reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

reklama
MM no popatrz ,nie wiedziałam nawet:-p

ashika fajny ochraniacz. My uskuteczniamy takie filmowe poranki w weekendy czasami ale z Nadia i Julką bo Emi to nie przepada za takim spoufalaniem:-D o matko gdzie ty to wyszperałaś o naszych M, teraz wszystko jasne:-D

Zrobiłam obiados i idę teraz butki letnie spakować.

Kurka czy któraś jeszcze tak siedzi w domu w te deszcze czy tylko ja taka z cukru?:baffled::-p:-D
 
gregorka no właśnie ja kaloszy nie mam i kurtki takiej jesiennej też nie, więc słabo na tych spacerach a lekarka mówiła, że w mżawkę warto spacerować bo wtedy to naturalna inhalacja dla takiego dziecka. Moja ma leciutko czerwone gardło i tantum verde, a u Ciebie antybiotyk, oj nie fajnie
tweenie nie martw się, moja naprawdę często się zachłystuje, oczywiście to ogromny stres dla mnie głównie, ale z wiekiem jest lepiej. Co za beznadziejna baba, każe ci zapłacić za przesyłkę - normalnie wariactwo jakieś
ania pestka oj te choróbska męczą, trzymaj się i zdrówka dzieciaczkom
ewcik nie jest tak źle z tym spaniem u twojego. Co do dnia świstaka ja cię rozumiem, czasem to już sama nie wiem jaki dzień tygodnia, a do tego pogoda taka, że normalnie ani za bardzo na spacer ani nic, echh
No ciężko zostawiać dziecko, dlatego ja mam dylemat odnośnie pracy
ewelad o widzę posiedzenie się udało. Hi hi hi co do kamery, a to kupił taką że można pod wodą kręcić i na deszczu, więc może coś mu się marzy a tak serio, to on lubi posnurkować. Ja generalnie zawsze wśródludzi w pracy, na wyjazdach, więc lubiłam pobyć od czasu do czasu sama w domu, mogłam odpocząć, a teraz t mnie coś trafia
mysza czyli karuzela to trafiony zakup
ashika nic dziwnego taka pogoda, do tego tyle na głowie, wystarcza żeby jeden dzień dziecko dało w kość a ma się dość. Co do mięsa, to raczej chodzi o to byłoby chude, no tak a z marynatą to różnie, zależy jaka. Fajnie, że zakup ok.
Fajne zdjęcie. A wiesz mój schudła razem ze mną :-)
jedyneczka to teraz taki fajny czas na pierwsze uśmiechy, ja niestety nie zanotowałam kiedy pierwszy raz się uśmiechnęła, a szkoda. Ja dzisiaj zamiast spaceru małą na balkon i póki co śpi od 40min. z jedną pobudką. Ja nie mam ani kaloszy, ani płaszcza, więc nie chcę chodzić jak zmokła kura za wózkiem, co to za przyjemność. Co do nagrywania to jakoś nie przepadam, wolę zdjęcia, choć rzeczywiście nagrania to piękna pamiątka
agatha fajna ciocia jest w cenie :-) Przy katarze mają być spacery, jak najwięcej, bo się wtedy lepiej oddycha, a jak jest mżawka to już w ogóle bo się dobrze nos filtruje. Rzeczywiście małej lepiej oddycha się na dworze. Tylko jak temperatura to wtedy w domu zostać.

Noc standardowa, całkiem ok. Mała obudziła się na pierwsze karmienie o 4-ej i M wstał i stwierdził, że pojedzie do domu coś porobić. Pojecha był tam o 6-ej, a potem do pracy śmignął. Po południu chyba wróci do domu, a wieczorem padnie jak kawka znając życie, no ale jak chciał pojechać to czemu nie. Mała dziś posiedziała chwilę na huśtawce a ja zjadłam śniadanie. M mnie dziś powalił tekstem (wczoraj pani doktor mówiła, że mżawka jest bardzo dobra na spacery) i mówi, jaka fajna mżawka jest idziesz na spacer??? Super że mżawka fajna, ale ja nie mam ani butów ani żadnego płaszcza, wiec jak mam chodzić za wózkiem jak mokra kura to ja dziękuję. Wpadłam na pomysł, że wystawię ją w wózku na balkon no i śpi już godzinę - dotlenia się, co prawda budziła się dwa razy, ale póki co sobie śpi, a ja nie muszę chodzić w tą zimnicę. Dzięki temu, że ona na balkonie ja zjadłam obiad.
Do mam cycujących: Co mogę pić tzn. nie przepadam za herbatami, a chciałabym coś ciepłego, nie ma jak codziennie gotować kompotu, więc pytanie takie czy mogę jakieś herbatki takie granulowane a jeśli tak to jakie??
Kurcze powinnam poprasować i posprzątać, ale nie chce mi się
 
