hej kochane:-)
przez weekend szkoła, więc lipa

nawet nie chce mi się opowiadać, jaki sajgon z zaliczeniami-szkoda słów..
w piątek mieliśmy wyniki, lekarka taka młoda na szybko mnie poinformowała, że raczej wszystkie ok, ale trzeba kontrolować. w Domu na spokojnie sobie oglądam ten wypis i większość albo podwyższonych,albo obniżonych

dziś byliśmy pobrać kontrolne transaminazy,a w środę idziemy do gastrologa na kontrolę. w tamtym tyg już się cieszyłam, bo mały przybrał 100 g (ważył 7640), dziś go ważyliśmy znowu i 7580

ja nie wiem, dlaczego on nie przybiera, a w dodatku traci wagę:-( przecież naprawdę sporo teraz je. Dziś z kolei tak zwymiotował, ze chlustało z niego- załaman jestem:-(
ehh, sorry, że tak ciąglę o nas Wam truję..ale się martwię, bo nikt sobie z tych problemów nic nie robi