reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

U nas nadal nieciekawie. Próbujemy jakoś funkcjonować, ale wszystkie tematy krążą wokół zajścia w nocy... Byliśmy dzisiaj zeznawać na policji i okazało się, że koleś ma już niezłą kartotekę. Szczegółów nie podali, ale zapewniali, że posiedzi sobie w areszcie. Jednak nadal nie mamy pewności, czy był sam... Tata z M poszli teraz do szpitala, bo M pogryziony, a tata dostał z łokcia w klatkę i go coraz bardziej boli...
Pisaliśmy też eska do właściciela mieszkania z prośbą o zmianę, ale nic nie odpisał...

Nie nadgonię teraz, ale obiecuję być na bieżąco po powrocie do domu.
Dziękuję za wszystkie słowa otuchy.:happy2:
 
reklama
To moje dziecko jest coraz gorsze, drze się przy zasypianiu jak szalona:dry: Teraz M jest a co jak samę zostaniemy a zwłaszcza na noc, przecież mnie wykończy ta godzilla:-p

mysza no skur........ cholerny, jeszcze będzie się odgrażał ch.... jeden:wściekła/y: Mogę sobie tylko wyobrazić co czułaś i czujesz. Jak dobrze że tata na dół szedł. Ale wam się niefajnie podziało na tym wyjeździe:-( Wiem że małe szanse żeby Cię uspokoić ale myślę że on w pojedynkę działam bo byłby przecież ktoś na czatach albo lepiej obcykałby teren a nawet jak ktoś był to zwiał i na pewno się nie narazi jakimś mszczeniem się na więzienie:no: Tulam mocno.

peemka to cierpliwy Antek, Nadia to 5 minut nie może znieść:-D Moja też nieznośna, nawet siedzieć z nią be, nosić i zabawiać królewne, łożesz ja jej dam jak urośnie:-D Ja kaszkę dziś dałam łyżeczką na mm z nadzieję na lepszy sen, zobaczymy:dry: Podarła się i tatuś buja zołze, odpoczęła i znów skora do zabawy, spoko:-p

ewelad strasznie marzę o takim relaksiku z winkiem, zaczynam wprowadzać mm tzn. chcę ale ten bąk nie chce za chiny nawet herbatki ani w butelce ani w niekapku, nawet od M choć kiedyś piła z butelki więc ja nie wiem jak u tych dziadków będzie:no:

kacperek abyś się uwinęła ze sprawami i wróciła rychło do nas:-)

ewcik ja myślę że dieta pomoże bo to faktycznie takie objawy "skazowe":sorry2: Nowy piesek za jakiś czas na pewno będzie pociechą, choć poprzedniego sie długo pamięta ze smutkiem. My dopiero teraz po śmierci naszej Adi 2,5 roku temu potrafimy o niej w ogóle rozmawiać:-( A jak Marcelek siedzi, juz sam? Z dietą niefajnie ale nie ma wyjścia, miałam z Emi tak, a ja też nabiałowa, kocham sery!! Niestety nie jadłam ich prawie rok jak karmiłam. Ale do kawki ten pepti możesz albo na tym coś robić.

madzik no to sie kochana kuruj ! Ja niestety dalej siąpie:dry: Moja w swoim łóżeczku bawi się tylko i to góra 10 minut:-p

atabe nie wiem co sie dzieje z tymi dziećmi, moja też zołza:dry: A tak się miło zapowiadała:-D Fajne krzesełko:tak:
 
kacperek ogarniam bałagan ile mogę aby atak się nie powtórzył, co do krzesełka to pytałam o to niedawno. Ja chciałam kupić 4baby fruity bo podoba mi się, ze potem stolik można i krzesełko z tego zrobić, ale nie wiem bo czekam na opinie
ewcik to może być ta skaza, mnie od razu powiedziano - wyeliminować mleko, a ja nabiałowa także, więc nie jadłam, czasem biały serek i to wszystko
madzik ja na razie karmię w leżaczku. No to nieźle Jula śpi. To wystarczy u nas tak samo tylko ja byłam później bo mała wcześniak i mamy iść jak mała zacznie chodzić to oznacza że u twojej wszystko ok
atabe moja ma katar już 1,5 tyg, a co do krzesełek widziałam tylko dlaczego czerwone muszą być z formułą
jedyneczka c do sylwestra to zobaczymy czy znajomi przyjadą bo ich córa ma chrypkę, oby tylko chrypkę. Na katar; marimer, wyciąganie, nasivin ale już chyba przestanę bo to przez 4 dni i dwa razy po 8 kropli cebionu
mysza na pocieszenie powiem ci że to raczej drobny złodziejaszek, jak miał zegarki i tak z głupia franc wlazł do mieszkania, ci bardziej zorganizowani naprawdę działają sprawniej, a ten to jakaś pierdoła, ale niech siedzi

Mała wstała dziś o 9-ej więc na taras poszła po 12-ej ale jakoś krótko spała, no i co po południu jak chce spać, więc ululałam ją przy cycku, efekt spała 1,5h tyle że co chwila mlaskała cyca, nawet ja przykimałam i śniło mi się, że byłam na porodówce, rodziłam chyba 2 dziecko i był M i moja mama i nie miałam kapci a M mówi po mi kapcie na porodówce :confused: a moja mama tak się śmiała.
M dziś narobił rabanu żebym do okna podeszła a tam ulicą idą dwa dziki :tak:chyba zaczniemy polować; bażanty łażą, dwa dni temu zając biegł a teraz dziki. M się wziął dziś za gabinet, no jakoś pomału nam idzie to ogarnianie. Moja teraz trąbi butlę mm z 2 łyżeczkami kaszki i przysypia a ja 1 palcem piszę. Jutro jadę na konsultację do szpitala - zobaczymy co powiedzą
 
