reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

reklama
Zielona przepraszam że to mówię ale twój mąż to kawał sk....na. na twoim miejscu już bym wracała do polski. Aż się zagotowalam jak to czytałam. Trzeba umieć się kłócić. Jak on za byle pierdole każe ci adwokata szukać to coś tu jest nie halo. Szanuj się Zielona i walcz żeby inni też cię szanowali.
 
Witam.

Mogę dołączyć ?
Mam termin na drugą połowę lipca, obecnie 18 tydzień. Czekamy na drugą córkę.
Mam bóle krocza przy chodzeniu i to moja główna dolegliwość. Nie nadrobie już Was Ale będę czytać aktualności.
Zielona stokrotko - w życiu nie pozwolilabym sobie na takie epitety. To totalny brak szacunku moim zdaniem.
My dziś świętowaliśmy drugą rocznicę ślubu kłócąc się ale bez takich tekstow. W efekcie buzi na zgodę i kolacja :-)
Pozdrawiam wszystkie.
Witaj. Ja też będę miała drugą córkę. Ile pierwsza ma lat?
 
Zielona, bardzo przykre co Cię spotkało. Trzymaj się i postaraj nie denerwować. Mój mąż raz miał jakiś dziwny napad złości, z reguły jest bardzo spokojny i wesoły (nikt mnie tak nie rozśmiesza jak on), ale raz na początku ciąży zdarzył mu się taki wybryk, że chyba sam był zaskoczony, że błagał o wybaczenie. Wiem, że to się nigdy nie powtórzy. Może i Twój zrozumie i pogadacie na spokojnie, wtedy trzeba wszystko sobie wyjaśnić. Natomiast, jeśli to nie jednorazowy wybryk i ma takie napady to może powinien się leczyć? Zachowanie wg mnie karygodne. Ściskam Cię.

Venicee, kciuki za wizytę!!!
 
Zielona ja tez jestem zdania ze powinnas pojechac do PL choc na chwile "zmienic klimat". Nie mowic mu oczywiscie ze to koniec czy cos, tylko powiedziec ze musisz odpoczac i ze nie wiesz kiedy wrocisz. Jak zateskni to zacznie przepraszac. I zrozumie pewnie co zrobil. Ciekawa jestem co dzisiejszy dzien przyniesie, jaka bedzie dzis sytuacja miedzy Wami.
 
Zielona bardzo ale to bardzo mi przykro .Podziwiam Twoje podejście do tej sytuacji .Matko ja bym go chyba rozniosla wybaczcie ze tak pisze ale ja już tak mam po przejściach z moim byłym .Popieram dziewczyny jak bym wyjechała do Polski . Napewno nie przepraszaj bo to nie Twoja wina . A on powinien zrozumieć ze nasz prawo się źle czuć .U mnie cała rodzina jest postawiona na nogi jak mnie tylko coś zaboli .A nawet przyjaciele są pod ręką a z moimi bólami muszą zrozumieć ze nie mam ochoty na spotkania ani nic .Wielki samolub z niego .Tule Cię mocno :* Trzymaj się kochana :*

Venice trzymam kciuki za wizytę :*
 
Jak ja bym chciała poczuć juz ruchy dziecka:) w którym tyg cos czulyscie ? Człowiek od razu jest spokojniejszy jak wie ze mała istotka sie tam rusza :)
 
Ania niestety to nie jest tak. jak czujesz ruchy to znowu jest problem z tym jak długo się nie rusza. wpada się w panikę czy wszystko ok. ja od rana mało go czuje i juz się zastanawiam czy jest ok. juz do końca naszego życia będzie ciągle zamartwianie się :)
 
reklama
Witajcie:) wlasnie przeczylam ostatnie wiadomosci...hmm no nie dobrze ze niektore z nas przechodza takie sytuacje zwlaszcza w takim momencie jak ciaza. Wiemy wszystkie dobrze jak stres, klotnie nerwy dzialaja na ciaze. Moja kolezanka cala ciaze miala stresy awantury w domu ciagle cos plakala bardzo czestoooo po porodzie z dzieckiem bylo bardzo ciezko kolki plakalo samo non stop moja kolezanka po prostu sobie nie radzila ..bylo bardzo nerwowe i dziecko.

Zielonana: Na prawde mega Ci wspolczuje bo czytajac Twoja wiadomosc po prostu mialam ochote pojechac do Twojego meza i powiedziec(sory bo to Twoj maz jakby nie bylo) czy ty jestegs normalny czy jestes po prostu debilem! Jak on moze Ciebie tak denerwowac drzec sie bo to krzyki mysle nie byly ale darcie sie bo zapoponowalas inny termin zwlaszcza ze nie za dobrze sie czulas nie tryskalas energia-nie no zwariowal serio! Powiem Ci szczerze na prawde gdyby mi taka akce zafundowal maz to niestety spa;labym w innym pokoju...nie dozywalabym sie na pewno do niego nie szykowalabym jedzenia..sama dbalabym o siebie koniec. Jak by znowu cos krzyczal po prostu bym sie zaczela pakowac..niestety Zielona ale na pewno bym wrocila do Polski tu masz kogos rodzine rodzicow? Tam jesli nie masz nikogo do kogoa moglabys pojsc chodzby przespac noc...po prostu zorganizowalabym sobie bilet i przyklecialabym do Polski nawet jakby mowil , ze mozesz juz nie wracac- to powiedz mu zeby sie lepiejjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj hamowal ze slowami jestes jego zona w dodatku w ciazy i mozesz wrocic do domu a skoro on Cie straszy rozwodem to powiedz mu sluchaj hamuj sie bo wezwe policje skoro straszysz mnie rozwodami wyzywasz mnie czlowieku chcesz zebym poronila!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ojjjj mega Ci wspolczuje...Daj znac co u Ciebie jak sie przede wszystkim czujesz..

Venicee- jak wizyta no opowiadajjjjjjjjj
 
Do góry