reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

Jestem nieprzytomna i ledwo żywa, w nocy znów miałam atak i tylko łykałam nospę i powtarzałam sobie w myślach tylko nie do szpitala tylko nie do szpitala, jakoś przetrzymałam, ale ledwo żyję. M dzisiaj musiał iść do biura zresztą wczoraj położył się po 3-ej a i małą mi podawał w nocy no i wstał po 7-ej także biedak nieprzytomny pewnie. Ja czuję się słabo, a muszę małą podnieść zanieść itp itd, teraz jest na tarasie więc ja siedzę przy stole i nadrabiam bb, bo położyć się nie mogę.
Wczoraj byli fachmani od pieca i coś tam przeczyścili i w domu mamy ciepło, więc miło, przywieźli nieszczęsne drzwi (okazało się, że są zarysowane) w rezultacie M zamontował ościeżnicę i dwoje drzwi (a jedne będą na wymianę). Mała budziła się w nocy niby raz a tak naparwdę 4, bo obudziła się herbatka pyk zasnęła za 1 min znów to samo i tak 4 razy ale potem pospała, więc ja też.
Uskuteczniłam nowe zabawki (wyciągnęłam tą matę z ELC i mała fajnie siedzi opiera się jak w pontonie),a śmiać mi się chce bo puściłam młodej tą kulę pełzaka i jak ona turla się to mała rusza nogami tak jakby chciała biegać, a jak kula staje to młoda też - dość komicznie to wygląda. No i mój nowy (używany) zakup to świat odkryć - zobaczymy jak się sprawdzi
ewcik może Marcel właśnie marudny od tych zębów, moja przyjaciółka tak ma z małą, że jak zęby idą jej córa płacze i nie śpi żeby wyszły śpi jak suseł
Viburcol spoko możesz dawać ja podawałam małej jak miała 3 m-ce wtedy na kolkę i powiem ci że czasem widziałam ze było lepiej
MMmmMM no to zębol jest fajnie
mysza pamiętam u bratowej było tak, że wszyscy wieszczyli, że żab już tuż tuż i tak od 6 m-ca do 11 to trwało, ale słyszałam też taką opinię, że jak później ząbki wyrosną to są trwalsze, nie wiem czy to prawda
jedyneczka ja wiem że opieka nad starszym człowiekiem może być mecząca, że czasem człowiekowi puszczają nerwy, że czasem chciałaby odpocząć, ale właśnie to jest prawda co piszesz a poza tym nikt nie wie jaka go czeka starość moi dziadkowie mają ponad 80 lat są samowystarczalni, bardzo rezolutni (szczególnie babcia) i o takiej starości pewnie każdy marzy, ale zdarza się tak, że latami leżą w łóżku i cierpią. Moja teściowa teraz opiekowała się swoją mamą i nie razy słyszałam jak jej nerwy puszczają jak narzeka głupio mi tak jakoś było a teraz zmarła no i teściowa już nie ma "kłopotu na głowie". Ale wiesz nie każdy by zareagował, dobrze zrobiłaś
To dość często je twoja Nadinka. Jak poczytałam ze największym problemem jest to że mamy podają za dużo posiłków to się zaczęłam wycofywać i powiem ci że mała nie jest wcale głodna no i wydaje mi się że 3h przerwa powinna być w jedzeniu. A może to tak jest że ona się przyzwyczaiła i je tak często nie z głodu a przyzwyczajenia, i dlatego w nocy choćby nie wiadomo ile zjadła to i tak będzie się budzić i może tutaj jest sęk. Mnie lekarka mówiła by wydłużać godziny między jedzeniem bo jak daję często cyca to nawet nie zdąży poczuć głodu i że 3 h to minimum (ja wtedy miałam 8-10 karmień i kazała max 7 w ciągu doby). Co do maty to taką kupiłam, ale ona używana była i nie ma tych zabawek
MATA KOJEC SOFA DLA TWOJEGO DZIECKA ELC (1409824655) - Aukcje internetowe Allegro
A jeszcze tak mi się skojarzyło może zapytaj o próbki mleka żeby nie kupować różnych
ewelad i tak źle i tak nie dobrze żłobek, niania echhh. No dostałam pierogi - ja też nie robię,a teściowa specjalnie dla mnie inne zrobiła a dla M inne (ja takie lekkostrawne), a co do ciuszków ja nie mam lumpka nigdzie takiego wiec zostaje allegro - jejku jakby mój M widział ile kupuję dla małej :dry:
tweenie Olka już ma 6 m-cy gratki. Moja spała całą noc a poiem jej się odwidziało też, oo myślałam że M będzie wstawał do niej ;-)
marta a mała ma jakieś problemy ze skórą czy smarujesz profilaktycznie, bo to chyba też nie wskazane by przyzwyczajać skórę do emolientów jak się nic nie dzieje (tak nam mówili na szkole rodzenia)
peemka ja chciałam kupić trójki te pieluchy bo moja jeszcze trójkowa :tak: może dziś jeszcze zajrzy ale widziałam że ma nerwa na tego lidla, a widziałam że w supherpharmie też mają dobrą cenę
kasiamaj moja uwielbia jeść talerze bo są zimne i chłodzą jej te dziąsła. A jakie chrupki dajesz??

