reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

Słuchajcie - a czy któraś z Was rozważała pieluchy wielorazowe???

Ja planuję używać tylko jednorazowych...

M. mówi, że skoro jego mama przyjeżdza, nie pomogła nam nic przy budowie i urządzaniu domu, to niech chociaż wnukowi łózeczko kupi :p No zobaczymy.....jak na mój gust, jak ją znam.....to kupimy znów wszystko sami.....

A na jakiej zasadzie chcecie to kupowanie łóżeczka? Że wy wybieracie a ona płaci czy ona też sama wybiera?
Bo u mnie mój tata chce kupić wózek tylko że to ja chcę go wybrać :p

Od kilku dni ciąża zaczyna mi ciazyc. ... [emoji26] Ledwo chodzę, bolą mnie pachwiny, dysze jak parowóz. ... No i to permanentne zmęczenie. ..... W domu mam co robić i wiecznie nie mogę zrobic wszystkiego co sobie zaplanowalam. I stad strach jak sobie poradzę jak juz maluch się urodzi..... oby szybko wróciły mi siły o normalny oddech. Za ok tydzień wskoczy mi 8 miesiąc. ... jeszcze sporo do końca a ja już tak go wyczekuje!!

Spokojnie kochana, odetchnij i wypoczywaj. Na to teraz jest czas. Nie musisz być teraz perfekcyjną panią domu ;) A jak maluch się pojawi to założę się że wstąpią w Ciebie nowe siły ;)

U mnie to nawet bywalo tak ze jak mlody dwal czadu po nocach to maz chciaz ze rano wstawal do pracy to On "walczyl" z synkiem :)

Zobaczymy jak to u nas wyjdzie, wstępnie planuję że tylko ja będę wstawać, on niech się wyśpi bo musi do pracy przecież... Poza tym planuję karmić piersią, więc on mi dziecka nie nakarmi - nic by mi nie przyszło z jego nocnego wstawania :D No chyba że noce będą bardzo ciężkie to jakoś się podzielimy a pokarm najwyżej będę odciągać.
Np. ja mam brata bliźniaka więc moja mama z dwójką nie dałaby rady. Z tatą mieli dyżury na nocne wstawanie hehe, tydzień ona, tydzień tata.


W szpitalu w którym muszę rodzić jest taki proceder że żeby ukryć dodatkową opiekę położnych, kobieta która ma zapłaconą położną dzwoni do niej i ta przyjeżdża i wchodzi na dyżur niejako zastępując dyżurującą położną...
Moim zdaniem jeśli ktoś chcę przepłacać lekarzy i położne niech sobie rodzi w prywatnej klinice a nie odbiera prawo do należytej opieki innym, na temat moralności takiego personelu nawet nie będe wchodzić.
Ja nie jestem osobą która wymaga trzymania za rączkę, ale należyta opieka i szacunek mi się należy, a jak komuś ciężko się wywiązać niech zmieni zawód:crazy:

Moja teściowa się strasznie upiera przy tym że powinnam mieć opłaconą położną. Ja to jestem z tych ludzi uczciwych i skromnych i w ogóle takie łapówki to nie w moim stylu. Bo ja właśnie nie rozumiem tego całego opłacania położnych. Ja jej zapłacę to co? Innymi się nie zajmie? No kurdę, nie chcę żeby ktoś miał gorzej przeze mnie. A jak nie opłacę to przepraszam nie przyjdzie do mnie jak będę w potrzebie? Przecież ona od tego jest więc czemu mam płacić za to że wykonuje swoją pracę? Za to dostaje już wynagrodzenie.
Powiem Wam szczerze, że prawie mnie już przekonała teściowa do tego opłacenia położnej, ale teraz znowu myślę że to opcja nie dla mnie. Raczej się na to nie zdecyduję...

