witajcie..troche mnie tu nie bylo wiec zaraz sobie poczytam wasze wiaodmosci U mnie wszystko ok..oprocz tego ze mam dzis troche zadyszke..no i zgaga mnie meczy od 2 dni ale to pewnie Malutka uciska i dlatego..a moze cos zjadlam w kazdym badz razie bardzo mi pomaga mleko Wczoraj tesciowa do mnie mowi a po co ty kupujesz wszystko przecierz jak sie juz urodzi tez mozna...juz ktorys mi raz to mowi...no az powiedzialam mezowi zeby jej powiedzial ze bede kupowac to co uwazam owszem nie przesadzam z ubrankami bo nie ma takiego sensu ale mebelki musze zamowic wozek musze zamowic ubranka na czas pobytu w szpitalu musze miec i jak wrocimy do domu czy ma lezecbez ubran..Ojjj te mamy powiem Wam ze mysla stareotypowo niektore-ja wiem ze moge po porodzie sobie pojsc na spacerek i kupic jakies bodziaszki jak zabraknie...ale podstawy musze miec i kosmetyki i ubranka...wiec od dzis nic jej nie mowie tylko robie swoje w koncu ja jestem mama i ja wiem najlepiej co mojej corce bedzie potrzebne
reklama
Iwona77W
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2016
- Postów
- 178
Witam i ja. Marynka dużo siły dla was.
Ja dziś po spacerku na wyniki i mimo że ciężko się chodzi poszła bym dalej. Ale to dopiero w środę na usg pójdę. Coś mam przeczucie że mała w poprzek leży bo czuje ją po bokach tylko i na pęcherz nie ciśnie.
Powodzenia na wizytach i badaniach
Ja dziś po spacerku na wyniki i mimo że ciężko się chodzi poszła bym dalej. Ale to dopiero w środę na usg pójdę. Coś mam przeczucie że mała w poprzek leży bo czuje ją po bokach tylko i na pęcherz nie ciśnie.
Powodzenia na wizytach i badaniach
paula_dabro
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2016
- Postów
- 872
Witajcie
Ja mam dzisiaj takiego lenia ze szok i oczywiście ciśnienie juz podniesione bo moja mama juz o chrzcinach myśli bo tych zaprosić bo ona chce bo tak koniecznie no i tych mowię jej ze jeszcze sie dziecko nie urodziło to przytakuje mi ale widzę ze niezadowolona bo mam zupełnie inne zdanie na temat wyprawiania chrzcin nosz...tylko mnie wkurzyła.
Miłego dnia
Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
Ja mam dzisiaj takiego lenia ze szok i oczywiście ciśnienie juz podniesione bo moja mama juz o chrzcinach myśli bo tych zaprosić bo ona chce bo tak koniecznie no i tych mowię jej ze jeszcze sie dziecko nie urodziło to przytakuje mi ale widzę ze niezadowolona bo mam zupełnie inne zdanie na temat wyprawiania chrzcin nosz...tylko mnie wkurzyła.
Miłego dnia
Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
ajjj nie denerwuj sie wiesz jak to mamy...przeżywają na swoj sposob-po prostu nie warto sie tym przejmować tylko powiedzieć ok ok urodzi sie dojdziemy do ładu i składu i będziemy planować...
ja nie ukrywam ze tez przez chwile myślałam o chrzcinach co i jak...ale nie planuje nic bo najważniejsze aby malutka urodziła sie zdrowa...żebym ja doszła do siebie i juz. Na chrzciny jest jeszcze sporooooo czasu
ja nie ukrywam ze tez przez chwile myślałam o chrzcinach co i jak...ale nie planuje nic bo najważniejsze aby malutka urodziła sie zdrowa...żebym ja doszła do siebie i juz. Na chrzciny jest jeszcze sporooooo czasu
Lila
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2005
- Postów
- 3 507
Witam!
Nieufna, właśnie zastanawiałam się gdzie się podziewasz. Dobrze, że jesteś! Trzymam kciuki!
Julka, wytrwałości!
Maryńka, kochana!! Tak się cieszę, że dzień za dniem leci, a u Was z każdym dniem do przodu Oby ten czas szybko minął i żebyście mogli już być razem szczęśliwie w domku! Dużo jeszcze sił i wytrwałości życzę, a dla Syneczka siły i zdrówka!!!!!
Margerita - oby było dobrze!!!!
Madziolina, moja też dzisiaj jakoś mało od rana i jakby znów do tyłu pleców
Flammie - powodzenia
Agnesdam, Pauladabro - nie przejmujcie się! U mnie już też teksty o chrzcinach były, o chrzestnych. A niech sobie gadają, ja i tak po swojemu zrobię i mówię im, że do chrzcin to jeszcze daleko :/
Gwiazda, idę poczytać.
