądrze wymyśliła, że dała nam instynkt i trzeba mu zaufać (o wiele bardziej niż Ciotkom Dobrym Radom ;) )
 
WMazur- współczuję bo ostatnio też poznałam to dziwne uczucie ucisku. Oczywiście próbowałam zacisnąć zęby i przetrwać ale po ponad godzinie zadzwoniłam do lekarza,którzy stwierdził że to stres i żeby się nie martwić i uspokoić...no cóż,wiadomo łatwo powiedzieć:/ tez sie boje czy sobie poradzę, może nie tyle opieka nad dzidzia,ale ogromem jakis formalności,wizyt...Pierwsza ciążę byłam za granicą,nerwowka kropna,wszystko nowe i nieznane i kraj i ciąża...ale niestety nasza Iskierka w niebie. I obiecałam sobie że następna ciąża bedzie w PL. I co?i stres jeszcze większy ;) bedzie dobrze,bo jak ma być?;) buziaki

Needi 21.07. Czyli ten popularny ;) i po wczorajszej ostatniej niby wizycie u ginekologa wiem mniej niż przed ciąża,stąd po nieprzespanej nocy decyzja o dołączeniu do Was ;)
 
Cześc, piszę tutaj, bo może szybciej mi odpiszecie. Musiałam rano jechać do szpitala, bo nie czułam ruchów. Lekarz na usg miał tętno, ale też się nie ruszała, dopiero na ktg zaczęła. Zapisał się też duży skurcz. Po badaniu na wkładce miałam dużo krwi, on mówił i plamieniu, no plamienie to to nie było, kazał obserwować. Miała któraś tak?
No i akcja się może zacząć w każdej chwili, bo tam wszytsko gotowe, ale martwi mnie ta krew :(
Sory, że tylko o sobie, ale jestem kłebkiem nerwów.
 
U mnie majtki siateczkowe kompletnie zbędne:( już pytałam. Zostali przy starej tradycji, podkład między nogi i sciskasz "żeby lekarz mógł sobie zajrzeć kiedy chce", Chociaz próbowała mi wmówić że to dla lepszego wietrzenia,,nie wierzę;) to dla komfortu lekarza.
Kamejka pępek w obydwóch przypadkach po prostu wietrzyłam. Ochraniałam przed zachlapaniem przy kąpaniu i nie smarowałam żadnym środkiem odkażającym, tylko powietrze i odpadały szybko i bez komplikacji.

A to u mnie też ponoć nie wolno nawet tych siateczkowych. Ale zamierzam mieć to gdzieś :p Nie wyobrażam sobie ściskać podkładu nogami, mój komfort też się liczy. Nikt mnie przecież nie zmusi do tego żebym majtki zdjęła, najwyżej będą obrażeni chodzić :p Może zdejmować będę na obchód żeby się aż tak nie czepiali. Poza tym przy cc to już w ogóle niezrozumiałe by to dla mnie było, bo tu nie ma co oglądać.

A co do pępka to w takim razie Twoja teoria jest czwartą, jeszcze inną :p I weź bądź tu mądra ;)
 
reklama
Do góry