dziewczyny, sorki, ze wam sie w watek wcinam, chcialam tylko was namowic do glosowania:
kto jeszcze dzis nie klikal TWOJE PUDEŁKO , bo sie jakis nowy pojawil i w jeden dzien ponad 8tys glosow natrzaskal, wiec moze ma jakiegos boota czy cós. wiec do dziela dziewczeta, bo to juz ostatni dzien
 
no to pospacerowałyśmy, zakupy zrobiłyśmy, ale poniosło mnie trochę z iloscią, bo siaty już nawet na ramie wózka zawiesić musiałam:-D paszteciki, wędlinki z wypasionej masarni, wędzony łosoś i makrelka-chyba mi doopsko rozerwie dzisiaj jak sobie ucztę zapodam wieczorną:-D a dla Lilki zakupiłąm w moim ulubionym lumpku super spodenki 2 pary i jeszcze legginsy adidasa za zawrotną kwotę 15 zeta:-)

kama nie roztrząsaj spokoju swego dziecięcia, tylko świętuj ten wspaniały zwrot akcji:-D moja też już miała dwa razy po tygodniu takie okresy, ża jadła o ponad 100ml mniej w ciagu całego dnia w sumie-martwiłam się, ale pediatra wyjasniłą, ze każdy człowiek, nawet taki mały, czasami tak ma, potem wszystko wróciło do normy, a ja przestałam świrować z tymi ilosciami jak walnięta aptekarka- je mniej-ok, wiecj-też ok, a zprzybieraniem nie mamy problemu, wiec spoxik:tak:
Ewcik studia jeszcze?-szacun bejbe, ja rozmyślam nad dokończeniem prawa jazdy, ale to tylko rozmyśłam póki co:zawstydzona/y:
Mysza u nas 4funtv rządzi-to z mamą, a że tata ma fatalny gust, to zamęcza Lilkę disney channel:confused:
Ashika nigdzie nie uciekaj;-) a ogarniasz wszystko aż za dobrze:-) ale pojechałaś buahahahahaha:-D:-D:-D dopiero teraz wszystko stało się dla mnie jasne:-D pokazałam D ten jakże prawdziwy piktogram-nie ubawił go tak jak mnie, ale dlaczemu?:-D
ania zdróweczka dla Was i dużo siły dla Ciebie!!!
jedyneczka no to gratki wyczynów Nadinki z wczoraj!!! ja z folią też nie lubię spacerować, więc zakłądam okrycie na nóżki jak coś, ja kurtałka z kapturkiem i kaloszki ewentualnie i jazda na spacerek-dzisiaj 3 godzinki łaziłyśmy, troszkę kropiło, a teraz już pada, więc dobrze że troszkę nas przewietrzyłam, cobyśmy się nie zaśmierdły w domku:-D mój D zakupił aparat z mozłlwością kręcenie filmów i kręci małą jak oszalały:tak: o porządku dnia naszego dziecka dzisiaj rozmawialiśmy znowu i D stwierdził, ze się ze mna nie zgadza, bo on by wolał inaczej, ale cóż, ustaliliśmy takze, że nie on o tym decyduje:-D mój D był taki spragniony po ost cichych dniach, że o 5 rano mi streszczał wydarzenia z tego okresu:-D
kasik mam nadzieję, że ćwiczonka dały rezultat:tak:
agatha ja też wybieram się do multikina, moze w przyszłym tygodniu

tiffi pod wodą i w deszczu mozna kręcić powiadasz-no to profesjonalnie podszedł M do tematu, a Ciebie w zwiazku z tym czekaja nie lada ekscesy jak mniemam, a M rozumiem, ze pod kołderką będzie nurkował?;-):-) ale samozaparcie u M- skoro swit do pracy w domu? ładnie, ładnie:tak:
 
witajcie laseczki :)
Ale pogoda bleeeeeeeeee-ja byłam na zakupach słoiczkowych dla małej bo pediatra powiedziała,ze moge jej zacząć wprowadzac powoli jedzonko.Dzisiaj jej dałam 4 łyzeczki jabłka ,ale o tym napiszę na wątku jedzeniowym :)
Julka już dzisiaj lepiej z katarem ,ale od 4 dni nie wychodzimy bo ten deszcz jest okropny