Widzę że temat kolorów na włosach się pojawił, no ja mam dylemat co zrobić, chciałabym pójść do mojego fryzjera, ale nie wiem jak mam to zrobić, może wybrać się tutaj na miejscu ( u mnie na wsi są dwa duże salony) ale jakoś tak testować się boję, a może jakiś kolor zakupić i sama sobie machnąć
 
reklama
czesc laseczki :-)
my wrocilismy ze spacerku-dzis krotki bo tylko godzinka-strasznie zimno i maly dosypia w wozku.wiec pisze ile zdaze.jeszcze dzis mamy jechac na pobranie krwi ale chyba sobie daruje-nie chce mi sie.dzis juz 3 dzien bez cyca w dzien.maly troche histeryzuje i wczoraj sie usilowal dobrac jak go usypialam na raczkach a jak sie nie udalo to uderzyl w mega ryk. w nocy jeszcze karmimy ale juz dzis dostal butle-zjadl 80 i za rada tiffi dopoilam woda 2 razy jak sie na cyca budzil.co nie zmienia faktu ze wdzien dalej je po 60 ml co 3-4 godziny.to b malo i troche sie martwie.ma troche zapadniete ciemiaczko (w sumie zawsze tak ma ale teraz bardziej) i pieluchy sa dosc malo zasikane wiec boje sie ze jest troche odwodniony.dalej jest wyzeraczem-wczoraj 190 ml zupki brokulowej-b mu posmakowala :-) dzis sa sloiki wiec chyba dam mu poltora (o ile 2 nie wtranzali).

mysza Stasin tez juz pare razy sie przewrocil na brzuch ale tylko raz z powrotem i to tylko dlatego ze nie zdazyl wyciagnac lapki i jakos tak wrocil na plecy.wczoraj cwiczylismy i bardzo mu sie podobalo juz pod koniec i chetnie sie odwracal z moja pomoca i jak go chwalilam to blyskal w usmiechu zebami ktorych nie ma :-)

marta postaram Ci sie opisac te cwiczenia ale najlepiej by bylo jakbys to zobaczyla.jak mi sie naladuja baterie to poprosze Mka zeby nas sfilmowal jak cwiczymy i Ci wysl, a jak sie nie uda to tylko opis ci bedzie musilal wystarczyc

jedyneczka moj pocwirz tez nie bardzo za mm.woli cyc ale juz za pozno.jak zje srednio kolo 60-80 i niby najedzony to cyca jeszcze potrafi wytrabic calego.a jest w nich sporo jeszce bo wczoraj na szybkiego sciagnelam 60 zeby minimalnie rozluznic-niecala minute zajelo mi to.wiec to nie chodzi o to ze najedzony i dlatego nie chce mm, tylko po prostu nie chce bo tak sobie ubrdal :angry:

wstal....dokoncze wieczorm jak mi sie uda ale M ostatnio mi ciagle zajmuje kompa
 
Sukces, Emi siadła z małą na podłodze i poleżała tam trochę a nawet odpychając się nogami zaczęła jeździć na plecach tzn. Nadia bo Emilka to już chodzi:-D