Kurcze, moje dziecię takie spokojne, coś tam dawało znać leciutko, z 10 razy tego było, ale teraz cisza, a przeważnie w okolicach tych godzin ją czułam Znowu się odwróciła? Bo czuję ją inaczej, jakby kopała do pleców :/
A w ogóle jakoś tak!!
Słuchajcie, dwa zwolnienia ostatnio zaniosłam do księgowej, na 5 dni od mojej ogólnej, bo gina nie było i potem od gina do 29 kwietnia. Bez dnia przerwy. I za te 5 dni dostałam wypłatę, a reszty kasy nie ma. Szlak mnie już trafi w końcu! Miała któraś tak? Kiedy przyjdzie druga, większa część wypłaty?? Z rozliczenia też kasy nie mam, dwa miesiące temu internetowo składałam, PORAŻKA!!!
Ugh!
Nieufna, właśnie zastanawiałam się gdzie się podziewasz. Dobrze, że jesteś! Trzymam kciuki!
Julka, wytrwałości!
Maryńka, kochana!! Tak się cieszę, że dzień za dniem leci, a u Was z każdym dniem do przodu Oby ten czas szybko minął i żebyście mogli już być razem szczęśliwie w domku! Dużo jeszcze sił i wytrwałości życzę, a dla Syneczka siły i zdrówka!!!!!
Margerita - oby było dobrze!!!!
Madziolina, moja też dzisiaj jakoś mało od rana i jakby znów do tyłu pleców
Flammie - powodzenia
Agnesdam, Pauladabro - nie przejmujcie się! U mnie już też teksty o chrzcinach były, o chrzestnych. A niech sobie gadają, ja i tak po swojemu zrobię i mówię im, że do chrzcin to jeszcze daleko :/
Gwiazda, idę poczytać.
Kurcze, moje dziecię takie spokojne, coś tam dawało znać leciutko, z 10 razy tego było, ale teraz cisza, a przeważnie w okolicach tych godzin ją czułam Znowu się odwróciła? Bo czuję ją inaczej, jakby kopała do pleców :/
A w ogóle jakoś tak!!
Słuchajcie, dwa zwolnienia ostatnio zaniosłam do księgowej, na 5 dni od mojej ogólnej, bo gina nie było i potem od gina do 29 kwietnia. Bez dnia przerwy. I za te 5 dni dostałam wypłatę, a reszty kasy nie ma. Szlak mnie już trafi w końcu! Miała któraś tak? Kiedy przyjdzie druga, większa część wypłaty?? Z rozliczenia też kasy nie mam, dwa miesiące temu internetowo składałam, PORAŻKA!!!
Ugh!
Masz prawdziwego Mocarza Rośnie na wielkiego Ktosia bo tacy siłacze nigdy się nie marnują:* Myślę o Was i przyznam się, że nieraz egoistycznie bo w cięższych momentach pocieszając się, że w razie czego też damy radę skoro Wy tak wcześnie daliście. Także widzisz, już mały spełnia społeczną misję- wspiera zaoczniePuk puk Mamusie! Wpadam sie przypomniec i poprawic Wam humorki
Moj synek po 30 dniach w szpitalu wlasnie dobil do pierwszego kilograma. Powolutko nabiera cialka. Lubi sie kangurowac wtedy ma mniej bezdechow. Wcina juz 22 ml na 3h mojego mleczka a ja nic tylko odciagam ten pokarm i zapycham szpitalna mleczna kuchnie i tak mi mija dzień za dniem. Dom szpital dom. Troche juz jestem tym zmeczona a jeszcze daleka droga przed nami
Dbajcie o siebie. Odpoczywajcie. Kazdy dzien Maluszka w brzuchu sie liczy! I oby jak nadluzej w dwupaku! Pozdrawiam Was. Wpadne znowu
taka rada malutka kogoś kto jest 16 lat po slubie, jak chcesz wypróbuj jak nie to zapomnij Jak masz coś powiedzieć teściowej to nigdy przez męża, im szybciej nauczycie się swoje róznice zdań rozwiązywać we dwie, tym szybciej ilość tych różnic zacznie maleć, oczywiście na spokojnie i konkretnie, wiem, że nie z każdym się tak da ale warto spróbowaćwitajcie..troche mnie tu nie bylo wiec zaraz sobie poczytam wasze wiaodmosci U mnie wszystko ok..oprocz tego ze mam dzis troche zadyszke..no i zgaga mnie meczy od 2 dni ale to pewnie Malutka uciska i dlatego..a moze cos zjadlam w kazdym badz razie bardzo mi pomaga mleko Wczoraj tesciowa do mnie mowi a po co ty kupujesz wszystko przecierz jak sie juz urodzi tez mozna...juz ktorys mi raz to mowi...no az powiedzialam mezowi zeby jej powiedzial ze bede kupowac to co uwazam owszem nie przesadzam z ubrankami bo nie ma takiego sensu ale mebelki musze zamowic wozek musze zamowic ubranka na czas pobytu w szpitalu musze miec i jak wrocimy do domu czy ma lezecbez ubran..Ojjj te mamy powiem Wam ze mysla stareotypowo niektore-ja wiem ze moge po porodzie sobie pojsc na spacerek i kupic jakies bodziaszki jak zabraknie...ale podstawy musze miec i kosmetyki i ubranka...wiec od dzis nic jej nie mowie tylko robie swoje w koncu ja jestem mama i ja wiem najlepiej co mojej corce bedzie potrzebne
Ja złożyłam internetowo jeszcze w lutym i dostałam pieniążki tuż przed Wielkanocą. Niestety na to mają czas do końca czerwcaWitam!
