reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2016

reklama
A ja za chwilę wyjdę z siebie i stanę obok..już nie mam siły, jak tak dalej pójdzie to moje dziecko będzie nerwusem :/

Słuchajcie to są jakieś żarty....
pod koniec stycznia dostaliśmy decyzję pozytywną na kredyt hipoteczny, ale z racji tego, że stwierdzili, że mieszkanie jest za drogie jak na okolicę (deweloper chce za dużo), obcięli nam kwotę kredytu o prawie 20 tys, no więc trudno dopłaciliśmy tą kasę i od dwóch i prawie pół tygodnia nie możemy się doczekać na umowę. Czekamy i czekamy, a to urlopy były, a to coś a to sroś, a to tego brakowało a to tamtego...no już nie mam siły.
Korzystaliśmy z usług doradcy bankowego i wszystko przechodzi przez niego, w banku się nic nie możesz konkretnego dowiedzieć bo wszystko "wie" doradca i z nim się trzeba kontaktować...ręce mi opadają.
Dzisiaj dzwonił że mają już komplet dokumentów i czekamy na umowę, tylko na tą umowę to ja czekam już tyle, że się odechciewa....

decyzja była w niecały tydzień a umowa...brak słów.
chyba osiwieję...
jak dobrze, że jest to forum...ulżyło mi :D
 
Iwona35 na messegerze :D czat jest
Ale sie obrażałm moimi buraczkami mmmm...żebym potem nie żałowała :ninja2:
Paula takie załatwienia siłę odbierają...kiedys moi znajomi tak czekali ponad 2 mce....sie okazało że taki wspaniały doradca był....jak go zmienili dopiero ruszyła sprawa z kopyta...
 
Paula, my też dziś załatwialiśmy dokumenty do kredytu z doradcą, ciągle się okazywało, że tu brakuje pieczątki od pracodawcy, tu podpisu, niby drobiazgi, ale potem cały dzień biegania i kolekcjonowania tego, o czym zapomnieli w kadrach. W piątek ma złożyć dokumenty i czekamy na decyzję. Mnie to przeraża wszystko, ale cóż...
Powodzenia, oby doradca się jednak dobrze spisał!
 
reklama
Taq - witaj!
Lizzy, mam to samo z zadyszką i z tym, że mi ciągle słabo :/
DiNatale - zdrowia!
Fazerkam - gdzie jesteś?
Venicee, a gdzie ten czat? Też chcę :) Jak tam wejść?

U nas też śnieg.

Słuchajcie, jak się jest pierwszy miesiąc na zwolnieniu, za które już płaci ZUS to ile się na kasę czeka? Musi minąć cały miesiąc zwolnienia???
 
Do góry