reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

Witajcie mam chwilke mala wstala i lezy kolo mnie w lezaczku!!
My po wczorajszym szczepieniu poki co ok. Mala zaplakala za kazdym klociem az serduszko mnie bolalo ale jak wyszlismy ubralam ja szybciutko i dostala cyca.
Ewa Agatka mam to samo wczoraj mala po kompieli dostala cycka i zasnela pospala chwile i sie obudzila dostala kolejnego pojadla i znowu odleciala potem poszlam jesc kolacje i znowu sie obudzila wiec juz m wygonilam do niej wiec ta po raz kolejny dala cyrk i zaczela plakac nie wieadomo czemu wiec m mowi ze herbatke jej zrobi ja jemu na to zeby mleka choc jak dawalam cyca to nie chciala wiec m zrobil i zjadla co prawda nie wiele okol 20-30ml ale odrazu bez zadnego ale odlozylam do lozeczka i zasnela czyzby to oznaczalo ze glodna jest??ze sie nie najada na wieczor??ale w dzien takich problemow z nia nie mam. nie wiem co myslec szczerze to sie zalamalam jak mala wypila myslalam ze odrzuci nie chcialabym jej dokarmiac ani zakonczyc dodam ze przybiera na wadze i wsumie wazy 5500 a w tydzien przybrala 150g czyli dziennie okolo 21 to dobrze???dopoki nie zachorowala bylo ok potem wszystko sie schrzanilo:baffled:ale mleko mam
jedyneczka ja pomimo iz mieszkam w bloku to tez strachilwa jestem oj bardzo i nie wiem czemu i tez mam psa w domu ale ja sie smieje ze moj to choc by mnie tlukli to on i tak bedzie sie cieszyl z przyjscia gosci:-)

Tak sobie jeszcze myslalam ze to moze przez nerwy co stalam sie nerwowa problemow ciag dalszy i nie widac by mialy sie skonczyc wiec....nie wiem a boje sie dawac mm bo moze cyca odrzucic. Moja jak bym mogla to co 1-1,5 by sie jedzenia domagala

No nic trzeba posprzatac i poprasowac bo ciuszki sie pokonczyly
 
reklama
Hej :(
Pamietacie mnie jeszcze? Tyle mnie nie bylo- zaniedbalam okropnie forum, ale nie mialam dostepu do internetu. Jak w jaskini .....
Laurka Perli to juz pewnie chodzic zaczęla ;)
Zabieram sie za powrot do was, dostep juz jako taki do sieci mam- bez szału, ale zawsze. Sliczne te wasze dzieciaki i jak czytam co nowego potrafia to sie zastanawiam czy my z Ignachem jacyś opóznieni nie jesteśmy:p
Także narazie zmykam i zycze udanego dnia wszystkim wam:)
 
Hello z rana
Supcio jak miło Cię widzieć-pisz co u was??jak Iganaś ?Czekamy na jakies fotki was :)))
Ewcik to Marcepanowi służą wycieczki do teściów jak widać :)

M dzisiaj wczesniej kończy i bierze maą na dłuższy spacer,a ja wezmę się za porządki w domu
Agatka na brak kupy może by pomogło jabłuszko ze słoiczka-spróbuj
Moja mała dzisiaj nawet zjadła samą marchewkę ze słoika ,a wczesniej nie chciała-na noc już dostaje trochę kleiku łyżeczką i nawet to je.Muszę się dzisiaj ,albo jutro wybrać na zkaupy i zrobić zapasy słoiczków i kaszek bo to moje dziecie już prawie na raz cały słoiczek zjada :)))
 
ewcik u mnie też ostatnio trochę mała się popsuła ze spaniem, ale nie narzekam. W dzień i tak nie mam na co liczyć
kacperek jeszcze pół miesiąca temu moja jadła około 10-12 razy, co 2h cyc, lekarka mówiła żeby starać się ja przetrzymać, było trudno i stwierdziłam że to bez sensu, a tu jednak zmieniło się to z czasem i mała rzadziej chce cyca

Mała wczoraj zjadła o 22-ej i potem zawsze cyc koło 24-ej, ale wczoraj padła o 23.20 więc niby fajnie, ale... wstała o 5-ej na jedzenie, zjadła i spanie. Potem poprawka 9.30 Tera trochę leży pod karuzelą ale już jej się nudzi. Chyba dziś pognamy na spacer, bo pogoda ładna.
 
