Ja pewnie pójdę na to trzecie, i tak będę musiała sprawdzać przepływy co tydzień, max dwa, więc w sumie fajnie, jeśli popatrzy na to inny lekarz "świeżym okiem", a do tego jeszcze taki, któremu ufam, że wie co widzi na tym ekranie
Zobaczymy co jutro się okaże.
Patuska, u mnie też się anemia pojawiła, do kolecji wszystkich tabletek dołączyłam jeszcze dwie z żelazem. Ciekawe, czy tak już będzie do końca, czy jeszcze jest szansa, że po jakimś czasie zażywania wyniki się poprawią? W każdym razie nastawiłam dziś 2kg buraków na zakwas, i będę pić jak się zrobi - podobno żelazo się w miarę dobrze przyswaja z kiszonych buraków.