reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2010

madzik ja myslę, ze nei ma co się przejmowac. jak widac na forum wiele dzieci jest na podobnym etapie rozwoju- nie siada, nie obraca się, nie raczkuje:) tez mam malą obsesję, ale postanowilam się nie stresowac. bawię się z nią i obracam, cwiczymy tez siadanie za raczki. jak juz bedzie sama gotowa to na pewno będzie to robic. jutro idę do ortopedy, niech mi powie co jeszcze mozna z maluchem cwiczyc.
co do wazenia, tez na poczatku chcialam kupic wagę, ale dalam sobie spokoj. Pola jest coraz ciezsza, a chodzę ją co misiac mniej wiecej u lekarza wazyc. jak miala 6 msc to bylo ok 7200, zobaczymy jak teraz. mimo, ze malo sie obraca, to potrafi machac nogami i rekami jak zwariowana, wiec duzo kalorii spala:) zreszta najlepiej sobie zobaczyc na wykresie siatek centylowych, tam widac, ze nie ma juz tak duzych przyrostow wagi w tym wieku
 
reklama
hejka:-)

w pracy kicha, do tego wczoraj dopadło mnie jakieś dziwne coś- okres w połączeniu z masakrycznym bólem kręgosłupa i domieszką grypy żołądkowej- na l4 nie bardzo mogę sobie pozwolić, więc dogorywałam w pracy, a dzisiaj trochę lepiej, chcoiaż nocka nieprzespana:baffled: a Lila wczoraj usiadła w leżaczku samodzielnie:-) ale uczulenie na pleckach się powiększyło, D był u lekarza z małą i mamy maść i krople i skierowanie do alergologa:baffled:

Mysza no ja tak czekam na pierwszy samodzielny siad:-) wielkie gratki dla M!!! powiało wielkim światem:-D
jedyneczka jeden i drugi dywan b. fajne, dobrze że ok u Nadisi
tiffi przykro z Babcią:-(
Ewcik ja też obstaję za konsultacją, bo się namęczysz w tych nerwach i Marcepanek też
peemka takie samo gófno mi się przyplątało:no:
agatha super, ze wyjazd super:-) czuć energię u Ciebie- zazdroszczę, ja skapucniała:-) Lila tez nie siedzi samodzielnie, tylko w leżaczku się podnosi do siadu
 
Marta to mój klops wazy 8,7-Prawie potroiła wage urodzeniową ,więc moze dlatego jeszcze stabilnie nie siedzi bo ją cieżar obala :))))
 
Madzik dopóki nie siedzi i się nie usztywni, nie pozwalaj. Rehabilitantka mówiła ostatnio, że do 9go miesiąca dziecko ma czas, żeby zacząć raczkować. Ale znam dzieci, które nie raczkowały, ale od razu zaczęły chodzić, po prostu dłużej pełzały i ominęły jeden etap.

Ewcik a powiedz mi, Wy już podajecie gluten. Spadek wagi i problemy zaczęły się, przed czy po? Bo może to w tą stronę coś?

Agatka a gdzie idziecie? prywatnie, czy na nfz?

dziewczyny, czy macie jakieś prywatne ubezpieczenie zdrowotne? Bo ja coraz poważniej o tym myślę... Pisałam o sytuacji u nas w przychodni, a do innych na fundusz już nie przyjmują, bo nie ma miejsc :wściekła/y: A nie może być, że ja z chorym dzieckiem nie mogę dostać się do pediatry lub, że my w lesie ze szczepieniami, bo trzeba czekać dwa miesiące na kolejkę...
Dzwoniła wczoraj jakaś kobitka w sprawie opieki, miała dziś zadzwonić i umówić się konkretnie na spotkanie na dziś. Usypiałam małą między 10-11 i ktoś namiętnie dzownił, numer inny niż wczoraj, odrzucałam, bo kładłam Małą spać, a to dla mnie ważniejsze niż pogaduchy. Próbowałam potem oddzwonić o różnych porach, ale dla odmiany mnie odrzucano, no cóż... w każdym razie jutro ma przyjść kobitka od tego pierwszego dziecka, 6m.

Mała już o 16 jęczała, że coś by chciała, może spać, może jeść. Po 18 poszłyśmy się myć, po jedzeniu zasnęła i spała całe 10 min!! Potem glizda do 21 po łóżeczku się telepała, akrobacje jakich jeszcze nie było
 
Dzięki Tweenie za rade-Julka już się szykuje do raczkowania,mam nadzieje ,że to niedługo nastąpi i z raczkowania sama usiądzie,bo to tak chyba powinno być
Ewelad kuruj się bidulko!!!jakie krople dostała Lili?Zyrtec???
Ja nie mam ubezpieczenia prywatnego-jak coś się dzieje to zamawiam prywatnie pediatre ,moze jakbym mieszkała w Wawie to bym się zdecydowała
 