Kama moja tez je raz mniej ,a raz więcej ,a wczoraj lekarka powiedziała,ze wygląda na 5 miesięczne dziecko i że ogólnie dała nam do zrozumienia ,że jest pulpecikiem :)a zjada na dobe 700-800 ml
Ewcik tez podziwiam ze studiami -a to ostatni rok??co studiujesz??/
Ashika hehehe rozbawałas mnie tą ewolucją
Ania_Pestka dużo zdrówka życzę dla was!!
Tiffi dobry pomysł z tym balkonem -jak zmniejszy się jej katar to tez Julkę wystawie- jak katar u Zuzi???
Agatha ooo-może ja tez skoczę do Multi na ten seans z małą!!
Kasik trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę-będzie dobrze!!
Jedyneczka ja tez z cukru i na spacery niet-byłam autem w supermarkecie i to by było na tyle...
Ewelad u nas nie ma takich fajnych lumpków niestety ,ale byłam dzis w h&m i tez małą obkupiłam-wszystko już rozmiar 68 ,ale mysle ze na dluzej starczy bo oni mają numeracje zawyżoną....
 
Myślałam, że mała pośpi, ale nie... Siedzi i ogląda siatkówkę w tv i bąki puszcza. To chyba po ojcu :-D A ja głupia siedzę i jej tłumaczę o co w tym sporcie chodzi - tak, jakby w ogóle ją to interesowało :-)
Nigdzie nie byłyśmy, bo pogoda do bani, spać mi się chce, ale jakoś wysiedziałam, to już chyba wytrzymam do nocy.
Za godzinę się kąpiemy. Ciekawe, czy mała zaśnie. Jakaś aktywna się zrobiła.
Madzik- no właśnie wczoraj o tym myślałam. Czas szybko leci i już za chwilę zacznie się zabawa słoiczkowa. Ja póki co widziałam jakieś w biedronce, może będą trochę tańsze. Tzn. normalnie są z hippa, ale ceny nie pamiętam.
Ewelad- poszalałaś. Chętnie bym przyszła na taką wypasioną ucztę. Ale ja karmię, więc jakieś okruchy pewno bym tylko zeżarła. Chociaż ostatnio nie przejmuję się tym i wcinam wszystko jak leci.
Powiedz mi kochana, czy ty jakoś dopajasz Liliputa? Herbatki albo jakieś inne cuda?
Ashika - trafne spostrzeżenie. Faktycznie ci mężczyźni jakoś zatracili się w tym świecie :-D

Nina piąstki wcina... Deliszys :-D Dobrze, że obcięłam pazury i wyczyściłam brud spod nich.
 
byłyśmy na spacerze, prawie 3 godziny. Myślałam, że mi palce z zimna odpadną. A gdzie tam do zimy jeszcze:dry:

kur... mnie zaraz weźmie - ponad tydzień temu zamówiłam szatkę do chrztu na allegro i kobitka miała poleconym priorytetem wysłać. Pisze, że wysłała i w załączniku skan dowodu wysłania. Adres nie ten... :wściekła/y:
 
:szok:
jest tu ktoś?? już po meczu....
no ja w sumie też czasu dzisiaj nie mam...
franio nie śpi teraz je, przez cały dzień do teraz przespał z 5 godzin z czego 3 na spacerze.
Jutro czeka mnie sprzątanie całego domu bo M ma imieniny i przyjdzie rodzina, muszę też rano coś mu jeszcze kupić chyba bluzę ciepłą z kapturem... dobrze że gotować nie muszę tym zajęła się babcia a ciasto kupię...
 
reklama
wizyta koleżanki udana-poplotkowałyśmy no i kolejne pampki do kolekcji oraz bodziaki:-)

Mysza no to rośnie Twojemu M córa na schwał- ogląda sport i sadzi bąki-marzenie:-D z dopajaniem u nas to jest tak, że wg pediatry nic na siłę-tzn chce-ok, nie chce-nie zmuszać, więc zazwyczaj raz dziennie, z reguły jak jest marudna między posiłkami i już nie mam pomysłu o co chodzi, to próbuję dać trochę wody-albo nie chce wcale, albo wypija 10-30ml, kilka dni temu wydoiła 60ml i to był rekord, herbatek nie daje, bo tej ziołowej bobofen nie bardzo chciała, więc skończyło się opakowanie i nowego nie kupuję, a jak raz dałam taką granulowaną, to wydoiła 50ml-wniosek taki, że jak jest spragniona, to pije wodę, a herbatkę doiłaby codziennie, bo słodka
madzik dobrze że lepiej u Juleczki, a tego jedzonka zazdroszczę-ja się doczekać nie mogę podawania tych różności Lilce:-)
tweenie no to lipa z tym allegro, zasłużyła pani na piękny komentarz!!!
 
Do góry