tiffi
już niedługo i się cholerstwa pobędziesz:sorry2: Ale że też musiało się pojawić w takim czasie:dry: Dobrze że z kominem oki i cieplutko macie. Kurcze Zuzia taka zaopatrzona w zabawki a u nas lipa, ostatnio dałam jej sitka do zabawy:-D Ale muszę cos zapodać bo lubi jak coś się rusza:tak: A drzwi jakie w końcu macie, pol-skone ? Tak tak, każdy ma prawo do słabości ale żeby to gdzieś na boku się wyżaliła/ wykrzyczała a nie tak jak pomiotło traktować na środku ulicy:dry: Oby twoi dziadkowie nadal pozostawali w takim zdrowiu i dobrze że tak oboje się fajnie trzymają;-) No też myślę że powinna przystopować z jedzeniem ale ona się domaga zwłaszcza jak idzie drzemać i tu największy problem chyba, może jak odstawię będzie lepiej:confused: Herbaty wypije odrobinę (woda z sokiem też jej nie oszałamia:-p)a obiadki je więc pewnie ma pragnienie większe, może też to:confused: Fajna ta mata:tak: U mnie się mleko nie zmarnuje bo ja zajadam w proszku i i tak sobie kupuję:-D Ja też się bałam tu u mnie na wsi iść ale pomyślałam że zaryzykuję a że otworzyli mi pod samym nosem to poszłam i jestem bardzo zadowolona. Emi wczoraj obcięły i też fajowo. Do tego sympatyczne bardzo dziewczyny więc będę chodzić. Jak na ciemniejszy to w domu machnij:tak:

louise po mało ale jak parę razy na dzień to się uzbiera myślę tego mleczka, mnie się też wydaje że je po tyle po po tyle może cycają z cycochów i jest przyzwyczajony że częściej a po mało:tak: Ale i tak ładnie że wodą dał się Staś zaspokoić na trochę:tak: A herbatki pija ? No właśnie moja sobie też ubrdała że cyc i koniec:-D

M zaraz wraca i wspólnik przyjedzie bo coś będą robić, ten wspólnik (i chrzestny Nadii) był tez dziś po pieczątkę i o dziwo Nadia poszła na ręce do niego i się uśmiechnęła nawet i przytuliła:shocked2::tak: Musi być dobry człowiek:-D
 
hejka
moja już śpi.

przed kąpielą walnęła jeszcze kupę giganta :szok::-D
jak poszłam na chwilkę wynieść pampka do kosza i zostawiłam ją na brzuszku w samych bodach bez pieluszki...to mi łóżko zasikała :baffled: nawet nie było widać...a jak ją podniosłam -to cała mokra i łóżko też -taki placek zmoczony :angry:

pytałyście o chrupki...moja sobie tak cmoka go...a on sie jej rozpuszcza potrafi zjeść 2 i jeszcze piszczy jak ją wycieram..bo oczywiście cała umazana..aż na włosach :-D
czasem jak jej to poprzysycha to mamy niezły hard-core jak idziemy sie myć :-D

ja kupuję coś takiego..niekoniecznie z tej firmy ale chciałam Wam pokazać o wygląd.
http://www.marketeo.pl/photoOffer/p/404075_p.jpg

http://image.ceneo.pl/data/products/9683018/product.jpg
 
Tiffi, my stosujemy emolienty kremy, bo Poli wychodzą jakies uczulenia i liszaje na buzi. a do ciala- bo tam nam zostalo. do kąpieli natomiast Nivea. Ona biedna w ogóle jest alergiczką więc przy takich kosmetykach na razie pozostaniemy

Louise jakby się udało wkleić filmik albo chociaż opis to będę bardzo wdzięczna!!

a ja dziewczyny martwię się. w poniedziałek lekarz na kontroli dał nam skierowanie na badania krwi. Wyszedł za niski hematokryt, ona ciągle tak pod anemię podchodzi. na dodatek zlecił badanie na toksoplazmozę i wyszedł dodatni IgG- tak jakby Pola przeszła toxo!! czy to możliwe? u niemowlaków to jest bardzo niebezpieczne.

DOdam tylko, ze kota ani psa nie mamy. za to w ciązy ja przygarnełam kotka bezdomnego, który neistety pól roku tylko z nami był i zdechł. I teraz sobie wyrzucam, ze ona się jednak zakazila jakos... a lekarza nie ma do czwartku! chyba pojdę do przychodni rejonowej, niech mnie uspokoi lekarka!

acha, no i dwa dni przychodzi do Poli niania. jest w porządku niby, ale taka gaduła że mozna zwariowac. gada głownie do mnie, jak sama z Pola jest w pokoju to trochę mniej. NIby serdeczna, ale nei ejstem pewna jej do konca... będzie kamera
 
