reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2016

reklama
Witam się ja dziś zły dzień za mną ,a może dobry .Dostałam odszkodowanie gbs ujemny wiec spoko ale niestety przeczyszcza mnie ; ( I wymioty mi się zdarzyły głową pęka ; ( Mam jakieś przeczucie ze ro będzie dziś w nocy nie wiem czemu może się mylę ale takie przeczucie mam nawet spakowane rzeczy dla małego ; ( Matko jak ja się boję ; (

Napisane na GT-I9505 w aplikacji Forum BabyBoom
Witam wszystkich[emoji4]dawno tu nie zaglądalam ale sie staram z doskoku[emoji4][emoji6] gwiazda ja tez sie boje leci mi teraz 35 tc. Wiec jeszcze kilka tyg do porodu. Dzis tez mam koszmarny dzien za sb. Bylam u lekarza wyniki niestety mam złe mimo iż biore tabletki, robie sb zastrzyki, i zdrowo sie odżywiam. Za 2 tyg mam sie stawić u pani doktor po skierowanie do szpitala i juz pewnie zostane tam do porodu. W zasadzie dzis juz powinnam iść leżeć ale mąż jest w niemczech a ja sama z 2 dzieci. Niestety nie mam rodziny ktora by mi pomogla a i mąż wczesniej zjechac niestety nie może. Martwie się bo zakrzepica żyły głównej dolnej to dość poważna sprawa, a i szpitalu i porodu boje sie bardzo. Noce nie przespane i koszmarne dni eh[emoji17]gwiazda ja tez sie boje, nie tylko ty[emoji6][emoji4]
 
Alinka, ja z góry przepraszam, ale czytając o Twoim męzu to coraz bardziej śmiac mi sie chciało, nie wiem dlaczego.. Tu juz nie ma co tłumaczyć- kija i lać
Może czytając to wydaje się śmieszne ale wyobraź sobie ile mnie to nerwów kosztuje, szczególnie że co chwilę ląduje w szpitalu,

alinka, współczuję, ale mam wrażenie, że panowie to jak sobie kobietę znajdą to głupieją i bezmyślnieją..
Ja na swojego nie narzekam, ale często mówię, że ja jestem mózgiem a on całą resztą, bo jak ja nie będę planować, zarządzać, przypominać, mówić co, gdzie i kiedy zrobić to ta gapa by nic nie zrobiła. To jest czasem po prostu niesamowite, bo przecież jak można nie pomyśleć, że zarośnięty ogródek wymaga koszenia albo kocia kuweta pełna skarbów porządku?
Hmm Flammie czy ja wiem czy to brak myślenia....ja tu widzę pełną premedytację, niechciało się i tyle, a jak mnie niema to nie marudzę i jest spokój.

Alinka, twój królik jest mistrzem! Cud że przy takiej diecie nic mu nie jest :-D
A mąż.. Facet, typowy facet, ich nie da się zrozumieć a co dopiero uporządkować, zawsze coś odwala.. A
Sukienka i sandałki- mam nadzieję że się nie zaziebilas..

Iwonaimaja już niedługo! ;-)

Generalnie to hej wszystkim :-)
Pochwalę się wam że dzisiejszą noc przespalam calutenka, to pierwszy taki przypadek od początku ciąży.. Niesamowite uczucie :-)
Ale dzień koszmarny.. Miałam przed chwilą parę skurczy które przypomniały mi te porodowe, ale Szybko się położyłam i przeszło..


Napisane na D2203 w aplikacji Forum BabyBoom
Kaskaw królik owszem jest mistrzem w szczególności dewastacji, niemam sumienia go nie wypuszczać z klatki ale czasem szlag mnie trafia, dziury w ścianach, poprzegryzane przewody, echhh, szkoda gadać.
No na szczęście nie było aż tak zimno i nic mi nie jest, ale ta stłuczka to częsciowo przez te nerwy całe chyba.
Przespanej nocy zazdroszczę, ja już nie pamiętam jak to jest.
Dobrej nocy dziewczyny:happy:
 
reklama
Dziewczyny, ale powiem Wam, że jakiś szczęśliwy ten lipiec. Mało wcześniaków i aż w szoku jestem, bo jak byłam na wrześniówkach 2014 to od czerwca co i rusz jakieś rozpakunki były... Nie wszystkie niestety szczęśliwe...


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
Do góry