no to pospacerowałyśmy, zakupy zrobiłyśmy, ale poniosło mnie trochę z iloscią, bo siaty już nawet na ramie wózka zawiesić musiałam
paszteciki, wędlinki z wypasionej masarni, wędzony łosoś i makrelka-chyba mi doopsko rozerwie dzisiaj jak sobie ucztę zapodam wieczorną
a dla Lilki zakupiłąm w moim ulubionym lumpku super spodenki 2 pary i jeszcze legginsy adidasa za zawrotną kwotę 15 zeta:-)
kama nie roztrząsaj spokoju swego dziecięcia, tylko świętuj ten wspaniały zwrot akcji
moja też już miała dwa razy po tygodniu takie okresy, ża jadła o ponad 100ml mniej w ciagu całego dnia w sumie-martwiłam się, ale pediatra wyjasniłą, ze każdy człowiek, nawet taki mały, czasami tak ma, potem wszystko wróciło do normy, a ja przestałam świrować z tymi ilosciami jak walnięta aptekarka- je mniej-ok, wiecj-też ok, a zprzybieraniem nie mamy problemu, wiec spoxik
Ewcik studia jeszcze?-szacun bejbe, ja rozmyślam nad dokończeniem prawa jazdy, ale to tylko rozmyśłam póki co
Mysza u nas 4funtv rządzi-to z mamą, a że tata ma fatalny gust, to zamęcza Lilkę disney channel
Ashika nigdzie nie uciekaj;-) a ogarniasz wszystko aż za dobrze:-) ale pojechałaś buahahahahaha
dopiero teraz wszystko stało się dla mnie jasne
pokazałam D ten jakże prawdziwy piktogram-nie ubawił go tak jak mnie, ale dlaczemu?
ania zdróweczka dla Was i dużo siły dla Ciebie!!!
jedyneczka no to gratki wyczynów Nadinki z wczoraj!!! ja z folią też nie lubię spacerować, więc zakłądam okrycie na nóżki jak coś, ja kurtałka z kapturkiem i kaloszki ewentualnie i jazda na spacerek-dzisiaj 3 godzinki łaziłyśmy, troszkę kropiło, a teraz już pada, więc dobrze że troszkę nas przewietrzyłam, cobyśmy się nie zaśmierdły w domku
mój D zakupił aparat z mozłlwością kręcenie filmów i kręci małą jak oszalały
o porządku dnia naszego dziecka dzisiaj rozmawialiśmy znowu i D stwierdził, ze się ze mna nie zgadza, bo on by wolał inaczej, ale cóż, ustaliliśmy takze, że nie on o tym decyduje
mój D był taki spragniony po ost cichych dniach, że o 5 rano mi streszczał wydarzenia z tego okresu
kasik mam nadzieję, że ćwiczonka dały rezultat
agatha ja też wybieram się do multikina, moze w przyszłym tygodniu
tiffi pod wodą i w deszczu mozna kręcić powiadasz-no to profesjonalnie podszedł M do tematu, a Ciebie w zwiazku z tym czekaja nie lada ekscesy jak mniemam, a M rozumiem, ze pod kołderką będzie nurkował?;-):-) ale samozaparcie u M- skoro swit do pracy w domu? ładnie, ładnie