Ostatnia edycja:
jedyneczka z kominem było ok, goście do pieca byli ;-)Ja kupiłam Zuzi kilka zabawek ale używanych bo one są bardzo drogie,kilka dostala a wiadomo jak dzieci się nimi bawią - najlepiej pusye butelki np. po pepsi. Drzwi mamy najtańsze w sensie kupione w markecie budowlanym bo stwierdziliśmy że inne dużo droższe a teraz jakoś mamy inne wydatki. Ja się zgadzam z tobą, bo normalnie biedna babulinka. Co do jedzenia moja młoda jak była tylko na cycku to też jakoś tak czasem co chwila wisiała, ale teraz jak już daję obiadki i deserki jest dużo lepiej, ale fakt faktem to przyzwyczajenie. Ja sobie postanowiłam, że jak mała je o 23.30 to potem jak się obudzi do 5.30 daję herbatkę a potem dopiero jedzenie, może być też tak że młodej jest za ciepło i chce pić albo zimno i chce się rozgrzać. A co do mleka no tak zapomniałam, ale te dzieckowe są takie jakieś dziwne przynajmniej NAN. Ja jestem blondynką i zawsze robiłam taki rozświetlający balejage że tylko takie refleksy
kasiamaj ja trochę się obawiam że ten "pył chrupkowy" może jej wpaść do gardła dlatego jeszcze czekam ale nie wiem czy słusznie
marta no tak jak Pola alergiczka o lepiej stosować, co do wyników nie podpowiem bo się nie znam, ale pewnie idź do jakiegoś lekarza jak ma cię uspokoić. A niani powiecie że będzie kamera, czy tak znienacka

Zuza przekręciła się sama z pleców na brzuch (ale to był chyb incydent) w drugą stronę idzie jej znacznie lepiej. M wrócił i zahaczył o lidla i sukces mamy 4 paki pieluch. M padnięty po nocy ja też średnio tomna, ale cóż. Dobra idę zjeść kolację
 
Cześć

Dziś Was nie nadrobię. 2 dni bez netu. TP SA wykręciło nam numer. Naprawiali coś na łączach i skubani zamienili numery. Nasz numer miał sąsiad, a my sąsiada. Tylko, że sąsiad internetu nie ma bo starszy człowiek i tak było 2 dni bez net-u.
Dziecko daje nam popalić. Wczoraj aż pojechaliśmy do pediatry, tak płakał. Zęby mu idą i idą. Osłuchała go i nic nie wykryła. Uszy też nie, czyli płacz ode zębów. Podałam Camilie ale działała tylko 2 godziny. Pobudki przez całą noc, co 30 min. O 3.00 wzięłam Andrzejka do łóżka i spał do 6.00, a potem do 9.00. Dziś już było ok. Nawet jadł, bo wczoraj to nie miał apetytu.
Andrzejek rozrabia i nie wiem czy to przez te zęby i czy ma taki charakter. Wczoraj co prawda bezwiednie, ale. Cały tydzień jest u nas Kalinka (teściowa się nią opiekuje) i pokazałyśmy Andrzejkowi lalkę Kalinki. Lalka płacze, śpiewa i mówi mama, tata. Andrzejkowi się bardzo spodobała :szok: i to dla mnie jest niepokojące :-D. Kalinka jak zobaczyła, że Andrzej trzyma jej lalkę, to podeszła do nas i wyrwała mu lalę, krzycząc "To moja lala, oddawaj". Andrzej wpadł w płacz, ta się darła, że nie wolno ruszać jej lali, Andrzej zaczął wymachiwać rączkami i bezwiednie przywalił Kalince w łeb. Ta się rozdarła, że Andrzej ją bije. Krzyku i pisku było co nie miara. Musiałyśmy z teściowa ich izolować. Nie wiem co to będzie od maja, jak mają ze sobą zostać.
 
juhu:-)

dzisiaj produktywny dzień w pracy, więc nieco lepszy humor, Lilcia ok-uczulenie właściwie zniknęło, kupska w normie, oby do weekendu:-) a pobudka dzisiaj o 4 była i o 5 papu, potem kimonko-obudziła się zasikana, a ja ją twardo usypiać chciałam:-)

Ewcik ja kąpię teraz w zw z tymi suchymi plackami na pleckach w oillan-po 2 użyciach widziałam już poprawę, nie smaruję potem już niczym
kasiamaj u nas już były chrupki-smakowało, tylko zafajdane wsio naokoło po tej uczcie:-D
tiffi operacja chyba niedługo? mam nadzieje, bo się nacierpisz biedulko:-(
 
