początkowo myślałam ale nie wiem czemu coś mi podpowiedziało że to jeszcze testowanie mozliwości a nie pewnik i to za spore pieniądzeFazerka w sumie to sie nie smieje...bedzie odpoczynek
Iwona to moze sprobuj mu np jak nie chce isc spac, ze hak nie chcesz to nie, a my z tata idziemy, bo juz jest noc i na to pora a Ty jak chcesz siedziec to sobie siedz.
Bo u mnie to czasem ma takie zachowaniaale batdziej takiego diabelka lobuza. Moj jak mi zrobil awanture bo sie wkurzyl ze mu czegos nie chce dac albo nie po jego myslu to powiedzialam nie i wyszlam z pokoju. Uspokoil sie i przyszedl i malo razy sie powtarzalo juz ale bylam konsekwentna.
A z innej beczki. Czy myslalyscieo krwi pepowinowej?
Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
u mnie tak samo blondynka, brunetka, nawet cera: jednej jak mleko druga szada, slizgający się po ocenach uczeń, prymuska, towarzyska, samotnik, nawet jak jedna uwielbia daną potrawe to druga nie cierpi..całkiem inne charaktery więc jak ktos przy mnie mówi, że dziecko jest takie, jak się je wychowa to mam ochotę przywalić czymś cięzkim w takiego teoretyka.Na co dzień też Cię tak głowa boli czy to efekt uboczny ciąży??? Ja normalnie cierpię na bóle głowy, takie migrenowe 3 dniówki, ale przechodzi !!! mi w ciąży ;-)
Moja córka też musiała mieć powycinane wszystkie metki
To samo pytanie sobie zadaję..... ;-) Moje córki są różne pod KAŻDYM względem. Blondynka - brunetka, niebieskie - brązowe oczy, sówka - skowronek, lubi i potrafi bawić się sama - prawie nigdy nie bawi się sama........I mogę tak wymieniać jeszcze dość długo.....
A jak będzie z chłopakiem??
Z migrenami też jesteśmy podobne, mam 3 dniówki które póki nie zaczęłam brac leków wyłączały mnei z życia, złagodniały odkąd przepisano mi tabletki które bierze się codziennie i takie które bierze się jak nadchodzi migrena, w ciąży mam sporadyczne bóle i własciwie skończyły się wraz z pierwszym trymestrem
w momencie partych mąż mi stał przy głowie, nie widział samego krocza, a ten etap może trwać 15 minut(ja tak miałam ale za to później szwów 20) a może i godzinę (podobno)Asia28BK masakra z tymi wizytacjami z ZUSu :/ ja w ogóle podałam zły adres. Zameldowania a nie zamieszkania. Nie wiem czy zmieniać bo moja prowadząca mi powiedziała żeby podawać zawsze ten sam i teraz boję się że jak zmienię to przylezą, a ja wcale w domu non stop nie siedzę. A to spacer z psem, a to zakupy, a to gdzieś jadę coś załatwić. No kurdę w ciąży mnie trzeba siedzieć na tyłku, beznadziejne to jest i wkurzam się :/
paula_dabro aż się sama zdenerwowałam jak przeczytałam Twoją historię. Masakra, ludzie to są beznadziejni!! Zjedz sobie czekoladę
gutka ale miło, muszę sobie jakieś mebelki na balkon strzelić i też tak będę jak Ty!
Kurczę mnie też mdli ostatnich parę dni. Co to może oznaczać? Myślałam że mdłości tylko na początku ciąży.
LuckyJuly2016 a do kiedy chcesz pracować?
Co do porodu to ja plan mam taki że mąż będzie ze mną do czasu partych. Potem to już będzie miał się mną kto zajmować a jemu oszczędzę widoków i sobie stresu i skrępowania że na to patrzy (choć może bym tego tak nie odczuwała, trudno ocenić skoro nie byłam nigdy w takiej sytuacji). Najważniejsze żeby był ze mną ten długi czas oczekiwania w bólu.
A ile mniej więcej czasu mija od rozpoczęcia partych do przyjścia maluszka na świat? Wiem, że pewnie bardzo różnie, ale tak mniej więcej, jakie macie doświadczenia?
nieufna, julita1212 i inne dziewczyny które chodzą jak tam zajęcia w szkole rodzenia? Zadowolone jesteście? Na jaki kurs chodzicie, w sensie ile spotkań i jak często?