reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2016

reklama
Ja sobie dziś zrobiłam dzień rozpusty, staram się nie jeść słodyczy, ale dziś mnie naszła ochota na draże mleczne hyhy. Raz na miesiąc można :)
 
Ja sobie dziś zrobiłam dzień rozpusty, staram się nie jeść słodyczy, ale dziś mnie naszła ochota na draże mleczne hyhy. Raz na miesiąc można :)
Nieufna chciałabym mieć taką silną wolę, ja wiecznie coś podskubuje:oo2:
Kurcze teść mnie wkurzył niesamowicie, truje mnie żebym nie wpuszczała kocurka mojego do domu jak się synuś urodzi bo może go pogryźć czy tam zagryźć, kurde zababony jakieś się go trzymają:wściekła/y:, jedynę co mnie martwi to to że może się na małego położyć bo on jest straszny tulas i wchodzi na wszystkich oprócz męża bo oni się strasznie nie lubią z wzajemnością, chyba o jednego samca w domu za dużo hehe:blink:
 
Mnie od wczoraj cos wszystko denerwuje.... w tym tygodniu bylam tylko jeden dzien w pracy i mysle, ze to od siedzenia w domu sie tak czuje... za dwa tygodnie ide na macierzynskie i az sie boje jak ja ten okres przetrzymam do porodu... Dobrze ze na trzy tygodnie lece do Polski :)
Tak mowicie o tej ladnej pogodzie, a u mnie dzis caly dzien deszcz pada...
Co do spania tez mialam pewne obawy. Czy jak sie troche na brzuch poloze to nie bede uciskac dziecka ale po rozmowie z mama sie uspokoilam :) spie z podusia w ksztalcie V i tylko budze sie w nocy zeby zmienic strone z lewej na prawa :p
 
przywitam sie i ja ;-) nie pisze za wiele bo co tu pisac, chyba tylki marudzic :-(
Od zalozenia szwu minelo 3tyg. a moj brzuch nadal to odczuwa. Jak zaczal sie napinac to sie napina, glownie wieczorami, chwilowe skurcze lapie na bokach no i niestety mam infekcje od szwu. Poki sie wycisza po nocy to niby nic groznego ale jak czytam o zlym samopoczuciu to pewnie ja juz to mam :-( pomodlcie sie czasem za nami i do przodu
PS nie czytam duzo bo duzo piszecie a ja smucic nie chce
Będę się modlić. Jutro kościółek [emoji6]
 
Ja już mam problemy z ogarnianiem kuchni, ale mam.nowy patent. Jako,.że ciężko mi się schylać, to siadam na stołeczku, wyjmuję naczynia ze zmywarki na blat. Sortuję co do której szafki i przy szafce znowu siadam.na stołku i chowam :p
Słodkiego po Świętach jadłam mniej, ale to przez to, że w Święta dużo :)
 
Część dziewczyny
Miłego dnia

Planuje któraś robić sesję zdjęciową z brzuszkiem?
Macie jakieś pomysły?
 
reklama
Nieufna chciałabym mieć taką silną wolę, ja wiecznie coś podskubuje:oo2:
Kurcze teść mnie wkurzył niesamowicie, truje mnie żebym nie wpuszczała kocurka mojego do domu jak się synuś urodzi bo może go pogryźć czy tam zagryźć, kurde zababony jakieś się go trzymają:wściekła/y:, jedynę co mnie martwi to to że może się na małego położyć bo on jest straszny tulas i wchodzi na wszystkich oprócz męża bo oni się strasznie nie lubią z wzajemnością, chyba o jednego samca w domu za dużo hehe:blink:
Wiesz jak dziecko pociągnie za mocno to i może drapnać. Ale nie widzę powodu do wpuszczania do domu, tylko w tym czasie patrz na nich
 
Do góry