Dzień dobry bardzo.
Ja miałam jeszcze spać. Tzn. M sobie wymyślił, że weźmie Ninę do dużego pokoju, a ja sobie dośpię. Plan prawie idealny, tylko że musiał iść jeszcze do sklepu, więc ja musiałam wstać, przebrać kupsztala Niuśce i oczywiście przynieść jej zabawki. Efekt taki, że eMka jeszcze nie ma, a ja już się obudziłam.
Wczoraj odwiedziła nas Marcina Babcia i siostra. Myślałam, że dzisiaj już jadą, a M usłyszał przez tel. jak babcia gadała z dziadkiem "no to do soboty" :-D Także mam gości. Może to i lepiej, ale w sumie sama nie wiem. M mnie wygania do brata, żebym troszkę odpoczęła. Pomysł fajny, ale jakoś brat się nigdy do mnie nie pofatyguje, a ja jakoś nie chcę mu na głowie siedzieć. Zresztą mają kota i brak drzwi w domu (wejściowe i do łazienki mają :-) ) i znowu bym nocy nie przespała, bo musiałabym Niny pilnować. Franek - czyt. kot, głupieje po nocach. Nie mogli sobie psa sprawić wrrr
agatka_natalia- ja wczoraj myślałam nad zmianą neta na ups, ale u nas w bloku nie ma. Także przejdę się do mojego usługodawcy i powiem, że mają zaproponować jakieś rozsądne rozwiązanie, bo inaczej rezygnuję. Płacę 56 zł za 1Mb, kiedy w tej cenie nowi użytkownicy mają 15. To kpina jakaś. Usiądziemy z eMkiem na dwóch kompach i już muli....
tiffi- moja potrafi z pleców na brzuch, a w drugą stronę jest problem.
marta- ja też musze niusi zrobić morfologię, bo ciotka powiedziała, że coś blada jest. Także też się strachu najem. Dodatkowo mamy inne grupy krwi i mój organizm wytworzyl przeciwciała w ciąży. Muszę sprawdzić, czy łożysko nie przepuściło nic. Fakt późno się za to biorę, ale mój "idealny pediatra" stwierdził, że będzie widać, jak z krwią coś będzie nie tak. Normalnie człowiek "cudowna zdolność przewidzenia". Muszę iść po skierowanie do niego. Pewno dziś polecę, bo jak w domu takie wzmożone posiłki, to będę mogła się wyrwać i pozałatwiać parę spraw.
Ehhh Nina z takim powerem uderza w szczebelki, że albo je połamie, albo sobie nogi odbije głupol mały.

No tak, wrócił mój wybawiciel ze sklepu i zamiast tekstu, ze mogę sobie dospać, słyszę, że on się wykąpie. Wodę puścili, bo rano nie było i tyle mam ze spania...
 
reklama
hello:-)

u nas noc bez szału, pobudka o 2, 4.20 i 5.50-i od tego momentu zero ochoty na dalszy sen:no: co się porobiło z moim dzieckiem? dobijają mnie te zęby;-) teraz śpi, także wykorzystuję moment..
słońce u nas wyszło, więc może na jakiś spacer się udamy, tym bardziej, ze M odsypia po drugiej nocce, a jeszcze jedna go dziś czeka.. może do przychodni zajdę, bo w zaleceniach mam ważyć Małego co tydzień, a jeszcze tego nie zrobiłam.

co do chrupek kukurydzianych, to ja kupuję takie długie paluchy- Marcello je bardzo lubi, do tego stopnia, że robi sobie z nich zapasy w uszkach, włosach, za koszulką itd:-D ostatnio kupiłam mu biszkopty Petitki, nie mają konserwantów i aż się trzęsie z zachwytu,jak mu je daję. Muszę jednak dawać mu po maleńkim kawałeczku, bo cwaniak mały wczoraj ugryzł 1/3 takiego dużego biszkopta i zanim zdążyłam zareagować, czyli włożyć mu paluchy do buzi, już go połknął:szok:

eweladka no ja dokupiłam jeszcze wczoraj emulsję do ciała z Emolium, zobaczymy czy będzie jakiś efekt..

mysza no widzisz, tak to jest z tymi chłopami, dużo gadają i obiecują, a potem nic z tego nie wychodzi;-)

miłego dnia dziewczynki
 
Do góry