reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2010

_magdzia_ dziękuję :-) no właśnie rzuciłam okiem na zakupowy ale nie znalazłam, może niedokładnie patrzyłam:-)

A proszę :D A Ty już coś wypatrzyłaś? My mamy tą spacerówkę kupioną z myślą o lecie i podróżach pociągiem do rodziców, no i rzecz jasna na wypady skm-kami i autobusami w trojmiescie. Wozek ktory mamy jako pierwszy jest wielofunkcyjny z pompowanymi kołami i zostawię go sobie na zimę. Chyba, że tym zappem będzie się dobrze jeździło.

Dobra ja uciekam ;D miłych wieczorków i spokojnych nocy Kochane :*
 
Ostatnia edycja:
reklama
_magdzia_ na razie tylko czytam i oglądam dziśmi się podoba taki jutro inny :-D, też mam spacerówkę z wielofunkcyjnego ale chcę właśnie coś lekkiego, małego i zgrabnego, żeby w samochodzie dużo miejsca nie zajmowało jak się będziemy przemieszczać:-)
 
Jedyneczko-kiedy zmieniłaś gondolę na spacerówkę? Pewnie o tym pisałaś, ale ja nie nadrobię Was, więc wolę dopytać, moja Marta ledwo się mieści w gondoli, tez myślę o zmianie na spacerówkę

Magdzia napisz jaki model wózka kupiłaś, a najlepiej poślij linka do tego modelu, już doczytałam w kolejnym twoim poście, że podałaś, fajny wózeczek, ale ja wolę takie bardziej konkretne

Twennie zgadzam się co do ubranek z Tesco-miałam mnóstwo dla Julki z cherokee i niektóre spodenki nosi już 2 lata i nadal jakość Ok-pomimo wielu prań (z tym, że teraz te spodenki są ledwo za kolano-ale w domu dobre), ja mam na szczęście do Tesco 15 min spacerkiem i to w dodatku idealna trasa do spacerów-bardzo szerokie chodniki i w równy teren.

Wróciłam do pracy-oswajam się jakoś, ale głowa mnie strasznie boli-bo 9 m-cy nie siedziałam w biurze, a teraz zamknięta w biurze i bark spacerów-tego mi najbardziej brakuje.

Marta Ok-jutro idę na szczepienie to mi ją zważą-sama jestem ciekawa ile ma wagi, bo 2 m-ce temu ważyła 7600 g, a teraz nawet nie wiem. Idziemy też do neurologa jutro-więc wzięłam urlop, bo bym się nie wyrobiła ze wszystkim.

Julka coś mi kaszle, ale tak sporadycznie-oby się to nie zmieniło w coś gorszego
 
tiffi - ja też chcę zaszczepić na pneumokoki i może na menigmokoki ale nie wiem czy teraz czy poczekać aż skończy roczek i wtedy tylko 2 dawki... w jakim kraju są refundowane te szczepionki i obowiązkowe?
nie mam pojęcia, gdzie są refundowane. Ja wciąż myślę szczepić/nie szczepić
jedyneczka to chyba taki czas u Emi ale nie daj się tym pyskówkom. Dobrze że małe szkrabulce nie pyskują.....jeszcze
peemka nie jest łatwo z pracą i dzieckiem. Tylko kiedy tu się wyrwać jak nie ma czasu. Ja tak coś mówię że poszłabym do fryzjera, ale M jakoś nie połapał

Nie dość że jakoś mizernie wyglądam, to chyba nogę przeziębiłam, tak ak, boli mnie cała i węzeł pod kolanem powiększony mam. Małą uśpiłam, M pracuje na kompie, a ja szukałam na allegro piżamy. Dobrej nocy
 
Witam. Michaś drzemkę łapie a ja ledwo siedzę. Cały czas w nocy wstaje co 2-3 h na cyca. Cycek jeden. a tu w poniedziałek do pracy ;-/ ehhhh
Aha i remontu czas dalszy. Końcówka malowania, sprzątanie i jutro zaczynamy układać podłogi. Łazienka już na tip top zrobiona. więc jakoś to leci. Dziś całą paletę paneli poprzenosiłam więc moje bicepsy wzmocnią się ;-)

mysza daj znać czy Ci się rodzinka powiększy. Ja nadal karmię więc@ brak.
Tweenie to faktycznie ładnie się Ola poprawiła. Taki skok centylowy :-) super.
Ewcik zazdroszczę nocek. Gówniarze lekarze wrrr. Ja bym chyba powtórzyła badanie.
Jedyneczka spóźnione życzonka - wszystkiego naj naj naj :-*
Tiffi ja też się zastanawiam na pneumokokami. Szczepić będę napewno tylko nie wiem czy teraz czy po roku.
Peemka pomysłowy ten Twój Antoś. Mój póki co skika ;-)
 
witakcie dziewczynki!!! :-)
Wreszcie nadszedl dzien naszego wyjazdu do PL :tak: strasznie sie ciesze, zobacze rodzinke, spotkam sie z Tweenie, a wracajac do UK z Vanilka, no i moze Myszka da sie namowic na jakas kawke na naszym kochanym Bemowku :-D na solarke skocze, do fryzjera, do dentysty, do pediatry z dziecmi itd :happy2:
Ewa81, Tiffi w UK sa refundowane pneumo i menigokoki...
Jedyneczka spoznione, ale szczere zyczonka wszystkiego naj naj naj i spelnienia najskrytszych marzen rudasku...
Magdzia Zapp to ulubiona parasolka Vanilki :tak: nie przeszkadza Ci ze jest cukier w tych andrutach? :sorry2:
Myszka zapraszam do nas na kawke na Pirenejska, jestesmy w PL od jutra do 24.01 :-) zdrowka zycze i znalezienia super pracy dla M, a jak nie to dawaj do UK tu bys mogla sobie spokojnie pozwolic na 2 dzidzi, a i 2 porod przewaznie jest szybszy i lzejszy ;-)
Trzymajcie sie dziewczynki cieplutko :happy2:
 