W głębi siebie tez sie cholernie boje porodu, pobytu w szpitalu, połogu i jak poradzę sobie z maleństwem, zostanę kompletnie sama po powrocie do domu bo Mąż do pracy wychodzi juz ok 2 w nocy i dopiero koło 14 jest spowrotem

Jak o 14 jest z powrotem to nie jest źle! Pewnie większość naszych partnerów wraca dużo później (mój ok 17:30). Ja to mojej przyjaciółce współczuję... Jej mąż pracuje w zasadzie od 7 do 19, po 12 h dziennie (prowadzi własną firmę więc to jego wybór, ale też musi tak żeby dali radę się utrzymać) więc jedyna pomoc w opiece nad małym to wieczorna kąpiel, o ile na nią zdąży. Potem mały już śpi. I jest przez to w sumie takim weekendowym tatą :(

Najgorsze jest to ze nie mam żadnego doświadczenia i ze wszystkim zostanę sama, mam nadzieje ze nie spotkają mnie jakieś większe problemy z maleństwem bo tego najbardziej sie obawiam [emoji20]
Mam jedna zaufana koleżankę na której pomoc mogę liczyć ale przecież nie mogę tez tego naginać, ona tez ma swoją rodzins

A nie chcesz się zapisać do szkoły rodzenia? Ja właśnie też jestem zielona więc idę, żeby poczuć się pewniej.

ja się cieszę bo moja najlepsza przyjaciółka też jest w ciąży (ma termin na listopad) super,bo będziemy sobie razem przez całe wychowanie dzieci przechodziły;-)

Ja właśnie reż tak mam :) Ta przyjaciółka o której pisałam wyżej urodziła w listopadzie. Jej smyk będzie miał 8 miesięcy jak się moje urodzi. Cieszę się bo ona też da mi dużo rad, no sytuacja idealna dla mnie :)

A ja mam zamiar zrobić gnieciucha z rabarbarem. Już się mnie spytała moja teściowa czy mi wolno w ciąży rabarbar. Kur.. i tak zrobię i zeżre.

Haha rozbawiłaś mnie tym tekstem :D

biapl czyli rozumiem że planowaliście (planujecie?) więcej niż dwójkę dzieci? Jeśli tak to pewnie jak minie trochę czasu to zapomnisz o tych wszystkich dolegliwościach i się zdecydujecie ;) To tak już jest!

iwonaimaja ale super, komunię macie! Mała pewnie zachwycona :) Idzie w sukieneczce czy w albie?

Julka89.89
to Twój brat gdzieś za granicą siedzi na stałe?
 
reklama
Hej dziewczyny! Witam się weekendowo.

Ja tą ciążę przechodzę dużo gorzej niż 8 lat temu, wszystkie ścięgna i więzadła trzymające brzuch mnie bolą, zwłaszcza po południu i póki nie położę się do łóżka, chodzę zgięta wpół. A brzuch mi ciąży jak kamień. I jeszcze strasznie boleśnie mały kopie, a najchętniej w moją przepuklinę.

Kasiulka, pytałaś o pieluchy wielorazowe. Ja się przymierzam, coś tam czytam i zastanawiam się czy warto zainwestować w kilka otulaczy dla noworodków, czy poczekać do większej wagi dziecka, żeby kupić te większe uniwersalne. Jak na razie podobają mi się pieluszki milovia i oglądałam tez pupus.

Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
 
Needi niestety truskawki jeszcze zagraniczne, ale jak tylko pojawia sie polskie to chyba będę pochłaniać tonami bo jak urodzę to juz lipa

Kamejka do szkoły rodzenia zapisałam sie :) juz byłam na 2 spotkaniach, oczywiście siostra miała niezły ubaw jak sie o tym dowiedziała ale mam to w du..e [emoji57]

Cos mi nie idzie dzis z tym ciastem, wyrosło wielkie a w środku surowe i jakieś czary bo spięcie w kontakcie mi sie zrobiło i mikser poszedł z dymem [emoji15] jak był wyłączony... Muszę jechać do mamy pożyczyć bo bratowa stwierdziła ze nie ma [emoji849][emoji36]


