Zielona to straszne. Przyznaj się ile to już trwa?
Ze tak zle..? Jakies 3,5 roku...
Zielona Stokrotka- tule Cię mocno Kochana!!! A jeśli 'uciekniesz' do PL, to wydaje mi się że wtedy obowiązuje nasze prawo, jeśli dziecko będzie mieć polskie obywatelstwo...
Bede musiala zasiegnac porady jakiegos prawnika...
Zielona, skoro nie jesteście małżeństwem to nie ma domniemania, że on jest ojcem. Jakbyś przyjechała do Polski i tu urodziła, możesz podać nieznanego ojca do aktu urodzenia. Dziecko będzie miało obywatelstwo polskie. Wtedy niech on się męczy z udowadnianiem ojcostwa u nas przed sądem. Dziecka nie porywasz bo go jeszcze nie ma więc nie każą ci go oddawać. Ja bym tak zrobiła bo pozostanie tam to za dużo problemów.
Malinko, pozwolisz, ze skorzystam z Twojej wiedzy ?
Pytanie, pod ktore prawo podlegam: dunskie, czy polskie ? Jestem obywatelka Polski, ale mam stala rezydencje w Danii - do tej pory obowiazywalo mnie tylko prawo tutejsze.
Wedle dunskiego prawa, dziecko bedzie mialo obywatelstwo dunskie. Jest automatyczne, jesli jedno z rodzicow, jest Dunczykiem. Ojcostwo m.jest bezsprzeczne, bo :
a) podpisywalismy oboje papiery przy leczeniu;
b) mieszkamy razem - w Danii bowiem zwiazek na "kocia lape" traktowany jest jak malzenstwo, wlacznie z domniemaniem ojcostwa - jedynym warunkiem jest wspolny adres zameldowania;
M.nie bedzie mial problemu w Danii, z udowodnieniem, ze to jego Synek.
Inaczej ma sie sprawa w Polsce. Fakt, dziecka na razie nie porywam. Na razie.
Ale jesli sady ze soba wspolpracuja, to przeciez wystarczy papier z kliniki z moim i jego podpisem, w ktorym zgadzamy sie dobrowolnie zostac rodzicami i jednoczesnie potwierdzamy, ze nasze gamety zostaly pobrane za nasza zgoda.
I co wtedy ? Zabierze mi dziecko ? Kaze wracac do Danii ? Sam je porwie ?!
Nie jestem gotowa na TAKIE problemy... Z drugiej strony, wiem, ze stac go na wszystko i tutaj tez nie bedzie latwo.. Ale licze na to, ze z czasem sobie wszystko poukladam...
I jeszcze - gdyby jednak, gdybym zdecydowala sie uciec do Polski: czy przyslugiwaloby mi jakiekolwiek swiadczenie? Macierzynski ?! Nie mam ubezpieczenia w Polsce od lat.. Z czego bym miala nas utrzymac w tym pierwszym czasie ?