reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2016

reklama
Tez sie zastanawiam nad tym l4 meza w zwiazku z opieka nademna, a to l4 placi zus czy pracodawca? Skoro.opieka to pewnie zus..
Zus wypłaca opiekę rodzinną
Wg OM 22.07 ;) wg. usg z 12 tc 17.07. Także podobny czas też. Ty planujesz poród sn
Ja nie planuję tylko tak będzie:). Szpital oferuje mi naturalnie i bez znieczulenia. To jest życie. A ty?

WMazur- współczuję bo ostatnio też poznałam to dziwne uczucie ucisku. Oczywiście próbowałam zacisnąć zęby i przetrwać ale po ponad godzinie zadzwoniłam do lekarza,którzy stwierdził że to stres i żeby się nie martwić i uspokoić...no cóż,wiadomo łatwo powiedzieć:/ tez sie boje czy sobie poradzę, może nie tyle opieka nad dzidzia,ale ogromem jakis formalności,wizyt...Pierwsza ciążę byłam za granicą,nerwowka kropna,wszystko nowe i nieznane i kraj i ciąża...ale niestety nasza Iskierka w niebie. I obiecałam sobie że następna ciąża bedzie w PL. I co?i stres jeszcze większy ;) bedzie dobrze,bo jak ma być?;) buziaki

Needi 21.07. Czyli ten popularny ;) i po wczorajszej ostatniej niby wizycie u ginekologa wiem mniej niż przed ciąża,stąd po nieprzespanej nocy decyzja o dołączeniu do Was ;)
Współczuję utraty dzidzi. Niestety stres cię nieominie.nieważne gdzie byś rodziła.
Cześc, piszę tutaj, bo może szybciej mi odpiszecie. Musiałam rano jechać do szpitala, bo nie czułam ruchów. Lekarz na usg miał tętno, ale też się nie ruszała, dopiero na ktg zaczęła. Zapisał się też duży skurcz. Po badaniu na wkładce miałam dużo krwi, on mówił i plamieniu, no plamienie to to nie było, kazał obserwować. Miała któraś tak?
No i akcja się może zacząć w każdej chwili, bo tam wszytsko gotowe, ale martwi mnie ta krew :(
Sory, że tylko o sobie, ale jestem kłebkiem nerwów.
Czemu Cię nie zostawili w szpitalu? A dzidzia się rusza. Weź poobserwuj chwilę i może jedź. Nosz jak krew leci to co oni.
 
Cześc, piszę tutaj, bo może szybciej mi odpiszecie. Musiałam rano jechać do szpitala, bo nie czułam ruchów. Lekarz na usg miał tętno, ale też się nie ruszała, dopiero na ktg zaczęła. Zapisał się też duży skurcz. Po badaniu na wkładce miałam dużo krwi, on mówił i plamieniu, no plamienie to to nie było, kazał obserwować. Miała któraś tak?
No i akcja się może zacząć w każdej chwili, bo tam wszytsko gotowe, ale martwi mnie ta krew :(
Sory, że tylko o sobie, ale jestem kłebkiem nerwów.

Co prawda pierworódka jestem, więc nie mam doświadczenia, ale mi lekarz powiedział, by jechać do szpitala jak bym miała jakieś krwawienie no i bóle! Nie mówimy przecież o jakimś tam plamieniu i lepiej wyjść w szpitalu na panikare w razie czego, niż coś zbagatelizować. Tak myśle..
 
Napisałam do niego to kazał obserwować, bo może być tak po badaniu, ale to nie plamienie tylko cała wkładka krwi :(
Nie wiem, ja bym sprawdziła u lekarza jednak czy wszystko ok, to jednak sporo krwi, a nie mała plamka...

Ja nie planuję tylko tak będzie:). Szpital oferuje mi naturalnie i bez znieczulenia. To jest życie. A ty?
Ja planuję sn i wszystko jest na dobrej drodze, znieczulenie u nas dają do 14stej w tygodniu, więc liczę się z tym, że będzie bez ;) Jedyne co mam z tymi nerkami problemy i jutro mam urologa, może się okazać, że będą coś kombinować szybciej - wywoływać lub cc, chociaż bardzo bym nie chciała...
 
Poczekam na męża i zdecydujemy.
Teraz na wkładce są ciemne plamy.
Kkasiulka, u mnie w szpitalu jest mało miejsc, więc można zostać tylko, gdy jest zagrożenie życia.
 
Cześc, piszę tutaj, bo może szybciej mi odpiszecie. Musiałam rano jechać do szpitala, bo nie czułam ruchów. Lekarz na usg miał tętno, ale też się nie ruszała, dopiero na ktg zaczęła. Zapisał się też duży skurcz. Po badaniu na wkładce miałam dużo krwi, on mówił i plamieniu, no plamienie to to nie było, kazał obserwować. Miała któraś tak?
No i akcja się może zacząć w każdej chwili, bo tam wszytsko gotowe, ale martwi mnie ta krew :(
Sory, że tylko o sobie, ale jestem kłebkiem nerwów.
NIeufna po badaniu jak wylądowałam w szpitalu krwawiłam 3 dni, nawet szły ze mnei skrzepy takie 2cm (pisałam Wam,że trafił mi się laryngolog) to była żywa krew ze śluzem. Więcek krwi niż śluzu. POkazywałąm im wkładki. Powiedzieli że tak może być. Po 4 dniach do domu ze sluzem toffi i teraz sucho, poza zwyklym sluzem jak przed szpitalem
 
reklama
Nieufna dziwne ze cie wypuścili...u.mnie mowili ze nawet jak bedzie sluz podbarwiony krwia to zeby przyjechac. W kazdym badz razie skoro masz bole i krew to pewnie urodzisz niedlugo no i powinni cie zostawić .
 
Do góry