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
Padam:)
Po udanej wizycie (opis w watku wizytowym), pojechaliśmy obejrzeć łóżeczko. I okazało się, że w tym sklepie jest promocja na nasz wózek i fotelik, dzięki czemu mamy zaoszczędzone 400zł:D Zdecydowaliśmy się jednak na szary wózek, bo wygląda cudnie (jest szary w takie białe kropeczki). Łóżeczko zamówione, będzie w przyszłym tygodniu. Bardzo fajne, firmy troll (też dostaliśmy 50 zł zniżki), bardzo masywne i porządne. Kupiliśmy też przewijak.
No i skoro takie oszczędności to mąż mnie zabrał na zakupy:) Kupił mi fajną tunikę szarą i bieliznę, sobie buty:) a młodemu spodenki.
Teraz odpoczywam. Dzięki Bogu, że kręgosłup wyleczony, bo bym nie dała rady.
Pozwoliłam sobie dziś na loda :)

Powiem Wam, że też widzę dużo ciężarnych pań. Jakoś mam farta, bo jeszcze na swój temat żadnych przykrych komentarzy nie słyszałam, wręcz przeciwnie.

Acha, do porodu zostały mi dwie wizyty tylko .... a potem na ktg do szpitala.
 
Ostatnia edycja:
LuckyJuly2016 ojej to niefajnie że się siostra śmiała. U mnie wszyscy popierają i mówią że super, że idę. A jak jeszcze z mężem to już w ogóle :)

Jakieś pechowe to Twoje ciasto i jeszcze ten mikser :(

nieufna kolor szary w białe kropeczki na pewno śliczny! <3 uwielbiam wzór kropeczek i też będę stawiała na takie neutralne kolory typu szary/beż :) Także chyba mamy podobny gust.

Może te ciężarne teraz tak widać bo się ciepło zrobiło więc nie chowają brzuszków pod płaszczami. U mnie gdybym miała płaszcz to by ciąży nie było widać :p
 
Kamejka no ja na upartego bym uzbierała kasę zeby zapłacić położnej ale poprostu nie trawię tego procederu i niechcę.

Ale mi dziewczyny apetytu na ciasto zrobiłyście, niemogę przestać myśleć aż smak czuję na języku:laugh2:
Najchętniej bym zrobiła takie ucierane z kruszanką, owockiem jakimś, takie na proszku, takie mogę bo nie sypie prawie cukru, ale narazie muszę obejść się smakiem bo niemam składników a dałam ślubnemu auto do pracy i niemam się czym udać na zakupki

Lucky to chyba jakaś siła wyższa miałaś nie jeść tego ciasta:-p
Dobrze że Cię prąd od tego miksera nie strzelił bo dopiero by było.
 
To ciasto chyba faktycznie nie jest mi chyba przeznaczone dzisiaj [emoji57]
Śmietana nie chciała sie ubić one efekcie wyładowała w zlewie a drugą unikam tak ze cieżko było na owocach rozsmarować [emoji849]
Ale wkoncu jest i "chłodzi" sie w lodowce, bedzie na jutro [emoji16]
1462646108-2d1b0r.jpeg



Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
reklama
Nie miałam czasu zajrzeć ale się wstrzeliłam w temat:) U mnei ciasta dziś x2. Teśc ma jutro imieniny (Stanisława) i zamówił u mnie jabłecznik na jutro a że po co gnieść dwa rózne to robie jabłecznik x 2 :)
Nieufna dzidziolek duzy, prawie jak do porodu, gratuluję:) i zakupów udanych też:)
Też czekam na truskawki..uwielbiam pod każdą postacią:)

Nedi czy ja już Ci pisałam że lubie jak piszesz?:D Też bym nie patrzyła na teściową i żarła rabarbar. Przecież nie zjesz go tyle co koń?? :)
 
Do góry