reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2010

arlecia a ja bym nie posyłała do szkoły, takie krótkie to dzieciństwo:sorry:

mysza moja też dziś lipa z jedzeniem, tak jeszcze nie było, o linię już dbają czy co:eek::-D może ja też powinnam rehabilitować bo mi się nie chce obracać ale nic nie mówiła lekarka na to:eek: a śpi na obu stronach raz tyłkiem do taty raz do mamy:-D no jak ciotka obiecała to niech targa:-D

marta0307 no to jest dziewczyna. 2 dzieci a ona pisze że w domku odpoczywa:-D dobrze że mój M tego nie czyta:-D

agatka to może i u was zapanuje pozębna cisza:-Dtwoja teściowa to umie w takim razie głupa ciąć:-D może albumik dla małej? Może u teściowej to demencja starcza:eek:

kacperek to jak u nas, odkurzacz jest cacy więc ostatnio sobie buczał w drugim pokoju a ja myłam w pierwszym:-D Rozumiem Cię, czasem też się wściekam i krzyknę np. na Emi a ona taka zdziwiona bidula:-(to ją zaraz podrzucam i rozbawiam że to niby taka zabawa:sorry:

kurcze śpi mi na ramieniu od 20 minut i mi ręka zdrętwiała, narazie więc:tak:
 
reklama
jedyneczka- ja rehabilituję, bo ma asymetrię. To, że preferuje jakąś stronę, to jest normalne. Ale jeśli w ogóle nie umie korzystać z drugiej, jak było u nas (właśnie wina asymetrii, ma złe wyczucie środka ciężkości), to wtedy rehabilitacja. Mojej zawsze brzuch wisi z lewej strony. Myślałam, że to wina przejedzenia, ale jednak złego ułożenia ciała. Wszystko inne dzieci opanują w swoim czasie. Moja właśnie trenuje siadanie w łóżeczku. Zaraz się grzmotnie i będzie płacz.


Właśnie się ubrałam, bo stwierdziłam, że dosyć chodzenia w piżamie. Zaraz łeb umyję. Piję zieloną herbatę i jem słonecznik. Musiałabym posprzątać mieszkanie, ale nie mam natchnienia. Może jak M wróci, to ogarnę coś na szybko.
 
Ostatnia edycja:
mysza-ja tez natchnienia nia mam na sprzatanie.zwykle przychodzi jak mojego widze bioracego sie za cos w ciagu weekendu wiec zabieram sie do sprzatania z nim bo glupio siedziec jak ona zasuwa...

zauwazylam ze niemal co drugie dziecko w pl na rehabilitacji.takie zastanawiajace to jest dosyc.np u wielu dzieci stwierdzaja napiecie miesniowe
 
Ja po odwiedzinkach koleżanki.
Majka mi spała...u góry zaczęłi coś walić i ot pobudka :/
Ale nie skarże się... Niedługo u nas remonty więc i nas będą mieli dość hehe
Dobrze, że jeszcze nie znamy sąsiadów :)

Obiadek też z głowy mam, bo pierożki od mamy dostałam i tak sobie w zamrażarce leżały i czekały na swoją porę :)

Mysza1984 ja też kilka lat pod w-wą mieszkałam...dokładnei w Otwocku ;) Mój synek do 2 roku życia o 6 rano wstawał...teraz pośpi góra do 8...
Kropa501 gratulacje ząbka!
Tweenie no o 5...uuu współczuję takich pobudek!
Jedyneczka mój M. też na szczęście tego nie czyta... niech myśli, ze ja taaaka zarobiona jestem... A tu znowu sie zaczynam obijać, bo wszystko zrobione, no tylko pranie wstawić zostało.
Kasiamaj oj to współczuję... My wychodzimy już z zapalenia uszka u Mai. Ale ciężko było nie powiem, a ze z ząbkami się zbiegło to całkiem :/ Teraz już wsumie ok, tylko wyciek mały jeszcze jest.
A dodam, ze lekarz ostatnio Mai stawiał bańki, bo coś za dużo łapie chorób.