Moje dziecię było upierdliwe bo miało kupę w gaciach a my zakatarzeni i nie czuliśmy:-D

peemka daj znać jak po mm , my dziś kaszkę zapodałyśmy na noc na mm, też zobaczymy. Ja tez taka przekorna, jakby mi coś zakazać:-D

ewelad jestem choć z gilami:-D

mysza no oby posiedział i nieprędko wyszedł:dry: Jak napisała tiffi to jakiś pierdoła i nie grozi wam na pewno jakaś zemsta no ale co was przeraził to wasze:dry:

tiffi może to sen proroczy i czas o drugie się starać:-D Fajnie tak wśród przyrody żyć:-) Daj znać jak po konsultacji.
 
tiffi akurat bialy ser jest bardzo zjadliwy, jak mleko. Mnie pozwolili sprobowac max 150ml kefiru lub jogurtu. Ja mam takie krzesełko, ale jeszcze w kartonie stoi, bo Olka ciągle na cycu. kasik tez ma takie
Olka miala jakis kryzys dzis, ani jesc, a cycki juz kwadratowe miałam, ani spać - a oczy sine i spuchnięte, jak u pobitego królika. Oj, dawno mi juz tak nie wyla.
 
dzień dobry:-)

u nas nocka klasycznie, czyli pobudka o 3 i o 6.30, a potem spanie jeszcze do 7.30. Teraz Marcelek siedzi w leżaczku, trochę marudzi, ale dałam mu smoczka, więc jeszcze jakoś znosi ten leżaczkowy przymus:-p za chwilę przychodzi moja przyjaciółka,a chrzestna Marcepanka, ostatni raz ją we wrześniu widziałam, bo wyjechała do Niemiec na stałe:-( także bardzo się cieszę na tą wizytę

jedyneczka kochana dużo zdrówka:-) i dzięki za pomysł z Pepti do kawy, bo już się głowiłam, jak ja wypiję kawę bez mleka-bleeee. Napisałaś, że zachowania typowo skazowe- Emi też się tak zachowywała? przeszło jej, jak zmieniłaś mleko i dietę??

tiffi jak ja Ci zazdroszczę tych leśnych widoczków zza okna-niespełnione marzenie, taki domek pod lasem..

jedyneczka Marcello rwie się do siadania, nawet, jak go w leżaczku położę, to się zgina w pół, żeby tylko usiąść:tak:

tweenie kochana, a ja u Olci rozpoznali skazę, a Ty zmieniłaś dietę, to się uspokoiła??
 
Hej. Wczoraj poszłam się myć i M został z Małym. Wracam po 20 minutach (była godz 22) a oni bawią się w najlepsze. Tzn Michałek tańczy do muzyki i jest strasznie zadowolony. Serducho mu waliło jak szalone :-) Machał rączkami i nóżkami. hiihi. Teraz łapie drzemkę.

Jedyneczka daj znać jak po kaszce do mm na noc. Bo jak to da jakieś rezultaty to chyba się skusimy. Bo nadal pobudki co kilka godzin w nocy. A już było tak pięknie.....
tiffi ja też zazdroszczę widoków . Super sprawa taki domek :-)
Ewcik ja nie próbowałam pepti do kawy. Kiedyś M zrobiłam taką kawke z pepti bo mleka nie było (ja nie piję to nie kupuję :-D) i podobno dało się wypić. A odnośnie pepti to początki będą trudne bo nie słodkie to mleko i dziwne w smaku. Ale mój Michaś już się przyzwyczaił. aaa i na receptę taniej.
 
hejka:-)
ehh spaaać, moje dziecie nie dało mi się jeszcze wyspać- klasycznie pobudka po 5....
tiffi ja mam kolor safari i jestem zadowolona, bo ładnie pasuje do mebli i pokoju i nie rzuca się tak w oczy ;-)
ewcik moje dziecie na pepti już długo jedzie...dieta u mnie nie wchodziła w grę, bo mam kamienie i właśnie tylko takie lekkie potrawy mogę jeść...ale i tak jest bardzo ruchliwa, pewnie Marcelo to ten sam typ;-)
jedyneczka kupy nie wyczułaś ??heh to chyba naprawdę masz mega katar:-D
 
ewcik moja nie była niespokojna przez tą skazę, ale miała straszliwą wysypkę.
Mój M raz wypił pepti i ledwo do kibelka doleciał, tak go przeczyściło. Za drugim razem było tak samo:-D

Ola w końcu na ludzi wychodzi i zaczyna spać w domu i rytm łapać.
Idzie spać ok 19, wstaje (co 2,5-3,5h karmienie) 7-8, maks 3 godz aktywności i pierwsza drzemka do 2godz, i potem 13-14 znowu kimonko na spacerze.
 
reklama
mm wczoraj dałam mu to Pepti w proporcji 2 łyżeczki Pepti do 2 łyżeczek Bebiko-był lekko zdziwiony, ale wypił:tak:

atabe no być może on już taki marudny z charakteru jest, tylko po kim ja się zastanawiam:-D
 
Do góry