Lipiec 2016

[julita1212]

Witam się
Ja dziś oglądałam wózki i wózek wybrany.Opis w wątku odpowiednim
Mielismy jechać do teściów, ale tam są chore dzieci siostry męża, więc odpadło. Trochę się wkurzyłam, bo chciałam bardzo jechać, te dzieci są tam non stop, bo nie chodzą ani do szkoły ani do przedszkola (rodzice wymyslili sobie, że ich będą sami uczyć), więc jest jak jest. Trzymam język za zębami, ale czasem mnie aż nerwy biorą na to wszystko. A jak teraz nie pojechaliśmy to już nie pojadę długo, bo daleko;(

Julka, super, że zakupy prawie z głosy!
paulo, nie czytaj internetu!!!! Na pewno nic złego się nie dzieje.

No i dobrze że nie pojechaliscie teraz trzeba uważać na choroby.
Ja już tydzień zdycham ....

 

[nieufna]

Julita, to zdrówka!!!!

 

[Doris:-)]

HEJ
Jestem i ja i witam się sobotnio. Ja dziś leżę prawie cały dzień, zrobiłam tylko śniadanie i przygotowałam obiad i już od tego leżenia mnie du...boli. Mały pięknie kopie, brzuch mi sie tak fajnie rusza. Chciałam nagrać telefonem ale jak tylko odsłaniam brzuch to cisza...chyba Maluchowi za jasno.
jeśli chodzi o wyniki krwi to normy dla Kobiet w ciąży są zupełnie inne, nie można się sugerować tym co jest napisane na wydruku. ja w poprzedniej ciąży też się martwiłam ale gin się śmiał, że skoro serca mam dwa to wszystko jest inaczej.
Ubranek już trochę kupiłam, bo mam w domu sporo ale dziewczęcych po Małej. W przyszłym tygodniu mój M ma mi przywieść od swojego kuzyna całą wyprawkę po ich synku, kołyska, ubranka, kocyki, nawet nosidełko i....wózek. Ten wózek to akurat najmniej mnie cieszy bo ja mam już upatrzony. M mówi, że najwyżej ten co dostaniemy oddamy albo pojedzie na działkę.
Ciekawa jestem jakie tam są ubranka, mam czas do piątku, muszę wszystko przejrzeć co mam w szafie po Małej, kilka jakiś bodziaków białych pewnie się znajdzie, resztę spakuję żeby zrobić miejsce.

Co do bóli w pachwinach, miałam taki jeden dzień, że prawie się ruszyc nie mlogłam ale nastepnego dnia przeszło. Odpukać brzuch mi się też nie spina ale staram się dużo leżeć i oszczędzać, bo do wizyty jeszcze 9 dni a poprzednia miałam 3 tyg temu - przez ten czas nikt Malucha nie podglądał ani mojej szyjki. Mam nadzieję, że jest dobrze!

Chorowitkom życzę zdrowia, mi kaszel przeszedł wreszcie po ponad dwóch miesiącach.

 

[paula_dabro]

Jak to dobrze poczytać takie komentarze, macie racje poczekam do wizyty nie bede sobie diagnozować wyników w necie, zobaczę co powie lekarz mam nadzieje ze wszystko ok. Pociesza mnie to ze Usg tarczycy wyszło bardzo dobrze, pani powiedziała ze mam piekna tarczyce i musiałam nabyć niedoczynnosc w trakcie ciazy lub chwile przed bo tarczyca bez żadnych zmian

Ja tez dzisiaj próbowałam nagrać jak mi brzuch faluje ale nagrałam chyba z 10 min i nic a tylko wyłączyłam telefon brzuszek zaczął falować. Chyba moj synek jest troszkę wstydliwy hehe

Byliśmy z M w galerii ale nic nie upatrzyłam, bolą mnie tylko nogi bo nie miałam za wygodnych butów.

Jak na razie tfu tfu u mnie żadnych bóli. Fajnie ze juz sobota wieczor bo coraz blizej do badania i w końcu zobaczę Małego. Ciekawe czy gin zrobi mi taka ładna fotkę buziuni jak Wasze znając zycie to ten mały uparciuch (po mamusi) nie bedzie sie chciał tak pokazać i nic nie zobaczę

Biorę sie za ogarnianie szafy i moze zrobie sobie hybrydke bo paznokcie wołają o pomstę do nieba a jutro wizyta u "kochanej" teściowej...




Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app

 

[Doris:-)]

Paula, moja teściowa juz trzy razy dzwoniła dzis do mojego M, bo on przeziębiony jest i jej powiedział o tym. Daje mu wskazówki co ma robić, jak ma się nagrzewać, kaloryfery koniecznie na maxa, bo w domu ma być 25 stopni, mam go nacierac spirytusem, ma moczyć nogi w gorącej wodzie itd. Ona myśli ze on ma 4 latka.
Normalnie jak.to słyszę to mi się słabo robi.

 

[paula_dabro]

Ach te teściowe...moja ma syndrom ofiary, cierpi dla dobra wszystkich na zasadzie takiej ze ja np cos ugotuje i chce ja poczęstować a ona "nie zjedzcie wy, ja zjem suchy chlebek" a pozniej przy całej rodzinie powie "no ugotowali ale nawet mi nie chcieli dać takie chytrusy, ale ja sobie poradzę"

Natarłas juz meza hehe?


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app

 

[alinka]

I jak przeszło?

Alinka wyczytalam że ty od wtorku do szpitala czy się pomyliłam?

Needi niestety tak. Przez ta cholerna cukrzyce musze co jakiś czas iść na kilka dni na oddział. Już mi słabo na samą myśl.
Jeszcze coś mnie boli w dole brzucha mam nadzieję że nic się nie dzieje z blizna po cc:-(

 

[Doris:-)]

Alinka, mnie czeka krzywa cukrowa w tym tygodniu i już mi słabo jak pomyślę o piciu tego pysznego słodziutkiego napoju :-)

Paula, nie natarłam, kaloryfery tez nie są na 5 a w domu mam 21 stopni a nie 25 :-)

 

[alinka]

Doris ja jako stały cukrzyk nie mam tych badan AAle pamiętam z poprzedniej ciąży nic przyjemnego brrr.
Dbaj o małżonka bo jeszcze mamusia postanowi osobiście go pielęgnować ;-P

 

[Doris:-)]

Alinka, wypluj te słowa!!!!!!!!