Tak siedze i się zastanawiam czy dam radę włosy pofarbować? Wsumie maluchy pojadły i się ładnie bawią... chyba zaryzykuje ;)
 
Cześć dziewczyny

U nas noc piękna od 20.00-5.30 bez pobudki. Zmienili nam dni rehabilitacji, bo Andrzeja rehabilitantka poszła na szkolenie. Zadowolona jestem z zastępstwa, bo będzie bardzo fajna Pani Ela i ulubieniec wszystkich moich znajomych Pan Tomek. Słyszałam od nich, że jest rewelacyjny i one sobie nie wyobrażają do innych osób chodzić :-D , a jak mi to mówiły to były rozmarzone :-D, głupie baby :-D.
eijf u nas nocki tez były piękne, dopóki zęby nie dały o sobie znać. W sumie Andrzej przesypia noce od 3 miesiąca.
mysza mój łapie lęk separacyjny jak tylko chcę wyjść na imprezę, wtedy postanawia nie iść spać i w najlepsze bawić się :-D.
jedyneczka to nie jest demencja starcza to zwykła ignorancja. Dziś sytuacja się powtórzyła. Rano mówię, że jadę do lekarza, a potem do rodziców. Wychodzę z domu i mówię, będę o 1, a teściowa a gdzie Ty jedziesz? Szlak trafia człowieka.
 
Jestem bardzo zadowolona z synka. Jakub zajął się pięknie Majką ja przez ten czas pofarbowałam włosy, wymyłam, ułożyłam... :) Mała poszła spać doprowadziłam do porządku paznokcie... Teraz wariują dzieci a ja z doskoku :)
Jutro przyjeżdża moja mama <happy> bo ja musze skoczyć odebrać dowód osobisty i kilka urzędowych spraw załatwić, oj jak ja tego nie lubię :/
 
agatka chodziłyśmy chwilę do pana Tomka i cóż, bez rewelacji jak dla mnie. Pani Kasia jakoś podchodzi do tych dzieci, zagada, zabawi, itp, a on jak automat robi swoje i koniec.
To kiedy na i którą będziecie teraz chodzić?

eijf nie że teraz więcej dzieci ma wzmożone napięcie, itp, tylko teraz w końcu się to zauważa. To dobrze, bo łatwiej teraz wyćwiczyć i wzmocnić, to w przyszłości mniej problemów będzie. Okazało się, że ten Olki ryczący początek to właśnie przez wzmożone napięcie był

Olka mi pokasłuje lekko i nie wiem, czy udaje, bo już się nauczyła, czy nadmiar śliny, czy coś ją bierze
 
tweenie moja się nauczyła kaszleć, jak chce zwrócić na siebie uwagę. Mnie to drażni, bo zastanawiam się czy wszystko ok, a ona widzi, że ja się interesuję, to wykorzystuje cwaniara.
marta- zazdroszczę przyjazdu mamy. Moja zapowiedziała się dopiero pod koniec marca, ale i tak się cieszę, że się udało jej wcześniej wyrwać, niż dopiero w wakacje. Ja dzisiaj nawet głowy nie umyłam. Nina nie spała nic w dzień. No ale może teraz pośpi przynajmniej do 24.
Agatka- ja też trafiłam na fajną rehabilitantkę, ale ja na Karową będę śmigać. Cieszę się, bo Nina przy niej nie płacze i nawet zaczepia. Babeczka ma fajne podejście, super się z nią gada o pierdołach. Widać, że jej zależy i lubi to, co robi.

Ja już mam wolny wieczór. M pewno nie przyjedzie normalnie z roboty, będzie trzaskał nadgodziny. No, ale kasa się przyda, a Nina śpi, więc tylko by mi przeszkadzał :-D Nawet mi się dzisiaj nie chciało obiadu zrobić. Nina też przechodzi bunt i nie otwiera buzi na widok łyżki. Tylko butla przejdzie... Próbowałam jej jakieś kaszki przemycić, ale nie... Także obie głodujemy. Oby jej się odwidziało, bo mleko drogie :-D a mama chce zacząć jej gotować :-)
 
reklama
Tweenie ja wczoraj Maję obserwowałam...też mała nauczyła sie kasłać... teraz tylko jak się przy niej zakaszle ta pół godziny ciągnie :) A masz moze inhalator? Jak nie jesteś pewna to moze małe inhalację? Albo nawilżyć mieszkanie?
Mysza mała ci nie śpi w dzień? Ale wytrzymała... Moja dzisiaj 3 drzemki miała, chociaż ostatnio przechodzimy na dwie, dzisiaj wyjątkowo, bo hałas ją zbudził i musiała później dospać... Nocki też przesypia 19,30- 6-7 rano. Co do męża to mozemy sobie ręce podać... Mój niby ma tydzień wolnego, ale nadrabia sprawy firmowe i jeszcze go nie ma...a ja tu aż plonę ze złości... Ale co zrobić...nic :crazy:

Ja jeszcze trochę i kąpię maluchy...kolacyjka i spanko!
 
Do góry