Agatha,Marta,Agatka -Ja też mam lekkiego doła,bo moja Julka nie siedzi-tzn 20 sekund usiedzi ,jak ją posadze,w lezaczku sama siada,pozatym obraca się z pleców na brzuch juz chyba 2,5 miesiąca,ale z brzuszka na plecki dopiero od 2 tygodni.Teraz przymierza się do raczkowania ,bo czasami uda się jej przyjąć dobrą pozycje,póki co pełza-a i tak mnie jej rozwój martwi i doszukuje się samych problemów.Lekarka mówi,że jest silna i niby ponad wiek rozwinięta-to ja się pytam czemu nie siedzi sama i nie raczkuje jeszcze ????
Acha dziewczyny mam pytanko-czy wasze dzieciaczki sprężynują-moja zaczęłą od paru dni i sprawia jej to taką radość-nie wiem czy jej na to pozwalać?
madzik, Radek też nie siada, ale moja pediatra powiedziała, że to dlatego, że jest bardzo długi - a Twoja Jula podobnie - i trudniej mu się dźwignąć, ale żeby absolutnie nie sadza na siłę, właśnie dlatego, ze jest długi i nie jest gotowy. Ortopeda potwierdził, więc nie ma się czym martwić :)

tweenie, my mamy ubezpieczenie w Allianzie, bardzo dużo placówek w Warszawie i w Polsce, polecam. Miałam przez jakiś czas Medycynę Rodzinną i Medica Polska, ale porażka :( My korzystamy głównie z CM Damiana, chwalę sobie :)
 
Ostatnia edycja:
tweenie ja i D mamy pakiety medyczne z pracy , póki co nie było potrzeby i kłopotu z Lili, ale rozważam wykupienie dla niej też-głównie pod kątem ewentualnych wizyt u specjalisty jakiegoś, bo terminy masakra
madzik krople fenistil i maść sterydowa niestety:-(
 
ja mam prywatne ubezpieczenie zdrowotne, placi firma mojego meża. W Poznaniu wybraliśmy, że chcemy korzystac z Medicover. Jestem bardzo zadowolona. Wizyty umawiane na godziny, przez internet lub telefon, mili i przyjemni lekarze, wypisujący skierowania na badania jak potrzeba, przyjemne recepcjonistki, ogólnie elegancja-Francja.
Ile razy idę do naszej przychodni NFZ to doznaję niemiłego szoku. Pojechał mąż zarejestrować małą z biegunką, to powiedzieli że nie ma numerków i że mamy przyjechać koło 12. Przyjechałam o 12, czekałam godzinę na przyjęcie. Następny raz dzień wcześniej umowiłam. Byłam umówiona na godzinę- to mi mówi baba recepcjonistka, że wchodzą raz umówieni raz nie i że mam czekać. Zrobiłam raban, że czekać to mogą nieumówieni, bo ja już tak czekałam godzinę, a teraz to ja wchodzę i nikogo nei wpuszczam. Potulnie mi przytakneli, ze dobrze.
Innym razem pojechałam zwazyc, powiedzialy ze mogę wejsc i sobie zwazyc sama. Zaraz weszla jakas baba i nawrzesczala na mnie, ze czemuw chodzę jak tu lampa dziala bakteriobojcza. Ze lampa szkodliwa i co ja wyrabiam. A ja na to, ze jej kolezanki mi pwoiedzialy, ze mam wejsc.

Jeszcze innym razem, chyba przy 2 wizycie, nagle mi mowi lekarka ze mnie nie ma w systemie, ze moje dziecko o rzadkim imieniu i nazwisku figuruje w sądziedniej wsi, ze ją musialam przeniesc. Mowie im, ze to bzdura i ze przeciez jest tu nasza deklaracja. Po wielkim szukaniu sie znalazlo- nei wiem nawet, jak to sie stalo, ze nas do innej wsi ktos przeniosl.

Innymi slowy, ile razy tam jestem to się tak wkurzę, ze mam cisnienie 200 (a normalnie- 90). Jedyny plus, ze blisko, bo 2 minuty samochodem. A do Medicovera 30...
 
Tweenie do szpitala na litewską, ale prywatnie. Dziś mi ofertę na prywatne ubezpieczenie przysłał mbank. Podeślę Ci zaraz na gg ofertę.
Madzik Twoja Julka super się rozwija, obraca się, pełza i prawie siada. Jak to sprężynuje? czym to się objawia?
 
reklama
Agatka,to sprężynowanie objawia się ,że jak ją biore pod paszki to ona nogami przebiera-raz zgina,a raz prostuje i cieszy się przy tym niesamowicie-czytam teraz że to umiejętnośc 7 miesiąca i przygotowuje nogi do chodzenia.
Dziewczyny jakie rozmiar noszą wasze maluchy-ja już pajace na 80 zakładam :szok:Julka się jakas długa mi zrobiła.........Kropa ,może rzeczywiscie coś w tym jest ,że długa i cięzka i dlatego nie siada......
 
Do góry