Ostatnia edycja:
hello:-)

u nas nocka znowu super tfu tfu odpukać- od 19.30 do 5-cyc, a potem jeszcze do 7:-)
teraz junior śpi, jak się obudzi, idziemy odebrać ze sklepu fotelik samochodowy i wyniki badań do szpitala.

tiffi u nas też szczepienia w przyszłym tyg i też zastanawiam się nad tymi pneumokokami, totalnie nie wiem, co robić.:confused:

jedyneczka no to nie za ciekawie z Emi, ciekawe, skąd takie zachowanie:confused:

perla no to grafik na pobyt w Pl masz napięty:-D powiem Ci, że ja bardzo bym chciała u UK mieszkać, może nie byłoby tak ciężko ze znalezieniem pracy, jak tu:-( bo jakoś nie widzę swojej przyszłości w Pl:no: za to M nie chce słyszeć o wyjeździe, mimo, że mielibyśmy do kogo jechać.. może mi się wydaje albo idealizuję, ale tam jest inne życie niż tu:-(

myszka w Wy jednak zostajecie w Pl?

miłego dnia dziewczynki:-)
 
perla no to udanego pobytu w PL :) jak zapp jest ulubiona parasolka Vanilki to juz tymbardziej jestem pewna i zadowolona z zakupu ;D nigdy nie zastanawiałam sie nad tym cukrem w andrutach. Alunia je lubi wiec jej podaje. Moze jestem zla matka ale nigdy nie przywiazywalam wagi do tego czy dobrze robie podajac jej te andruty,
W moim rodzinnym miescie to w ogole nie patrza na nic, tak jak czasem wchodze i czytam watek o karmieniu, tam podaja nawet 3-miesiecznym dzieciom danonki a polrocznym mleko z kartona... Wszystkie dzieci sa zdrowe i rzadko odwiedzaja lekarzy z tego co mi mama mowi.
ewcik Ty to masz dobrze z tym spaniem Marcelka, moja Alunia budzi sie co 3,4 godz na amku ;p
 
hejka:-)

dzisiaj teściowa przychodzi do Lili na trening-miała być o 9, ale ząb ją boli i do denstysty musi iść, więc będzie o 12-nieźle się zaczyna:dry: Lila się dzisiaj budziła z płaczem kilka razy w nocy- obstawiam zęby
jedyneczka cierpliwości!!! a poza tym, to chyba oznacza, że Ty masz kompa dla siebie?:-D
peemka u mnie będzie tak samo po powrocie do pracy-Lila wstaje 8.30-9, więc popatrzę na nią przy porannym karmieniu i przewijaniu, a jak wrócę to 1-1,5 h i ona idzie spać:-( tragedia; ja mięso kupuję tylko w 2 sklepach, ale w żadnym jagnięciny, czy królika niet, ale cielęcina jest:-D
ewa moja lekarka mówiła, ze nie są refundowane tylko w PL i w Rumunii-zgroza:no:
 
reklama
hej dziewczynki ;-)
Ewcik - M za cholerę nie chce jechać. Zgodził się, ale jeśli ma to wyglądać jak skazanie, to ja nie chcę tak żyć. Postawiłam warunki na jakich zostajemy w PL i czekam aż je zrealizuje. Poza tym, po wizycie u rodziców przeraziłam się. Ci Irlandczycy są pojeb... i to zdrowo. Jakoś tak chyba tutaj czuję się bezpieczniej. No ale wyjechać można zawsze ;-)
Perla- no ja jestem chętna na herbatkę ;-) Jejku zobaczę na live naszą pierwszą lipcową dzidzię JUPI :-D
MMmmMM- dostałam wczoraj wieczorem okresa, więc póki co Ninka jest jedynaczką :-D Chyba się cieszę, bo nie jestem gotowa na drugie. Ale jak to moja mama mówi "Jak się rodzą dzieci to jest szczęście" Więc chyba bym się nie załamała zbytnio ;-)
U mnie dzisiaj pobudka o 5, bo Nina miała tak zapchany nos, że nie mogła oddychać. Musiałam nosić, fridować itp. Później dostała herbatkę i usnęła do 7. Jak usłyszałam, że znowu marudzi to zaniosłam do M, bo miałam dość.
Musimy ją wziąć na spacer, bo w domu nie pośpi, a musi odespać poranek, bo inaczej nas pozabija marudzeniem.
Idę się wypompować jak to M mówi, ale mleko wyleję, bo na antybiotykach siedzę...
 
Do góry