reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

madzik- wspolczuje i to bardzo.... moja miala podobnie jak miala miesiac niecaly , i podczas spania nagly przerazliwy placz i cisza, tylko wielkie oczy i nie mogla wogole oddechu zlapac ja ja od razu na rece, i probuje odkrztusic w roznych pozycjach od razu do ciotki zaczelam dzwonic pytajac o rade, w koncu odkrztusila, kulke zsiadlego mleka :O stracha mialam niezlego tym bardziej ze bylam sama w domu...
 
reklama
dzieńdoberek:-)

coś się dzisiaj mojej Lilce popyrtało i obudział się na papu o 3 w nocy, za to potem pospała do 9.30:szok: umyłam głowę i dumam , czy na spacer uderzyć-hmmm, pójdziemy później i musze do carrefoura podjechać po hippa do kąpieli i mleczko, bo szampon to chyba nam starczy do 18 urodzin małej:-)

jedyneczka ależ drobiazgowy ten Twój M-powiedz, że cukier to biała śmierć, wiec to troska przez Ciebie przemówiła poświadoma:-D
tiffi mnie też pobolewa żołądek, a już jak wypiję %-lampkę wina czy drineczka, to w ogóle- co to się porobiło z człowiekiem:blink: i dzisiaj zauważyłam, ze bardzo wypadają mi włosy:baffled:
agatka no nie zazrdoszczę zamętu w zwiazku z chrzcinami, ja też musze się za to zabrać, ale szczerze mówiąc, aż mnie skręca na samą myśl-najchętniej nie robiłabym nic, tylko kosciół i do domu
patipaula super, ze ok z Kingusią, zagłosowane, ale podrzucaj link co jakiś czas, bo skleroza:-)
louise no to daje szkołę ten Stasinos:-( nie będę banałów pisać, bo na Twoim miejscu padłabym na twarz, więc tylko napisze, ze często myśłę o Was i wysyłam dobre myśli i kciukasy trzymam!!! u nas też asymetria, jakby mniejsza mi się wydaje, a moja Liliputa to też tv maniak:-)
madzik o bidulki Wy:no:ale Juleczka ładnie pije, nie to co moja Liliputka
Mysza no też właśnie zauważyłam to przeniesienie- zdziwiona byłam, ze tak długo to trwało:-) moja teściowa ma u mnie tak przerypane, że nawet przez tel mi się agresor włącza, a prawodopodobnie będę musiała ją oglądać dzisiaj-raczej jdenak będę miałą pilna koniecznosć zakupów i zadekuję się w tym czasie w carrefourze:-D
 
agatka jak ja nie ciepię takich ludzi, jak im nie pasuje to niech nie przychodzą na chrzciny, łaskę robią. No i w ścisku siedzieć nie będą wrrr. A co do okulisty, mojej małej dno oka wyszło ok a i tak musimy za miesiąc iść na poprawkę
louise u mnie tak samo ze spaniem. Mała w dzień nie śpi w ogóle, tzn może zasnąć przy karmieniu ale budzi się po 10min. Jedynie na spacerze i to nie ciągiem, a z przerwami, a do tego chodzi spać o 24-ej. Jak to mało przybrał na wadze co ty piszesz, moja w tydzień przybrała 160 a w miesiąc (wcześniej nie całe 0,5kg) generalnie jest zasada taka, jak dziecko w miesiąc przybiera na wadze do 400 to powód do zmartwień. Nie wiem kogo ty tak czytasz, bo chyba nie uwaznie moja w nocy wstaje 2 razy czasem 3. Na brzuchu też nie chce leżeć, płacze w niebo głosy w związku z tym nie podnosi główki. No to masz bogaty jadłospis, papryka brokuły no no
madzik o zakrztuszaniu pisałam wielokrotnie, więc nie będę się powtarzać, ale wtedy głową w dół dziecko trzeba wziąć
ewelad moje włosy też wyoadają bardzo


Mała poszła spać o 24-ej i obudziła się przed 3 na jedzenie (coś wcześnie) a potem już standardowo o 6-ej i przed 9-tą. Ja w nocy myślałam że się wykończę, tak mnie bolał ten brzuch, aż umówiłam się do lekarza rano, ale jak wstałam rano to przeszło więc stwierdziłam, że nie będę rano małej ciagnęła ale za to zaczął mnie boleć bark ( za dużo małą na prawym trzymam). M spieszył się na jakieś spotkanie, a ja w duchu modlę się by mała dzisiaj grzecznie leżała i nie chciała się nosić. Nad ranem wyciągałam małej gluty ile tego było. Nastawiłam pranie, ale wypadałoby jeszcze kurze pościerać, tylko mała nie zamierza spać. Dziś mam znów plan wyeksmitowania małej na balkon - oby pospała. Chyba muszę kupić kombinezon dla małej, taki mniejszy bo mam wszystko za duże.
 
Ostatnia edycja:
hejka

my się wybieramy na spacerek bo w końcu nie pada,ale ziiiiiiimno,zaledwie 8 stopni brrrrrr,ale ciepło małego ubiore i fru na "świeże" śląskie powietrze:-D

mały ładnie rpzespał noc,jak do karmiąm o 22 to potem dopiero o 5,ale przed kąpielą mi zasnął i było mi go żal obudzić,no a potem oczywiście spać nie chciał i zasnął po 22,ale był grzeczny,spokojnie sobie lezał więc nie było źle i mama mogła popatrzeć na mecz siatkówki

ashika ten obrazek zajeb.....:-D:-D:-D

jedyneczka zamiast linka maty co chcesz zakupić dałas z tą moja, wrzuc jeszcze raz z tą co Ty chcesz

kacperek mam już mate i bardzo mi sie podoba,kolorowa,fajne grzechotki, fajna szczególnie ta rybka,jak sie naciagnie sznurek na ktorym wisi to tak smiesznie podkakuje,melodyjki graja,swiatelko miga,jestem zadowolona tym bardziej ze cena też oki,a nic ładnego nie bylo za 100zł,jak juz to byly fajne za 200,ale to bylo mi troche za drogo

madzik biedna Julka z tym zaksztuszeniem,o jejku....ja bym też umierała ze strachu:szok: mój mały czaasem sie zaksztusi,ale to tak że kaszlnie 2-3 razy i już

louise witaj wreszcie:-),trzymam kciuki za zabieg,fajnie żu udało sie z tą asymetrią

patipaula późno Wam grzeją,przecież zimno to już ze 2-3tyg jest,nam tak grzeją od 3 tyg, zagłosowane
 
Anetka dziekuje za informacje:-):-) u nas jeszcze nie grzeja a tez zimno w domach az mi okna parują muszę chyba jakiś pochłaniacz wilgoci zakupic.

Musze sie pochwalic ze moja mała dzisiaj zauwazyla wkońcu swoje rączki i zaczyna je oglądać po czym fajnego zezka robi:-)kochane dziecie właśnie szuka z mamą maty dla niej i ciuszków na chrzciny
 
Hejka!:-)
Ja dziś na szybciocha przed lekarzem. Obiad zrobiłam. Zaszalałam, bo zrobiłam krewety zamrożone jeszcze z czasów ciąży... Mam nadzieję że Bartek je przeżyje.;-)
Wracam od lekarza i muszę jakoś przy tym małym brzdącu zrobić pazrki u rąk i nóg. Aby sie udało. a jutro UWAGA, fryzjer na 7 rano. Tak to jest jak umawia się na ostatnią chwilę. I takprzyjdzie dla mnie specjalnie wcześniej po znajomości. Mam nadzieję, że wesele będzie udane.:tak:
agatha - kupisz coś na te chrzciny, ja też kupowałam na ostatnią chwilę.:tak:
jedyneczka - ja też jak nie muszę nosa podczas deszczu z domu nie wychylam;-)
ewelad - mi siostra przyniosła wczoraj z lumpka zarombisty bodziak - biały z czarnym hippisem...:-)
madzik - niech Julcia szybko wraca do zdrówka:tak: Ja mam wprowadzać też jabłko, ale zbieram się od tygodnia, bo żelazo rozwolniło kupki Bartusia i jabłko może to spotęgować. Ale wczoraj zakupiłam słoiczek i w poniedziałek mu daję. Nie chcę dzisiaj, żeby w razie problemów nie zostawiać go takiego mamie jak ja będę na weselu. Ja też miałam akcję z zakrztuszeniem się, wiem co przeżywałaś - wpółczuję...
ewa81 - fajnie, że ma Ci kto gotować, zazdroszczę...:-)
tiffi - ja też miałam taki okres jakby z bolącym żołądkiem, ale przeszło.:tak:
agatka_natalia - współczuję teściów...:baffled:
patipaula - głos oddany.:-) Ja się nie przejmuje, ja się tylko śmieję...;-)
louise - WSPÓŁCZUJĘ Ci bardzo. Chyba jakieś fatum nad Wami wisi. Trzymam kciuki za Was i gratuluję pozbycia się asymeteii. U mnie dziś zapadnie diagnoza. Też Bartka kładę przed TV, żeby dobreze trzymał glowę...:zawstydzona/y:
 
kasik niestety mnie już długo boli brzuch (oczywiście z przerwami) ja się zastanawiam czy to mała mi nie uciska kolanami, ale sama nie wiem

Ja moją poprosiłam o zajęcie miejsca na balkonie, ubrałam ciepło, ale darła się niemiłosiernie, na balkonie trochę polulałam wózkiem i póki co śpi już 40minut. Zobaczymy ile pośpi, ale to jest jakiś system, ja nie muszę śmigać w tą pogodę (lenistwo) a poza tym coś w domu sobie zrobię (starłam kurze, powiesiłam pranie, zaraz zjem obiad), no i to jedyny czas w ciągu dnia kiedy mała cokolwiek śpi.
 
hej laski. pospaliśmy dziś do 11, z przerwą o 7 rano na śniadanko. Mój młody sam sobie ułożył schemat żywienia - od tygodnia je tylko 5 razy na dzień, ale za to zawrotne jak na niego ilości - po 130-180 ml:szok: w sumie wychodzi tego na dobę więcej, niż do tej pory - ponad 600 ml zjada, wcześniej 6-7 posiłków, ale w sumie 500-600 ml. no i dobrze, przynajmniej mniej mycia butelek... ;-) a tak serio, nie wiem, czy to dobrze.
louise, fajnie że wpadłaś!
kawka i czytam Was dalej!
 
Ello


jedyneczka tez nei spaceruje po deszczu


tiffi to jednak mzawke udalo sie oblaskawic w jakis sposob, swoja droga jakby mi taki tekst m zaserwowal to bym mu powiedziala zeby sobie sam spacerowal. Z bolem zoladka tez tak mialam chyab po prostu ta dieta wcale nei jest taka dobra dla nas :zawstydzona/y:


ewelad moj m sie usmiechnal i powiedzial ze jest po srodku i tam zostanie ale to jego punkt widzenia ;-) Fajnie ze z D juz po cichych dniach. Ja zauwazylam ze w ciagu dnia na siebie troszke powarczymy ale wieczorem jak juz sie kladziemy spac wyciszamy i jest ok


mysza no walsnie skad te dzeci ten brud pod paznokietki biora :confused: chyba specjalnie jak nie widzimy szuraja na podloge i skrobia parkiet ;-)
Juz ci sie chce nastepnego :szok: pieknie


tweenie ladny numer z szatka :no:


agatka natalia pieknie z tymi chrzcinami no comments


patipaula zaglosowane


louise wszystko minie i bedzie OK lepiej teraz niz pozniej, trzymaj sie dzielnie z tym brakiem snu odbijesz sobie juz niedlugo


madzik ja przerabialam ale nie pierwszy raz i mialam szkole po starszym


aneta nastepny fan siatkowki rosnie


kasik louise jakos nie wpadlam na pomysl z tv, ale pewnei dlatego ze nei przejawia Maksiu nim zainteresowania za to wszystkie abazury i przede wszystkim zegary a my mamy w domu takie stare zegary wiszace i jede duzy stojacy co jak zaczyna bic to mlody milknie nawet jak wrzeszczy i go slucha ;-)






My obiados z wczoraj mamy, rano na pogrzebie bylismy i mlody sie popisal :-) ledwie weszlismy do kaplicy to zaczal stekac ze chce jesc, ale mama byla przygotowana na ta okazje i wyjela z torby butle dziecie zassalo a za chwile patrzy na mnie z wyrzyutem "co ty mi dalas?" ale zjadl troche 130 ml i reszta wzgardzil bo widocznie mu nie smakowalo potem go wzielam do odbicia i co?? walnal w pieluche ale tak ze m co stal przed wozkiem az sie obrocil :-) i sobie mysle bajecznie dziecko sie zesralo a kondukt rusza, ale Maks chyba zrozumial co jest grane wyladowal w foteliku i nie marudzil nawet smoka wzial bez pretensji i kimnal :-) i udalo sie obejsc a wszyscy mowili jakie grzeczne dziecko (byl tylko on bo tak to bym pewnie myslala ze o innym mowia). Jak przebieralismy pieluche to na plecki mu podeszlo wiec dzielny facet, bo w domu to jest alarm od razu " szybciej bo ja w g leze !!!" i syrena wlaczona. Natomiast jak tylko weszlismy do domu to dziecie zameldowalo odwrot i wrzask "gdzie moj cyc!" teraz ucina sobie poludniowa drzemke a ja musze leciec starszakowi obiad i leki zaaplikowac. Na rzesach dzis chodze (pomalowanych to sie lepiej trzymam ;-)) bo mlody znow kiepsko z usypianiem usnal ok polnocy, wiec ja sie polozylam i jakos przed 1 udalo sie kimnac potem tradycyjnie pobudka na jedzonko i o 6 musialam wstac zeby wszystko ogarnac i ledwie zdazylam a jak budzilam rano m to z pretensjami ze moze pospac jeszce :-( a ja myslalam ze cos pomoze przy wyjsciu :zawstydzona/y: a ta pomoc to popedzanie bylo :-( ehh trudno dalismy rade w koncu i udalo sie zdarzyc


Milego dzionka
 
reklama
Cześć Mamusie.
Bardzo dawno mnie nie było i niestety nie nadrobię. Wybaczcie że nie poodpisuję ale dwa tygodnie mnie chyba nie było, albo dłużej.
Byliśmy z Kubusiem na szczepieniu w środę. Przybiera ładnie (5770- wyjściowa 3150) i urósł już dużo bo w 6 tygodni 7 cm (wyjściowy 52 cm teraz 64cm)
Mam do was pytanie czy na usg bioderek wysyłał was pediatra czy ortopeda? Pytam bo maja pediatra (chyba ją zmienię) powiedziała, że to nie jest obowiązkowe badanie i ona nie widzi wskazań żeby robić usg i ona nie wystawi skierowania jak coś to mam iść do ortopedy. Wydaje mi się że każde dziecko powinno mieć zrobione usg.

Widzę że temat chrzcin nadal aktualny, my będziemy chrzcić dopiero na święta.

No i obudziło się moje maleństwo. Znów nie popiszę.
Zaraz jedzonko i chyba na spacerek wybędziemy.
O właśnie czy wasze dzieciaczki też mają często czkawkę? Jak sobie z tym radzicie?

no nie muszę kończyć zawsze mi to robi "bestia mała"
 
Do góry