Heloł.

Miałyśmy kolejną nockę fajną bo Nadisia poszła spać o 21ej, karmienia 3,7 i pospałyśmy do 9.30. no tak to ja rozumiem:tak: Piękna pogoda więc pójdziemy na spacerek.

MM ja generalnie też zmarzluch ale coś mi się porobiło w ciązy i teraz wiecznie mi gorąco:tak: Ale do spania wolę się kołdrą otulić gdy na zewnątrz chłodek:tak: A moja teoria że mała lepiej śpi w chłodnym nie sprawdziła się bo dziś nocą też spała ładnie w ciepełku:-p

tiffi się zastanawiam właśnie czy na ciuchy wydać czy iść pierwszy raz w życiu do kosmetyczki:baffled: ja nie będę miała czasu na BLW:-p Dania ze słoiczków to jednak wygoda i pewność że je co trzeba czyli i warzywa i mięso plus kasze czy kluseczki a tak to trzeba kombinować samemu treściwe dania i jeszcze szukać ekologicznych składników. A co jeśli maluch będzie zawsze wybierał i wcinał samą marchew:-D Nie bardzo mi się chce wierzyć w zdolność naszych maluszków do samodzielnego i prawidłowego zbilansowania swojej diety:-p

ewelad lepiej odczekać faktycznie . A chrumnka Lila? Bo mojej nie tyle leci ten katar co chrumka właśnie i wyciągam wodniste przeźroczyste glutki ze 3 razy dziennie:tak: No widzisz, może o to chodzi w kołyskach że potem dziecko całe happy w wielkiej przestrzeni łóżeczka:-D My mamy jedną kołdrę ale 220x200 i w stanie wojennym każdy za swój rożek trzyma:-D Ja tam się zgadzam z tobą co do opinii o ekomamach a zwłaszcza Reni J, ona mi wręcz wygląda na mocno nawiedzoną :-D Te oczy kiedy mówi, ten ton, normalnie jakby, sory ,ale orgazm przeżywała:-D

ewa81 ach niewyrozumiali Ci faceci, ja tam Cię rozumiem i zeszłabym z tobą:-D Ja już zakupiłam sztućce i dam małej z papką karmiąc i na przemian pomagając trafić do buziola a stopniowo będę zostawiała coraz większa samodzielność. Bo taki maluch to więcej rozrzuci dookoła niż do brzuszka trafi jakby mu samemu pozwolić jeść:-D Oj będzie się działo, jak sobie przypomnę Emi he he...........:-p

aneta daj znać co z pałeczkami ;-) No i co z tym jajnikiem. Może przeziębiony?

madzik mnie też juz nie tak prosto ograniczyć papu na kilka dni i zrzucić przy tym z kiloska:baffled: Ale u mnie to wiek a u Ciebie nie wiem, może MC Donalds:-D

pati fajnie że już po chrzcinach, podejrzewam że też będę miała nerwa przed wyjściem bo to ubieranie mnie dobija i pewnie upocę się jak świnka:confused2: Udanej podróży;-)

agatka jak dzisiaj Andrzejek się ma, jak nocka minęła? M burak, niech posiedzi cały dzień z cierpiącym dzieckiem i dopiero się odzywa a jego zachowanie i teściów może być powodem problemów z karmieniem właśnie:wściekła/y: Zauważyłam że jak się złoszczę na Emi i karmię w tym czasie to mleko nie chce wypłynąć, muszę się najpierw wyciszyć i uspokoić.

ewcik moja jest trudna do ogarnięcia zwłaszcza w poniedziałki po weekendzie z M kiedy to tatuńcio rozpieszcza a dziewczyny zagadują:confused2: Dlatego nie lubię jeszcze bardziej poniedziałków:-D

Obudziła się mała , leży i pierdzi:-D

kacperek bardzo dobrze przybiera, może pociumkać chciała tylko? Moja też wieczorami taka nienasycona bywa, może to dlatego że w dzień rzadziej je bo nie ma czasu:-D Bo ja na cycka a ta się rozgląda, gada cieszy zamiast jeść:-p Poza tym dzieci mają różne skoki do tego choroba i może to stąd? a co masz za pieska?

supcio jesteś wreszcie kobieto:-) Co tam jak tam?:-)
 
hejka dziewczynki!
Supcio jaka mila niespodzianka z rana ze sie pojawilas :-) myslalam o Tobie pare razy co tam u Ciebie, ze sie nie odzywasz... :tak: fajnie ze juz jestes! ;-)
Ewcik moja L je od jakichs 2 tygodni w nocy tak samo... o 1,4 i 7 :zawstydzona/y: dolozyla sobie to karmienie o 4 :sorry:
Jedyneczka powaznie tak boisz sie ze zgnieciesz mala w nocy? ja tam sie nie boje, a ostatnio Laura ze mna spi cale noce, czasem z cycem w buzi bo mama 1 zasypia... :-D
Tiffi, Ewelad,Ewa mam takie samo zdanie o tym eko wychowaniu :tak: a kapanie w mleku z piersi to juz wogole jakies chore jak dla mnie :sorry:
Kris moj znowu przeziebiony troche, a M znowu chory i "mocno umierajacy" ehhhhhhhhhhhh :zawstydzona/y:
 
Dzień dobry bardzo !!!
Jakoś nie umiem nadrobić, przyznaję szczerze, że mam lenia i mi się nie chce czytać. Obiecuję poprawę na wiosnę. Nie no żart, jak tylko znajdę chwilę to poczytam. Teraz ściągam mamie seriale, bo jej obiecałam. Bidna zdana jest na ang. tv a tam nic nie ma. Sama ściągnąć nie umie, i lepiej żeby nie próbowała, bo znowu zawirusują kompa. :-D
Idę dalej ściągać...
Pozdrawiam i życzę miłego dzionka ;-)
 
dzieńdoberek:-)

po rehabilitacji-Lila to polubiła-leży i się szczerzy do pani:-) zakupy zrobiłyśmy, pospacerowałyśmy, teraz obiadek- schabik będzie w przyprawach i marcheweczka mini z sosem czosnkowym:-) maruda marudkiewicz leży i pyskuje pod nosem- śpiąca, ale coś się zdecydowac nie może:-)

Supcio cóż za come back:-) witamy!!!
jedyneczka u Lili już po katarze chyba tfutfu, zeby nie zapeszyć- wyciągam rano jakieś znikome ilości, oddcyha ładnie, oby tak pozostało, taka tak-Reni Jusis- ekstaza w oczach z lekką domieszką obłędu- no jak zawsze, co za dużo, to niezdrowo:-D
perla ogłądałam o tej kąpieli w mleku też- sorki, ale dla mnie to już zakrawa na skrajnie dziwną postawę i wydaje mi się niesmaczne czy nawet nie wiem , jak to nazwać, ooo chory małżon czytam- biedna Ty kobieto!
 
Witam!:-)
Ja dziś tak tylko o sobie, żebyście nie zapomniały że taka zmora jak ja istnieje...:-)
Tak na poważnie, to jakos nie mam siły. Od wczoraj jakby ktos wypąpował ze mnie energię. Głowa boli, cyce bolą, brzuch boli. Myślę, że to zbliżająca się @. I mam nadzieję, bo tgakie same objawy miałam na początku ciąży...:baffled:
Karmienie poszło w niepamięć. Koniec z odciąganiem, ostatnio za zały dzień z biedą udawało mi się zdobyć 30 ml. Wczoraj wieczór zapodałam sobie lampke wina i się nawaliłam, wstyd!:-D
Wieczór zapodałam Bartulowi znowu NAN po bebilonie pepti, wg wskazań lelarza, a tu dziś krwawe grudki ślucu w kupie. Więc mamy alergena, trzeba wrócić do bebilonu...

Napiszę tylko:
pati - nie ma za co!:-)
supcio - dobrze, zę jesteś!;-)
agatka - tak już z tym mlekiem bywa, z ząbkami zresztą też. Wytrzymasz, wiem że ciężko, bo sama nie dawno się z tym męczyłam. Głowa do góry!
ewelad - zdrówka dla LILI!
 
reklama
Do góry