Nieufna, właśnie zastanawiałam się gdzie się podziewasz. Dobrze, że jesteś! Trzymam kciuki!
Julka, wytrwałości!
Maryńka, kochana!! Tak się cieszę, że dzień za dniem leci, a u Was z każdym dniem do przodu Oby ten czas szybko minął i żebyście mogli już być razem szczęśliwie w domku! Dużo jeszcze sił i wytrwałości życzę, a dla Syneczka siły i zdrówka!!!!!
Margerita - oby było dobrze!!!!
Madziolina, moja też dzisiaj jakoś mało od rana i jakby znów do tyłu pleców
Flammie - powodzenia
Agnesdam, Pauladabro - nie przejmujcie się! U mnie już też teksty o chrzcinach były, o chrzestnych. A niech sobie gadają, ja i tak po swojemu zrobię i mówię im, że do chrzcin to jeszcze daleko :/
Gwiazda, idę poczytać.
Kurcze, moje dziecię takie spokojne, coś tam dawało znać leciutko, z 10 razy tego było, ale teraz cisza, a przeważnie w okolicach tych godzin ją czułam Znowu się odwróciła? Bo czuję ją inaczej, jakby kopała do pleców :/
A w ogóle jakoś tak!!
Słuchajcie, dwa zwolnienia ostatnio zaniosłam do księgowej, na 5 dni od mojej ogólnej, bo gina nie było i potem od gina do 29 kwietnia. Bez dnia przerwy. I za te 5 dni dostałam wypłatę, a reszty kasy nie ma. Szlak mnie już trafi w końcu! Miała któraś tak? Kiedy przyjdzie druga, większa część wypłaty?? Z rozliczenia też kasy nie mam, dwa miesiące temu internetowo składałam, PORAŻKA!!!
Ugh!
A ja własnie skończyłam oglądać Hobbita, Bitwę pięciu armii i sobie popłakałam na koniec a wierzcie mi, że ja na filmach nigdy nie płaczę, nawet na największych wyciskaczach łez
ooo super dziekuje za rade-szczerze mowiac zrobilam tak bo nie chcialo mi sie z nia polemizowac..ale to dobra rade w sumie jestesmy nie dawno po slubie i ucze sie miec tesciowa..wiec niektore rozmowy z nia nie sa latwe..ale bede probowacdziekujeMasz prawdziwego Mocarza Rośnie na wielkiego Ktosia bo tacy siłacze nigdy się nie marnują:* Myślę o Was i przyznam się, że nieraz egoistycznie bo w cięższych momentach pocieszając się, że w razie czego też damy radę skoro Wy tak wcześnie daliście. Także widzisz, już mały spełnia społeczną misję- wspiera zaocznie
taka rada malutka kogoś kto jest 16 lat po slubie, jak chcesz wypróbuj jak nie to zapomnij Jak masz coś powiedzieć teściowej to nigdy przez męża, im szybciej nauczycie się swoje róznice zdań rozwiązywać we dwie, tym szybciej ilość tych różnic zacznie maleć, oczywiście na spokojnie i konkretnie, wiem, że nie z każdym się tak da ale warto spróbować
Ja złożyłam internetowo jeszcze w lutym i dostałam pieniążki tuż przed Wielkanocą. Niestety na to mają czas do końca czerwca
A ja własnie skończyłam oglądać Hobbita, Bitwę pięciu armii i sobie popłakałam na koniec a wierzcie mi, że ja na filmach nigdy nie płaczę, nawet na największych wyciskaczach łez
madziolina_p
Fanka BB :)
Lila moja tez wlasnie jakas malo aktywna i tez mi sie wydaje ze sie obrocila pleckami do brzucha
Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 692 tys
Podziel się: