dzieńdoberek:-)
coś się dzisiaj mojej Lilce popyrtało i obudział się na papu o 3 w nocy, za to potem pospała do 9.30
umyłam głowę i dumam , czy na spacer uderzyć-hmmm, pójdziemy później i musze do carrefoura podjechać po hippa do kąpieli i mleczko, bo szampon to chyba nam starczy do 18 urodzin małej:-)
jedyneczka ależ drobiazgowy ten Twój M-powiedz, że cukier to biała śmierć, wiec to troska przez Ciebie przemówiła poświadoma
tiffi mnie też pobolewa żołądek, a już jak wypiję %-lampkę wina czy drineczka, to w ogóle- co to się porobiło z człowiekiem
i dzisiaj zauważyłam, ze bardzo wypadają mi włosy
agatka no nie zazrdoszczę zamętu w zwiazku z chrzcinami, ja też musze się za to zabrać, ale szczerze mówiąc, aż mnie skręca na samą myśl-najchętniej nie robiłabym nic, tylko kosciół i do domu
patipaula super, ze ok z Kingusią, zagłosowane, ale podrzucaj link co jakiś czas, bo skleroza:-)
louise no to daje szkołę ten Stasinos:-( nie będę banałów pisać, bo na Twoim miejscu padłabym na twarz, więc tylko napisze, ze często myśłę o Was i wysyłam dobre myśli i kciukasy trzymam!!! u nas też asymetria, jakby mniejsza mi się wydaje, a moja Liliputa to też tv maniak:-)
madzik o bidulki Wy
ale Juleczka ładnie pije, nie to co moja Liliputka
Mysza no też właśnie zauważyłam to przeniesienie- zdziwiona byłam, ze tak długo to trwało:-) moja teściowa ma u mnie tak przerypane, że nawet przez tel mi się agresor włącza, a prawodopodobnie będę musiała ją oglądać dzisiaj-raczej jdenak będę miałą pilna koniecznosć zakupów i zadekuję się w tym czasie w carrefourze