reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

Tweenie dzięki :)Powiedz mi ile razy byliscie na usg bioderek-my raz w 8 tygodniu i lekarz kazał się pojawić jak mała zacznie chodzić,a bylismy prywatnie,nie wiem czy nie isć jeszcze gdzies teraz
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
tweenie no tak mi powiedziała "zredukować nabiał":confused: nie wyobrażam sobie tego, szczerze mówiąc.. naprawdę to podstawa mojego pożywienia-rano np chleb z dżemem i mleko/kawa z mlekiem, w dzień jogurt,na obiad też coś z nabiałem, na kolację chleb z jakimś serkiem/serem żółtym..
 
hej dziewczyny, ja tak na szybko chciałam, się przywitać chociaż :zawstydzona/y:
ewcik współczuję- też taką stratę przeżyłam i wiem jak to boli :-(
mysza ło matko ale przeżycia...oby już było ok...

my walczymy jeszcze z katarem u Jagusi ale już lepiej...choć maruda taka, ze dziś się poryczałam z rozpaczy bo już nie mogłam sobie dać z nią rady..........pluje jedzeniem i jest nie do zniesienia.............ehh marze by wyjść już z domu...

pytałyście o krzesełka ja mam takie - małą dostała na gwiazdke od moich rodziców i jestem z niego bardzo zadowolona!
KRZESEŁKO DO KARMIENIA MILLY MALLY ACTIVE NEW Wwa (1381801540) - Aukcje internetowe Allegro
 
Ewcik pocieszę Cię że ja oprócz zakazu na nabiał nie mogę też konserwantów i innych alergenów tj. truskawek, wegety, cytrusów, pietruszki, selera kakao, napojów kolorowych, orzechów, keczupu. A też jadłam nabiał w dużych ilościach. Ale na pocieszenie sama spróbowałam dżemu z truskawek i jest ok. AAA i w Święta piłam Colę i też jest ok. Idzie się przyzwyczaić :-)
 
ewcik i tu jest problem... Odpada tez wołowina, cielęcina, seler, ostrożnie z sałatą... I czytaj, co kupujesz - mleko jest w wędlinach, parówkach, pasztetach, pieczywie, a nawet chipsach :/
ostatnio "gustuję" w waflach ryżowych z owocami, dżemem lub wędlinką. Kiedyś zamiast tego był jogurcik lub inne deserki mleczne.
Z ciast biszkopt albo podawałam tu kiedyś przepis na ciasto bezmleczne.
 
Antek tak mi dziś dał w kość, że ledwo żyję...całe przedpołudnie płakał, pod wieczór mu się poprawiło, ale miałam dziś ochotę wyjść i wrócić za trzy dni...Dziś po raz pierwszy na noc dostał mm, wypił swoją porcję, ale i tak do cyca musiałam go dostawić bo miał wielką chęć na jeszcze. Zobaczymy jak będzie dzisiejsza noc wyglądała...

Dziewczyny przechlapane macie z tym nabiałem, mnie co prawda sam zapach mleka odrzuca, ale jakby mi ktoś zabronił, pewnie chciałbym je pić litrami:-)
 
Ewcik no to bidulo idziesz na nabiałowy odwyk? lipa, ja też uwielbiam sery, serki itp i głównie to zażeram, ale cóż zrobić-dasz radę!!! najważniejsze, żeby dojść, co szkodzi MArcepankowi
peemka moja Lila też coś nie w sosie dzisiaj-chyba niedospana, czy cosik, bo zmierzła była, powodzonka z mm- oby posłużyło i nocka była jak marzenie:-)
madzik zdrówka!!! wizja sylwestrowego party Cię uzdrowi:-D
jedyneczka gdzieś Ty- chora bidulko dalej??
 
reklama
Cześć.

Zmogło mnie choróbsko ale musiałam po zupki jechać Nadii i prezent dla M bo ma dziś urodziny, wodę mu kupiłam do pachnienia:-p Czuję się fatalnie i dopiero teraz mam chwile luzu bo M pracował cały czas w domu, telefony itd. więc ani kompa ani czasu:dry:

aneta a powiedz kochana jak się organizujesz pracując tzn. wiesz gotowanie sprzątanie itd. bo ja się głowię jak dam radę wszystko ogarnąć kiedy zacznę pracować skoro teraz mi trudno przy tym M bałaganiarzu:dry:

ewcik bardzo bardzo mi przykro, wiem co czujesz:-(

agatka ze stałych jeszcze nie usuwałam ale sobie tak myślę że chyba na narkozę bym usuwała tak się boję:-p

tiffi ja karmię w huśtawce lub foteliku bo M ciągle obiecuje że kupi krzesełko i d.....a:dry: A kupuję chicco snack. To fajnie że spędzicie sylwka ze znajomymi, my sami. Nadii katarek przeszedł prawie całkiem ale za to ja śląpam:dry: A co dajesz Zuzi na katarek bo nam tylko wodą morską kazała psikać i wyciagać i nasivin ale to dopiero jak zapytałam:dry:



tweenie wiem coś o jeździe z wrzeszczem , jak wróciliśmy od teściów w wigilie darła się całą drogę i nie mogliśmy jej w domu z pół godziny uspokoić:eek: Na drugi dzień M jechał z tyłu i całą drogę zabawiał ja telefonem:-p I moja drze się zawsze przy ubieraniu po kąpieli, ekshibicjonistka mała czy co:eek::-D
 
Do góry